» Pt wrz 04, 2009 16:55
Re: Brzuchy białe dwa - Oleczku...
Hej może Cię to zainteresuje: znalazłam artykuł dotyczący wpływu białka w diecie dla sportowców i jego wpływ na organizm. Oczywiście artykuł dotyczy ludzi, ale sposób przetwarzania białka w organiźmie jest taki sam u nas i kotów. Otóz pomijajać kwestie oczywiste, że w chorbach niewydolności nerek nadmiar białka szkodzi jest również informacja, iż nadmiar białka zwłaszcza zwierzęcego przyczynia się w dużej mierze do powstawania kamieni w układzie moczowym.
Poniżej najciekawsze fragmienty:
Przy wysokim spożyciu białka zwiększa się proces filtracji w kanalikach nerkowych, co może być przyczyną utraty znacznych ilości wody i wapnia z organizmu. Niekorzystny proces utraty wody z organizmu może powodować zagęszczanie się moczu, co przy diecie wysokobiałkowej może być przyczyną licznych schorzeń układu moczowego. Zbyt duże spożycie białka prowadzi do niepełnego przyswajania i utleniania aminokwasów, co obciąża dodatkowo wątrobę i nerki. Wątroba jest narządem, gdzie odbywa się zasadniczy proces rozkładu białek pokarmowych, nerki z kolei usuwają powstałe produkty metabolizmu.
Część białka nie do końca strawiona przedostaje się do krwi w postaci tak zwanego azotu polipeptydowego, co może być przyczyną zmian skórnych o typie egzemy jako skutek reakcji alergicznej na obce białko. Duża część tego białka przechodzi do jelit, gdzie jego "trawieniem" zajmują się bakterie i (czy) pierwotniaki na swój sposób. Podczas tego procesu powstaje wiele toksycznych związków obciążających wątrobę i nerki, podtruwających cały organizm, dających zaburzenia w czynności centralnego układu nerwowego.
Amoniak wytwarzany przez bakterie (NH3) silnie zatruwa cały organizm; znajduje się on we krwi i płynach ustrojowych w postaci jonu amonowego (NH4), który następnie jest przetwarzany na mocznik. Ze 100 g przyswojonego białka organizm musi wydalić 16,5 g azotu na dobę. Przy spożyciu około 100 g białka na dobę około 95 proc. azotu wydalane jest przez nerki, a 5 proc. przez przewód pokarmowy. Przy wysokim spożyciu białka wzrasta ilość azotu wydalanego z kałem. U ludzi na diecie typowej dla państw zachodnich organizm wydala w moczniku 80-90 proc. azotu. Synteza mocznika wymaga 5 reakcji chemicznych, w które zaangażowany są również magnez, arginina, ornityna, cytrulina i arginiobursztynian, oraz 5 enzymów syntaza karbamoilofosforanowa, transkarbomoilaza ornitynowa, syntaza arginino-bursztynianowa, arginiobursztynaza i arginaza. Gramocząsteczka mocznika waży 60 g, z tego 28 g to azot.
Amoniak jest toksyczny dla człowieka. W marskości wątroby czy w ostrej żółtaczce wzrasta wytwarzanie amoniaku, a spada mocznika. W społeczeństwach zachodnich dzienna utrata białka wynosi 30-40 g, czyli 5-7 g azotu. Spożywanie nadmiaru białek jest szkodliwe dla zdrowia. Amoniak w postaci jonu amonowego (NH4+) przy zdrowej wątrobie trafia przez żyłę wrotną do wątroby, gdzie jest szybko przetwarzany na mocznik lub glutaminian czy glutaminę. Również nerki wytwarzają amoniak z aminokwasów (nie z mocznika) kierując go do krwi, ale głównie wydalany jest on z moczem w postaci jonu amonowego. W marskości wątroby czy ostrej żółtaczce duże ilości amoniaku dostają się do krwi i może dojść do zatrucia amoniakiem, co jest groźne dla życia. Objawy zatrucia amoniakiem to drgawki, bełkotliwa mowa, upośledzenie wzroku, w cięższych przypadkach śpiączka i zgon.
Czym więcej człowiek spożywa białka, tym więcej musi wytwarzać amoniaku także we własnych tkankach, tym więcej musi wytwarzać mocznika, tym więcej musi tracić wodoru, który mógłby spalić na wodę, tym więcej traci energii "elektrycznej" w ATP (potrzeba 3 cząsteczek ATP do syntezy 1 cząsteczki mocznika), ponadto traci energię na nadmierną syntezę 5 enzymów, które się "zużywają" i trzeba je syntetyzować na nowo. Dlatego ilość energii potrzebna do podtrzymania życia w spoczynku na diecie wysokobiałkowej może być 2 razy wyższa niż u stosujących żywienie optymalne. Jest to tak zwana przemiana podstawowa, która powinna być najniższa z możliwych.
Jeżeli spożycie białka przewyższa zapotrzebowanie ustroju, nadmiar azotu jest wydalany z moczem.
Wzmożone wydalanie wapnia w moczu zwiększa ryzyko tworzenia się kamieni w układzie moczowym. Naukowcy brytyjscy ocenili, że dodanie około 5 uncji (ok. 150 gramów) mięsa ryb do diety podnosi ryzyko powstania kamieni w układzie moczowym aż o 250% (Robertson). Inni badacze zaobserwowali, że białko zwierzęce w diecie podwyższa ryzyko tworzenia się kamieni w układzie moczowym znacznie bardziej, niż białko roślinne.
(FRAGMENT artykułu mgr. Magdaleny Makarewicz-Wujec i dr. n. med. Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia)
Tak więc pomijając wpływ białka na nerki, może warto byłoby przeanalizować dietę Olka pod tym kątem? Może tu także lezy przyczyna waszych kłopotów i jednak tego białka jak na niego dostaje za dużo?