Toff i Tiv i MYSZ!!!

[bechet]

Iza, gratulacje!!!
Piękne zdjęcia, no i wygląda na to, że stanowczo "idzie ku lepszemu", Bardzo się cieszę

[izaA]

A jakby ktoś był mocno zestresowany, to go odeślemy do pierwszych stron wątku, na przykład jak Tika poszła do pracy, a koty nierozdzielone zostawiła, co nie Ależ Ci dwunożni to mają problemy, koty się pogrzmocić trochę chcą a my od razu miłości oczekujemy... za nasze koty z charakterkiem

[bechet]

siem dołonczem, a co!

[izaA]

Iza, gratulacje!!!
Piękne zdjęcia, no i wygląda na to, że stanowczo "idzie ku lepszemu", Bardzo się cieszę

Dzięki Bechet, idę w takim razie głasknąć je od Was i powiedzieć, że mogą być z siebie dumne...przy okazji nakarmię dzieci

[Tika]

No co prawda, to prawda charakterne te nasze kociska

[bechet]

...przy okazji nakarmię dzieci

[Tika]

...przy okazji nakarmię dzieci

[izaA]

no co się śmiejecie dzieci jak moje kociambry, ciągle głodne!!! nie, żebym je odchudzała, ale na nudę zawsze najlepsza kanapka, no, żeby się chociaż mama nie nudziła

[Catrina]

Co słychać w klubie? Ja może nie jestem członkinią ale chętnie zostanę sympatyczką . Aby Was nieco pobudzić napiszę że moi 3 rezydenci i jeden tymczasowy gangster spały dzisiaj ze mną WSZYSTKIE! Jestem wykończona

[123]

Napewno do klubu nadaja sie Leon i Stefan koty sie nie lubia i nie idzie ku lepszemu,ba nawet tolerancja jest znikoma.Teraz mniej sie bija bo jest Niunia ale i tak niestety od pazdziernika nie moga sie "dokocic".

[Tika]

Napewno do klubu nadaja sie Leon i Stefan koty sie nie lubia i nie idzie ku lepszemu,ba nawet tolerancja jest znikoma.Teraz mniej sie bija bo jest Niunia ale i tak niestety od pazdziernika nie moga sie "dokocic".

J mam bijatyki od sierpnia - niby teraz rzadziej i trochę łagodniej to wygląda, ale niestety myślę, że z klubu nie za szybko się wypiszę

[safiori]

Tika troszkę więcej optymizmu.

[izaA]

Co słychać w klubie? Ja może nie jestem członkinią ale chętnie zostanę sympatyczką . Aby Was nieco pobudzić napiszę że moi 3 rezydenci i jeden tymczasowy gangster spały dzisiaj ze mną WSZYSTKIE! Jestem wykończona

My w klubie się wspieramy, więc napiszę Ci tylko, że współczuję takiego ścisku, chociaż chyba nie będę odosobniona w stwierdzeniu, że trochę Ci zazdrościmy, nie, żeby wykończenia, ale zgody wśród stada Moje kociaste nie muszą spać ze mną (chociaż Otis, to chyba bez dużej nie zaśnie), wolałabym, żeby spały ze sobą, wszystko jedno gdzie...Są razem ale oddzielnie od 2-go września. Niedługo Klub Trudnych Dokoceń zmienimy w jeden wspaniały wpis do pewnej Księgi Rekordów...

[Catrina]

Iza te Twoje koty to nawet w podpisie siedzą do siebie bokiem Ja to mam szczęscie i doceniam je dzięki Waszym trudnym przeżyciom.

[Tika]

Co słychać w klubie? Ja może nie jestem członkinią ale chętnie zostanę sympatyczką . Aby Was nieco pobudzić napiszę że moi 3 rezydenci i jeden tymczasowy gangster spały dzisiaj ze mną WSZYSTKIE! Jestem wykończona

My w klubie się wspieramy, więc napiszę Ci tylko, że współczuję takiego ścisku

Iza tak trzymać