KREWETA i NOKAUT kocio-psia walka o tron.

nie, w obu przypadkach to ja. Kiedys nie moglam sie zalogowac i stworzylam drugie konto. Na telefonie jestem zalogowana na drugim koncie stąd wysłałam to dwa razy.
A jak juz sie zorientowalam, ze piszę to z innego konta to było za pózno na zmiany

Co do gier, zwykle gramy w ciezsze tytuly (mocno wojenne) ale zasem jest ochotka na takie gry

Tak, Kreweta siedziala z taka mroczna mina cala noc wiec idealnie dopasowala sie do Cthulhu

Czuła, że zło czai się w pudełku

heheh
najlepsze jest to, że ona jest najcudowniejszym i najbardziej otwartym kotem ever. U nas tłum, mnóstwo ludzi a księżniczka siedzi/leży z nami. W pełni wywalona z brzuchem do góry. Daje się glaskac i miziac wszystkim i kreci sie kolo nas. Jak siedzielismy na podlodze to jeszcze podkradala mi wode z kubka

Otworzylam jej wyjatkowo wszystkie pomieszczenia w domu, zeby sie mogla swobodnie odizolowac albo schowac jesli poczuje, ze to juz ten moment kiedy ma przesyt ludzi. Ale nie...caly czas z nami.