Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

mir.ka pisze:

to jakieś naklejki i już będzie inaczej

Miałam w planie kupić z kotami ale jakoś nie kupiłam i tak zwlekam i zwlekam.

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:

to jakieś naklejki i już będzie inaczej

Miałam w planie kupić z kotami ale jakoś nie kupiłam i tak zwlekam i zwlekam.

ja chciałabym kupić taką naklejkę magnetyczną na zmywarkę, żeby ją odświeżyć, może mi się uda w tym roku :lol:

Miraclle pisze:Tofiś wczorajszy pomocnik sprzątający

Dumam

ja też muszę podumać,jak CIę Dużej podpierwiastkować na chwilę do zacałowania i odnieść tak,żeby sie nie kapła ,hmmmm :oops:

♥

Śliczne dumające Toffino, zrelaksowane Kubino i groźnie paczające Dżulino :ryk:

witamy piękne futerka :1luvu:

Myszolandia pisze:ja też muszę podumać,jak CIę Dużej podpierwiastkować na chwilę do zacałowania i odnieść tak,żeby sie nie kapła ,hmmmm ♥

Nie będzie lekko :mrgreen:

Duża czujna, pilnuje co by nikt żadnego futrynga nie zaiwanił :lol:

Spilett pisze:Śliczne dumające Toffino, zrelaksowane Kubino i groźnie paczające Dżulino

Dzulka na widom aparatu zawsze robi groźną minę :ryk:

mir.ka pisze:witamy piękne futerka

Witaj Mireczko :1luvu:

Witajcie Cioteczki :1luvu:

Mało czasu. Teraz mam trochę czasu co szybko piszę.
U nas oki. Mam wrażenie jak by Kubuś mniej sikał ehhhh.
Jutro muszę mu złapać mocz, a w czwartek chłopacy jadą na badanie krwi.
Tofiś w związku z anemią, a Kubuś z nereczkami. Oby mu kreatynina spadła, bo nie wyobrażam sobie codziennie walczyć z nim o zjedzenie tabletki :roll:

Dziś dziewczyna brata przywiozła mi ceramiczne koty. Są dwie zawieszki, reszta po powieszenia jako dekoracja. Postaram się jutro zrobić bazarek. Parę groszy zawsze się przyda tym bardziej, że ostatnio znowu szarpnęło po kieszeni :roll:

za chłopaczków

i zobaczymy co na bazarku

Biedne kociaki, trzymam za Wasze badania mocno! :ok:

I za spadek kreatyniny :ok:

To czyli jedziemy z kciukami za wszystko :
1.kociaki :ok:

2.Cię

3.kieszeń

4.cała reszta :ok:

Dziękuję Kochane :1luvu:

Mocz rano złapany :mrgreen:

Seria zastrzyków zakończona :mrgreen:

Mam nadzieję, że bakterię poszły precz i już koniec z kujami.
Na wizytę chłopcy umówieni, dopiero na 12 bo wetka jest na popołudnie. Chyba mnie jutro pożrą :ryk: