Moje 2+1 Tofiś [*], Kubuś za tęczowym mostek [*]

Basiu bardzo się cieszę że wiadomości w miarę dobre. Oby było po lekach dobrze :ok:

Miłego wieczoru Kochana :1luvu:

W miarę pozytywny dzień, co? Lepiej być już świadomym co i jak

Paskudnie,że te sterydy, ale jak trzeba .. W sumie wahania każdego z hormonu powodują problemy z zajściem w ciążę. Ja kiedyś miałam tak wysoki wskaznik prolaktyny, że mogłabym jeszcze 2 kobiety nią obdarzyć. W sumie nie wiem czy byłam dobrze leczona, bo dojście do normy trwało koło 5 lat

Miraclle pisze:
mir.ka pisze::?:

Jestem po endokrynologu uffff.
Przeżyłam ten dzień.
Lekarz zwiększył mi trochę dawkę leków na tarczycę, witaminę D3 mam przyjmować w dawce 4000 przez pierwsze 3 miesiące, później mam zmniejszyć do 2000 i po miesiącu zbadać poziom witaminy.
Mój za wysoki 17 0h progesteron podnosi androgenny, czyli męskie hormony stąd problemy z cerą. Normalnie ten hormon przetwarza się w aldosteron ale u mnie nie stąd takie anomalie. Jest to wynik niestety genetyczny. Po kimś musiałam to odziedziczyć. Na szczęście nie jest to ani wrodzony przerost nadnerczy ani zespół policystycznych jajników.
Niestety nie może tak być i należy ten hormon przyblokować, a niestety można to zrobić jedynie sterydami
Tak więc będę brać 1/2 tabletki pabi- dexamethason -u co drugi wieczór. Za ok 5 miesięcy (w zależności jak mi wypadnie cykl) mam zrobić badania tarczycy, witaminy d3 i progesteronu i przyjść na kontrolę. Mam już ustalony termin na 11 grudnia.

Ciekawe jak się będę czuć po tych sterydach. Lekarz powiedział, że powinnam lepiej i po zwiększonej dawce witaminy i po sterydzie, bo od razu przyblokuje nadmierne wytwarzanie hormonu.
Czytałam działania niepożądane, trochę się boję.
Lekarz też mi nadmienił, że za wysoki poziom 17 oh progesteronu to również problemy z zajściem w ciąży. Tego nie wiem, bo nigdy nie zachodziłam.
Zobaczymy jak to będzie, wieczorem wezmę pierwszą dawkę leku.

Ciesze się, bo wierze, że w końcu mój problem minie oby tak było i oby nie doszły mi nowe spowodowane lekami.

Basiu lepiej nie czytać tego co jest napisane o nie pożądanych objawach leków, to człowiek zaczyna się zastanawiać czy to pomoże czy zaszkodzi :strach:

, tyle tam tego

najważniejsze ,że leczenie zaczęte i lekarz wie co robi :ok:

a jak psinka?

Cześć Basiu

Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia

Cześć Kochana :1luvu:

Jesteście Wielkie, dziękuję Wam bardzo za pamięć i zainteresowanie naszymi poczynaniami :wink:

Leki biorę puki co ok :ok:

Czasem nie ma innego wyjścia i trzeba się faszerować dziadostwami, byle pomogło :ok:

To chyba najważniejsze.

Pogodę nie mamy dziś za fajną, a miało być ciepło :roll:

Psinka już zapomniała o operacji :mrgreen:

Ma apetyt i to wilczy, je w małych porcjach kilka razy na dnia. Opuchlizna ładnie schodzi.
Bardzo chciała by zjeść chrupki, ale puki co nie może :wink:

Kocurki niegrzeczne :ryk:

wiecznie głodne, drą japami :mrgreen:

Oczywiście bardzo cieszymy się z tego faktu :mrgreen:

Zaraz będą fotki :wink:

Miraclle pisze:Cześć Kochana
Jesteście Wielkie, dziękuję Wam bardzo za pamięć i zainteresowanie naszymi poczynaniami
Leki biorę puki co ok
Czasem nie ma innego wyjścia i trzeba się faszerować dziadostwami, byle pomogło To chyba najważniejsze.

Pogodę nie mamy dziś za fajną, a miało być ciepło
Psinka już zapomniała o operacji
Ma apetyt i to wilczy, je w małych porcjach kilka razy na dnia. Opuchlizna ładnie schodzi.
Bardzo chciała by zjeść chrupki, ale puki co nie może

Kocurki niegrzeczne wiecznie głodne, drą japami
Oczywiście bardzo cieszymy się z tego faktu

Zaraz będą fotki

no to super :ok:

Tofik też drze jape bo chce na dwór :evil:

mir.ka pisze:

no to super

Tofik też drze jape bo chce na dwór

Tofiś drze połowę dnia o dwór, drugą o żarcie.
W nocy nie jest lepiej :evil:

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:

no to super

Tofik też drze jape bo chce na dwór

Tofiś drze połowę dnia o dwór, drugą o żarcie.
W nocy nie jest lepiej

u mnie na szczęście w nocy śpią :wink:

takie grzeczniutkie koteczki na fotkach, niewinność w oczkach

mir.ka pisze:
u mnie na szczęście w nocy śpią

takie grzeczniutkie koteczki na fotkach, niewinność w oczkach

Mireczko stwarzają pozory :ryk:

To diablęta :ryk:

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:
u mnie na szczęście w nocy śpią

takie grzeczniutkie koteczki na fotkach, niewinność w oczkach

Mireczko stwarzają pozory
To diablęta

dodaj kochane :1luvu:

Miraclle pisze:

O taaak, diabelskie spojrzenie :ryk:

Moje 2+1 Tofiś [], Kubuś za tęczowym mostek []

Kto przegląda forum