Salsa i Calisi. Wychodzimy na prosta...?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 31, 2014 9:18 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Hej, no na razie do idealu jest daleko bo mala ma katar i jest troche osowiala, kichlala cala noc i troche w samochodzie podczas drogi i zaraz z nia ide do weta.

Wariatki ganialy do 2 w nocy a potem Salsa ulozyla mi sie na nogach a Cali wcisnela sie pod koldre i spala wtulona w moj brzuch. Salsa zachowuje sie wzorcowo, jak prawdziwa starsza siostra. Lize mala i zacheca ja do zwiedzania domu. Cali wczoraj byla bardzo odwazna ale dzisiaj sie chyba zle czuje i troche ucieka przed Salsa i sie chowa. Troche jeszcze na siebie sycza i od czasu do czasu walna sie z liscia ale chyba lepiej na poczatek byc nie moze.
OK, idziemy do weta i potem sie odezwe.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pon mar 31, 2014 10:03 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

KCIUKI!!!! Jeżeli chodzi o dokocenie to wydaje mi się, ze jest świetnie. Stan zdrowia kotki to sprawa zupełnie inna :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 31, 2014 10:17 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Cieszę się, że u Panien Wielkouchych dokocenie bez problemu :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 31, 2014 10:41 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Mala jest dzisiaj zupelnie bez humoru i chowa sie po katach a Salsa jej szuka i ja wola i zupelnie nie rozumie, dlaczego Cali nie chce sie z nia juz bawic. Salsa zachowule sie naprawde super, wylizuje mala i zacheca, zeby chodzila za nia po domu, ale takie akcje to chyba nie dzisiaj :(
U weta OK, nie ma dramatu - tylko katar i lewe oczko tez troche lzawi, z tego co zrozumialam to przez ten katar, bo jedna strona jest bardziej zajeta. Cali dostala Zylexis, jutro druga dawka i ma siedziec w cieple.
Martwie sie tylko troche bo dzisiaj nic nie zjadla i nie zrobila siku a pecherz ma pelny :(
Na razie lezymy wszystkie trzy w lozku, Cali zakopana w posciel a my z Salsa czekamy az jej sie poprawi i wyjdzie... :(
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pon mar 31, 2014 11:01 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

O kurcze, biedna mała z tym katarkiem. Myślisz, że przeziębiła się w podrózy, czy może już wcześniej miała?
Trzymam kciuki za postępy w dokoceniu :ok:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 31, 2014 11:06 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Milena_MK pisze:O kurcze, biedna mała z tym katarkiem. Myślisz, że przeziębiła się w podrózy, czy może już wcześniej miała?
Trzymam kciuki za postępy w dokoceniu :ok:

Oj juz nie chce nawet nic pisac, miala juz wczesniej, od razu zauwazylam ze kicha jak ja tylko zaladowalismy do samochodu. Oni ja wykapali dzien przed naszym przyjazdem :evil:
Marwti mnie ze nie byla siku, pecherz ma pelny :( wlozylam ja do kuwety ale uciekla :(
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pon mar 31, 2014 11:19 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

może pęcherz tez przeziębiony...
Antybiotyk powinien pomóc.
Nie będę tego komentować. Pewnie dlatego była taka przerażona, bo w szoku jeszcze po kąpieli. Oby to nie była jakas przenoszona od dawna zaleczona franca :ok: :ok: :ok:
Ja bym kupiła beta glucan jakis dla kotów...
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 31, 2014 11:54 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Wczoraj zrobila siku i kupe i weterynarz powiedziala ze ogolnie jest OK i ze Zylexis wystarczy. Ale bedziemy ja obserwowac oczywiscie. Wetka powiedziala ze ogolnie jest w dobrej kondycji i to powinno szybko minac. Wetka jest homeopatka takze gdyby uznala ze jest gorzej to na pewno cos by jeszcze przepisala.
Zamknelismy ja na razie w osobnym pokoju z kuweta, woda i jedzeniem, schowalam ja pod kocyk na lozku i jak bedzie chciala to sama wyjdzie. Musze ja troche odizolowac bo Salsa naprawde nie rozumie dlaczego mala sie juz nie chce bawic i troche malutka zamecza.
A ona jest calkiem 'kaput' jak to mowi moj TZ :(
A i wetka jeszcze polecila krople Bacha Rescue, po kilka kropelek na konce uszu 8O Jak tylko skoncze jedna rzecz do pracy to pojde do apteki i kupie. Powiedziala, ze latwiej jej sie bedzie przystosowac do nowego domu z tymi kroplami.
Ja tez jestem kaput bo cala noc nie spalam, TZ chrapal a ja nie chcialam spac w zatyczkach bo sie balam, ze jak koty sie zaczna tluc to nie uslysze :?
A co do ran szarpanych z zeszlej nocy to ja zaliczylam jedna od Salsy pod prawa piersia... Calisi jest cala.
Nie chce osadzac hodowcow bo to fajni ludzie, to ich pierwszy miot devonow wiec pewnie im sie wydawalo, ze jak ja wykapia to bedzie sie lepiej prezentowac. Do tej pory oni hodowali tylko ragdolle i mysle, ze ta rase trzeba kapac czesto. Moze nie pomysleli po prostu... A do tego stres, zmiana domu, dluga podroz. Wetka powiedziala ze zmiana zebow tez sie moze do tego lekkiego przeziebienia przyczyniac.
Ech, jakos damy rade, nie ma wyjscia.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pon mar 31, 2014 11:57 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Anda, ona byla przerazona bo chyba czula, ze po nia przyjechalismy. Jej siostra, ktora tez byla kapana wyskoczyla do nas od razu i zaczela rozdawac buziaki. A podobno jak ludzie przyjechali odebrac kocurka z tego samego miotu 3 tygodnie temu to tez sie schowal a dwie panny od razu przyszly do gosci.
One chyba jakos po prostu wiedza. Salsa tez spierdzielala od nas gdzie pieprz rosnie.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pon mar 31, 2014 12:01 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Zdrowia małej!

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 31, 2014 12:10 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Ok pewnie masz rację, ale wiesz co ja myślę o hodowcach "rasowych kotów z bardzo brudnymi uszami"... jestem po prostu wredną kobietą.
buziaki dla malutkiej
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 31, 2014 12:30 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Anda pisze:Ok pewnie masz rację, ale wiesz co ja myślę o hodowcach "rasowych kotów z bardzo brudnymi uszami"... jestem po prostu wredną kobietą.
buziaki dla malutkiej

hehe :twisted: wetka tez dzisiaj powiedziala: oj, jakie uszko brudne! ale nie kazala na razie czyscic zeby malej bardziej nie wystraszyc. Fajna wetka tak w ogole, chyba bede juz do niej zawsze chodzic.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pon mar 31, 2014 13:32 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Aż miło czytać o takim dokoceniu :)
Zdrówka dla małej i niech będzie dobrze :D :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon mar 31, 2014 14:31 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

wygląda na to, że dokocenie będzie raczej bezproblemowe :D
za zdrówko i całokształt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 31, 2014 16:45 Re: Salsa, mała devonka :) Calisi juz z nami, jest OK!

Super, że kotki dogadują się dobrze.
Szkoda, że maleńka tak na dzień dobry zaraz trzeba kłuć i wetem straszyć.
:ok: :ok: :ok: za zdrówko i długie wspólne życie :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 45 gości