Moderator: Estraven
spektakl (Mistrz i Małgorzata) też bardzo dobry. A dzisiaj idę na Czerwonego Lwa
na podstawie mojej ukochanej książki 
przy najliższej okazji (znając mnie pójdę na ten spektakl raz jeszcze) będę mądrzejsza - wczoraj chciałam podziękować aktorce która występowała (to monodram, choć niezupełnie gatunkowo to "ilościowo" owszem). Ale nie przewidziałam że jest tak potwornie zimno i nie dałam rady marznąć czekając. Następnym razem pójdę do garderoby, w operze to już norma, zawsze dobrze widziane jeśli zna się odpowiedni moment, w teatrze jeszcze trochę się wstydzę bo dużo mniej znam aktorów jako ludzi



Ja też nienawidzę kroić barfa a dzisiaj mnie to właśnie czeka, bo wyjęłam z zamrażarki ostatnie pudełeczko... Na szczęście przyszły mi już wszystkie suplementy.
Jak ja bym chciała się umieć zwlec skoro świt i od razu zacząć pracę 
MamaMeli pisze:(...). Aia ja tylko rano jestem w stanie być proproduktywna. W nocy się śpi
i taka aksamitna 
urody to mu nie brak
cóż w moim domu jedni są mądrzy inni są szczupli
tylko jak przyjeżdża siostra Miranda to zaburza tę zasadę bo jest mądra i szczupła:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 14 gości