Lili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 06, 2007 13:31

Moja Lilunia :love:, taka dzielna dziewczynka 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob paź 06, 2007 16:34

Już poluje! Koty to chyba silne są:-)

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Nie paź 21, 2007 16:46

Ratunku!
Kotka syberyjka choruje powaznie.
Moja mama byla u weterynarza, jutro beda badania robione. Weterynarz z Nowogrodzkiej w Warszawie.
Kotka ma 14lat, cukrzyca, suk, teraz podejrzenie o raka sutka i gruczolaka odbytu. Co jakis czas miala zapalenie pecherza leczone, bo cukrzyca nie od dzis. Pojawil sie kilka dni temu duzy guz na brzuchu, ropa z krwia, szuka pozycji zeby sie ulozyc. Wet nie chce powiedziec co to, wybakal ze rak prawdopodobnie. Kotka je jeszcze i mruczy.
Nie wiemy co robic, moze warto porownac w innej klinice?

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Nie paź 21, 2007 17:27

Oczywiście że lepiej się skonsultować, wydaje mi się że na Nowogrodzkiej jest nieźle ale musiałabyś napisać w temacie że szukasz dobrej kliniki w W-wie, na pewno Ci ktoś miejscowy doradzi....
Trzymam kciuki za kicię :ok: :ok:, trzymajcie się Martuś!!
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie paź 21, 2007 18:37

Jeszcze kilka fotek z dzisiaj, po powrocie od weta.
Stworzylam nowy watek z zapytaniem. Na Nowogrodzkiej leczylismy cale zycie psa z ropomaciczem, ale nigdy nie zawadzi porownac.
Nie chcemy zeby sie meczyla..Czekam na konkretne wyniki, jutro wieczorem bedzie miala badania.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Nie paź 21, 2007 19:26

Mam nadzieję że coś Ci doradzą :) . Napisz koniecznie jak wyszły wyniki!
Piękna kota, strasznie szkoda że sie tak rozchorowała.....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt lis 02, 2007 21:36

Kotce w Warszawie sie polepszylo, ale czeka ja prawdopodobnie operacja. Weterynarz, ktorego mi polecono moze ja przyjac dopiero za dwa tygodnie. Ten u ktorego moi rodzice robili badania stwierdzil, ze na pewno rak sutka, nie ma przerzutow w plucach i mozna sprobowac operowac. Ma 14 lat prawie. Jesli nie zoperujemy jak najszybciej, to na pewno beda przerzuty, jednak po operacji tez nie ma gwarancji, ze sie nie pojawia.

Co do Lili to bawila sie ostatnio myszka na gumce, ktora zaplatala jej sie dookola lapki. Probowalam ja oswobodzic i wbila mi sie zebami w kciuk. Dzisiaj bylam u lekarza (nie musze wspominac, ze bol straszny, kciuk powiekszony dwukrotnie, ropiejacy), czeka mnie 6 tygodni antybiotykow.
Odwiedzila mnie siostra z chlopakiem (jeszcze przed ugryzieniem) i Lili zmienila zachowanie nie do poznania. Zsikala sie na lozko, prychala na nich i nie dawala sie dotknac. Nie mogli uwierzyc, ze dla mnie jest mila jak nikogo nie ma. Dzisiaj znowu plama, a kanapa byla myta octem, pryskana odstraszaczami, nic nie pomaga. Zmiany zadnej w domu nie bylo, kuweta czysta, wet stwierdzil, ze nie ma problemow z pecherzem. Nie sika nigdzie indziej, jak w to samo miejsce na kanapie..

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Nie lis 18, 2007 23:44

Dla polepszenia nastroju ostatnie zdjęcia Lili.

Obrazek

Obrazek

Codziennie rano daję jej po jednym patyczku, sprzedają takie smakołyki. Chyba się od nich uzależniła, bo strasznie się kręci rano przy lodówce, nie wiem czy one są bezpieczne na dłuższą metę?

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pon lis 19, 2007 10:07

Ależ ona ma super kolor oczu :1luvu: Śliczna jest

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 24, 2007 18:31

Kotka syberyjka bedzie miala operacje 4-go grudnia. Trzymajcie kciuki!

Jeszcze troche zdjec z miejscowek Lili:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Chyba dostanie nowe drzewko do drapania na swieta, bo stare jest w oplakanym stanie :roll:

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Nie lis 25, 2007 21:35

Dzisiaj zaciagnela tam misia i na nim spala:-)
Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pon lis 26, 2007 5:57

Kciuki za syberyjkę oczywiście będą zaciśnięte :)

Lilunia ma coraz bardziej szlachetne rysy pysia 8) , wydaje sie taką "dorosłą" kotką ..... a w łepetynce pstro :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 29, 2007 13:32

Jaka tam dorosla, podgryza mi rano nogi zebym wstala :evil:
A to ostatnie zdjecia syberyjki, lepiej sie czuje..

Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Czw lis 29, 2007 13:55

Zagadka pisze:Jaka tam dorosla, podgryza mi rano nogi zebym wstala :evil:
A to ostatnie zdjecia syberyjki, lepiej sie czuje..

Obrazek


wygląda super :) Mam nadzieję, że wszystko będzie ok :ok:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 02, 2007 11:01

Niestety znow jej sie pogorszylo. Ma goraczke, rozwolnienie, brzuch pelen ropy. 4go miala miec operacje pod warunkiem, ze jej sie polepszy. Na dzwiek koszyka schowala sie i zaczela sie trzasc. Ten wet u ktorego miala miec operacje jest za daleko, z kolei ten co jest blizej jest niedelikatny i najchetniej od razu by uspil, wiec rodzice postanowili poczekac do 4-go.
Kotka je dosc chetnie i mruczy, ale na pewno cierpi.

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 35 gości