**PIRACKIE CZARNE TRIO ;-]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 27, 2006 21:39

:D źle sie troche wyraziłam-jak nadchodzą wiem bo Nuka porusza sie jeszcze specyficznie-jest niepełnosprytna-ale jak mi mignie kawałek czarnego futra np czatujący w wannie czy za kompem to czasem w 1sekundzie nie wiem która to kitka :oops: musze sie poprawić :oops:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 27, 2006 21:43

Wszystkiego najlepszego dla szacownego jubilata :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88018
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob maja 27, 2006 21:45

Dla Misiolowa najserdeczniejsze zyczenia udanych polowan, stabilizacji w napralkowym tramwaju, uciechy z dwonogow i sto lat!!!
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Sob maja 27, 2006 21:52

Caluje lewe oczko Misia Rysia :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Sob maja 27, 2006 21:54

Anja pisze:Niestety Piotr ma za male kolana i mieszcza sie tylko dwa koty :twisted: :wink:
Zdjecie sprzed chwili - na pierwszym planie z jezykiem Rysio, a potem Hrupka i Brucek:
Obrazek

I tak siadają? :D Super fotka i koty.
Rysiu, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :balony:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 27, 2006 21:57

Rysiu - Misiu
wszystkiego najlepszego :D
:torte: :balony:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie maja 28, 2006 9:19

wszędzie sie ostatnio spóźniam :oops:

przyjmij czarny cudny kocie życzenia moje i od, też czarnej, ślicznej panienki Obrazek
też majowej jubilatki
wczorajszej Obrazek
Ktoś sie orientuje, czy już wiadomo z jakim wynikiem Snus wygrał wybory?

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57464
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie maja 28, 2006 14:06

jeszcze raz dziekujemy imieniu Rysia-Misia i pozdrawiamy kotowatych i zakoconych :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon cze 05, 2006 13:42

Hycel w domu :strach: czyli noz w plecy Rysia,
czyli malenki koszmar w jednym odcinku

Rysio dotychczas nie wypuszczal sie zbyt daleko na spacery po korytarzu, w przeciwienstwie do Brucka i Hrupki. Stanie na wycieraczce przednimi lapkami najczesciej w zupelnosci naszego dzielnego Rysia zadowalalo, gdyz reszta spaceru opierala sie na jego bujnej wyobrazni :wink: .
Wczoraj Rysio nieoczekiwanie dla siebie pokonal demona niesmialosci i ruszyl zdecydowanym krokiem na korytarz z mina: teraz to ja swiat zdobywam :twisted: . Brucek i Hrupka wrocili znudzeni do mieszkania, a moj maz uradowany postepami Rysia, postanowil odciagnac mnie od komputera na korytarz, gdzie zostawil spacerujacego Rysia-Misia. Zostawil go moze na 2 minuty :roll: .
Wyszlismy, Piotr machal dumnie reka i powiedzial patrz....spojrzalam, ale korytarz byl pusty. Piotr na to: pewnie wrocil do mieszkania. Jednak w mieszkaniu Rysia nie bylo 8O .
Wycharczalam z piana na twarzy, ze jak zaraz moj Rysiek nie zostanie odnaleziony to - nie tylko ja padne trupem i wypadlismy z mieszkania. Piotr na dol, ja na gore, zeby przetrzasac pietra. Cisze nocna (bylo po 22) przerwal rozpaczliwy wrzask Ryska, z pietra ponizej, a brzmial on: mamooooo, mamooooooo raaaaaaaatuj!!!!! Rany, morduja mi kota :!: ....Prawie lamiac nogi, popedzilam na dol, zeby zobaczyc ja Piotr taszczy wyrywajacego sie i placzacego Rysia. Na szczescie ucichl w moich ramionach (Rysio nie maz 8) ). Zal bylo patrzec jak dyszy i wali mu serduszko :( .
Szybko ewakuowalismy sie do mieszkania, zanim ktorys z sasiadow oskarzyl nas o dreczenie zwierzat :oops: .
Z niewiadomych przyczyn Rysio (w ciagu 2 minut nieobecnosci Piotra) nieoczekiwanie zszedl pietro nizej i zaparkowal pod drzwami naszych sasiadow z pionu, uwazajac je za swoje mieszkanie. Kiedy schodzil po niego Piotr zgaslo swiatlo, wiec Rysio zobaczyl jak kroczy ku niemu ciemna postac :strach: porywacza-hycla.
Tak sie wystraszyl Piotra, ze do konca wieczoru patrzyl na niego z wyrzutem i bez zaufania. Jasne bylo, ze to przez Piotra Rysio zszedl pietro nizej i na dodatek zostal przez niego poteznie wystraszony. Rysio i ja nie odzywalismy sie do niego, bo co bedziemy z hyclami gadac :twisted: , tylko tulilismy sie do siebie w ramach wzajemnego pocieszenia.

Niestety dzis rano Rysio znowu z zaciekawienie zerkal na drzwi i biorac pod uwage jego krotka pamiec w dziedzinie doswiadczen zyciowych mozna oznaczac dla nas jedynie...nowe przygody :wink: .

Co do rozsadku mojego meza, dotychczas byl bez zarzutu, coz moge napisac teraz :twisted: ....pierwszy raz zostawil koty bez nadzoru na korytarzu i ta krotka chwila wystarczyla, na przygode ktora na szczescie nie skonczyla sie gorzej.
Ostatnio edytowano Pon cze 05, 2006 15:20 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon cze 05, 2006 15:13

jaki Ty byles odwazny Rysiu 8O !

poprosze zdjecie Rysia w ramionach :mrgreen:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon cze 05, 2006 15:19

Gen, zrobimy takie zdjecie specjalnie dla Ciebie :) tylko ze teraz to Rysio na pewno bedzie wygladal na bardzo dumnego kota, bez stanow lękowych :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon cze 05, 2006 15:19

to miał Rysio przygodę 8O
przyznaje sie naśladuje Twoje spacery z kotkami ,też Arielke bierzemy na spacery po klatce ,chodzi z góry na dół i czeka na przystojengo syama sąsiadów :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 05, 2006 15:21

Rysiu,
ja niedawno też się przełamałem i postanowiłem zdobyć świat :roll:
Tylko mnie łapki poniosły w górę a nie w dół...
Tup, tup, po jednych schodach, potem po drugich i po trzecich a potem między tralkami na taką fajną belkę 8)
Patrzyłem sobie z góry jak duża biega po schodach i mnie szuka :twisted:

I wszystko byłoby fajnie gdyby nie to że zapomniałem jak wszedłem na tą belkę.
I nie mogłem z niej zejść :crying:
Rozpłakałem się więc wniebogłosy - i moja duża mnie znalazła.

Powiedziała że kocha całą naszą trójkę za to że mamy w sumie aż dwie szare komórki do dyspozycji :roll:
Nie wiem o co to jej chodzi, no bo i skąd :?
Świat pewnie jeszcze kiedyś zdobędę ale na razie wolę nie wychodzić.
Pozdrawiam Ciebie,
Pasiasty
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 05, 2006 15:26

Pasiasty, pewnie te dwie szare komorki przypadaja na Was i na mnie, nie obciazonego mysleniem Rysia (jak mawiaja w moim domu)....no bo co sie dodatkowo obciazal jak waze juz swoje 6 kg :wink:
Wogole uwazam, ze to granda, zeby mnie duzy tak wpuscil, ze wyladowalem na obcej wycieraczce i na dodatek zobaczylem w nim potwora...Tylko duzej moge ufac, tym bardziej ze mnie potem pocieszala absolutnie-zakazana-wedlina :twisted: . Pewnie musze sie czesciej gubic :roll: .

Nienasycony Rysio
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon cze 05, 2006 15:36

Anja pisze:Co do rozsadku mojego meza, dotychczas byl bez zarzutu, coz moge napisac teraz :twisted: ....pierwszy raz zostawil koty bez nadzoru na korytarzu i ta krotka chwila wystarczyla, na przygode ktora na szczescie nie skonczyla sie gorzej.


no pewnie, mąż winny :?
a kto się guzdrał przez dwie minuty?? i nie dawał odciągnąć od komputera?
:twisted:

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1453 gości