FIONA nerkowa za TM - 16 rocznica :(

[gisha]

"Tylko ze tak- plyny iv jak najbardziej, szybciej, efektywniej, zwlaszcza ze nie mozemy tak naprawde ocenic dobrze nawodnienia (co wet o tym mowil? sprawdzal oddechy, czas kapilarny, elastycznosc skory? bo przy anemii na podstawie hematokrytu nic nie wydumamy)."

Aniu, wet nic nie sprawdzal, tu nie ma takiego weta
Spróbuję zadzwonic do dr Czubek.
Wiesz moze kiedy przyjmuje ?
Nie mam faxu ,zeby wyslac do niej wyniki ,wiec przedyktuję.
Prosze wyjaśnij o kroplowkach co napisalas , z glukoza dawac?
co znaczy 1:1 ?
Na razie zwiekszę podskórne, bo to straszny stres dla fionki, a w tej lecznicy motylki tylko zakladają
Fiona wstaje tylko na siku, a tak to caly czas lezy i spi

[gisha]

Mam rozmaz,ale podany telefonicznie w taki sposob:
pałki 5
granulocyty obojętnochlonne 66
kwasne 1
mono 6
limfocyty 22

[kasia1]

Soniu na przyszłość- ja mam fax w domu gdybyś potrzebowała.

[Agn]

Soniu, 1:1 znaczy, że tyle samo NaCl i glukozy. Jeśli podajesz podskórnie to tyle samo strzykawek każdego płynu, najlepiej naprzemiennie.
Elastyczność skóry najlepiej jest sprawdzać na karku, troszkę poniżej tzw. `fraka`, za który sie podnosi kocięta. Jeśli skóra wraca na miejsce po odciągnięciu w ciągu 1-2 sekund, to nawodnienie jest oki. Jeśli wraca powoli, lub wcale to wskazuje to na stopień odwodnienia.
Czas kapilarny można sprawdzić na dziąsłach. Naciska się przez chwile dziąsło i puszcza, jeśli blade od ucisku miejsce zaróżowi sie po ok. 3 sekund [chyba tyle, nie jestem pewna czy dobrze pamiętam], to jest oki, jeśli trwa to dłużej, świadczy to o niewydolności krążenia.

[gisha]

Dziękuję Kasiu, dziekuję Agusiu !

Nie mogę sobie miejsca znalezc.
Fiona po peritolu trochę je.
Widac ze coś ją boli, siersc rozwarstwiona, często powraca do pozycji skulonej . jak juz się polozy na boczku.

Czemu w Trójmiescie nie ma madrych wetów?????

[Pedro]

Soniu. Glukoza-Nacl 1:1 to po prostu taki plyn. Ja kiedys dawalem jak sodu Krawateczka miala za duzo.

[Agn]

[quote="Pedro"]Soniu. Glukoza-Nacl 1:1 to po prostu taki plyn. Ja kiedys dawalem jak sodu Krawateczka miala za duzo.[/quote

A widzisz! Nie ma to jak fachowiec zaprawiony w bojach. Ja nawet nie wiedziałam, że jest taki `gotowiec`.

[Zakocona]

Piratowi na anemię bardzo pomogło żelazo w kroplach. Takie dla dzieci . 2 krople dziennie po jedzeniu. Na jakiś czas podniosło to korzystnie wyniki krwi.

[rambo_ruda]

Soniu, ja polecam mojego weta, dr. Darek Krefft na Stryjskiej w Gdyni. Jestem pewna że wspólnymi siłami coś wymyślicie, owszem jest młody ale bardzo się stara i nie ma utartych schematów działania na różne przypadłości. akurat jutro jest na Obłużu ale od poniedziałku w lecznicy, grafik tutaj: http://www.lecznica.gdynia.pl/?id=3

[gisha]

Soniu, ja polecam mojego weta, dr. Darek Krefft na Stryjskiej w Gdyni. Jestem pewna że wspólnymi siłami coś wymyślicie, owszem jest młody ale bardzo się stara i nie ma utartych schematów działania na różne przypadłości. akurat jutro jest na Obłużu ale od poniedziałku w lecznicy, grafik tutaj: http://www.lecznica.gdynia.pl/?id=3

to za daleko dla Fionki, ona tragicznie się stresuje w podrózy

[gisha]

Piratowi na anemię bardzo pomogło żelazo w kroplach. Takie dla dzieci . 2 krople dziennie po jedzeniu. Na jakiś czas podniosło to korzystnie wyniki krwi.

Dzieki Danusiu!

[kotika]

Nie mogę pomóc, ale kciuki mocno trzymam.

[gisha]

Kupiłam glukoze, nie było gotowego płynu z NaCl, wiec zmieszam
i wieczorem podam, jak wchlonie się ranna kroplówka.
fionka bardzo słaba, wyszła na patio, przeszła kawałeczek, polozyla sie na srodku i języczek miała na wierzchu.
Boję sie ze to moze krązenie i serduszko szwankuje
Modlę sie o to, zeby nie cierpiala!

[nan]

Moze byc oslabiona z powodu anemii i choroby w ogole, ale krazeniowo tez cos sie moze dziac, to fatalny czas dla sercowcow
Lunek jest nie do zycia, wczoraj mial napad dusznosci, dzis nie chce jesc.
A dotad w sumie objawow kardiologicznych nie mial...
I tez sie boje i nie wiem czy cos sie pogorszylo jakos istotnie czy przy takiej pogodzie po prostu juz tak bedzie

[Rudy_Ryś]

Kupiłam glukoze, nie było gotowego płynu z NaCl, wiec zmieszam
i wieczorem podam, jak wchlonie się ranna kroplówka.
fionka bardzo słaba, wyszła na patio, przeszła kawałeczek, polozyla sie na srodku i języczek miała na wierzchu.
Boję sie ze to moze krązenie i serduszko szwankuje
Modlę sie o to, zeby nie cierpiala!

Gisha, w ludzkich aptekach ta gotowa mieszanka jest własciwie niedostępna chyba....za to ma ją praktycznie każdy wet (typową dla weterynaryjnych potrzeb).
Bardzo mocno trzymam kciuki za Kotę!!! Trzymajcie się...