tosiula pisze:Ale czy on nie zabardzo się przewiąze do Ciebie i twoich kotów. Chciałam mu oszczędzic kolejnych stresów, a tu taka sytuacja.
On już się do nas bardzo przywiązał
jak przychodzę do domu to czeka z chłopakami pod drzwiami a rano jak słyszy ze się obudziłam to też przylatuje pod samo łóżko zebym wstawała bo wszyscy głodni
to będzie stres dla nas wszystkich
dla Torila największy ale ja jestem pewna ze przepłaczę nie jedno popołudnie a Ty też będziesz w stresie jak tu dogodzić pięknisiowi
ciężkie chwile przed nami ale potem będzie już tylko lepiej
tosiula pisze:Wstaw proszę parę nowych zdjęć prawie mojego

przystojniaka.Niech chociaż oko nacieszę. Tak mało ostatnio o nim poszesz.
mało piszę bo naprawdę nic się nie dzieje
cały dzisiejszy dzień przespali i nawet na spacer nie chciało im się pójść
a co do zdjęć to na tym samym fotelu juz wstawiałam
może jutro coś sie rozruszają
