Ciećmłoki dwa :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 22, 2014 16:05 Re: Ciećmłoki dwa :)

Fioduś się leczy u naszej pani doktor :mrgreen: .
Będzie miał ściągany kamień, może trzeba będzie coś spiłować.
Wyrywać raczej nie - on ma b. ładne ząbki. Tylko krzywą szczękę i to chyba przez to są problemy :roll:
Ale to się okaże.
Dziękuję za kciuki :D .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 25, 2014 20:59 Re: Ciećmłoki dwa :)

Coś się to nasze Ciećmłokowo ostatnio nie spisuje. Żadnych wieści, opowieści, trzeba nasłać inspekcję TOZ-u, bo Maurycek pewnie zagłodzony, a Fiodorek wystraszony siedzi skulony w kąciku.
Najwyższa pora na świeże foteczki koteczków.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 27, 2014 11:29 Re: Ciećmłoki dwa :)

Wczoraj była u nas w odwiedzinach Matka Biologiczna Fiodora (jak to moja koleżanka mówi na opiekunkę tymczasową :mrgreen: ).
I wiecie co, pierwszy raz wstydziłam się za Maurycego.
Chłopaki dostali w prezencie po myszce.
Fioduś oczywiście od razu zaczął się bawić. Bardzo wdzięczny z niego kotek, ze wszystkiego się cieszy.
A Maurycy oszalał :roll: .
Myszka była z koci miętką.
Maurycy dopadł ją, złapał w zęby i.... zaczął warczeć.
Fiodor od razu przerwał zabawę, bo nie wiedział co się dzieje.
A Maurycy wylizywał mysz, gryzł ją, zeżarł ogon :strach: , podrzucał i biegał z nią i przede wszystkim warczał jak dzika bestia.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 27, 2014 11:40 Re: Ciećmłoki dwa :)

Ja to bym chciała, żeby moje wykazały nawet takie zaangażowanie. Na cokolwiek. Nie narzekaj na kotusia - on się wczuł !
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 27, 2014 15:06 Re: Ciećmłoki dwa :)

Niektóre koty dziwnie reagują na kocimiętkę, u jednej z moich kotek włącza się straszny agresor łącznie z rzucaniem się z warczeniem i łapoczynami na inne koty, dlatego raczej staram się unikać zabawek z kocimiętką.

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sty 27, 2014 17:19 Re: Ciećmłoki dwa :)

to trochę jak z reakcją faceta na TĄ kobietę .Niby nic ,a konkurenta zabije bez mrugnięcia okiem.

znaczy uważaj ,znaczy kotek kocha Pańcię :1luvu:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto sty 28, 2014 20:23 Re: Ciećmłoki dwa :)

Revontulet pisze:Wczoraj była u nas w odwiedzinach Matka Biologiczna Fiodora (jak to moja koleżanka mówi na opiekunkę tymczasową :mrgreen: ).
I wiecie co, pierwszy raz wstydziłam się za Maurycego.
Chłopaki dostali w prezencie po myszce.
Fioduś oczywiście od razu zaczął się bawić. Bardzo wdzięczny z niego kotek, ze wszystkiego się cieszy.
A Maurycy oszalał :roll: .
Myszka była z koci miętką.
Maurycy dopadł ją, złapał w zęby i.... zaczął warczeć.
Fiodor od razu przerwał zabawę, bo nie wiedział co się dzieje.
A Maurycy wylizywał mysz, gryzł ją, zeżarł ogon :strach: , podrzucał i biegał z nią i przede wszystkim warczał jak dzika bestia.

Masz kota ćpuna! :mrgreen:
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 28, 2014 21:25 Re: Ciećmłoki dwa :)

Tak, mam :mrgreen: .
Codziennie wciąga. Sterydy :wink: .

Dziś Maurycy mnie zadziwił.
Jak wiecie, on jest kotkiem głodzonym.
Rzuca się na jedzenie jakby przez tydzień nic w pyszczku nie miał :roll: .
Razem z jedzeniem próbuje odgryźć rękę, która go karmi.
A dzisiaj jedząc kabanosika był bardzo delikatny :1luvu: .
Czyżby po niemal 3 latach nauczył się jeść z ręki?

Broszka pisze:Niektóre koty dziwnie reagują na kocimiętkę, u jednej z moich kotek włącza się straszny agresor łącznie z rzucaniem się z warczeniem i łapoczynami na inne koty, dlatego raczej staram się unikać zabawek z kocimiętką.

Maurycy nie jest agresywny.
Po prostu dostał coś, czym nie chciał dzielić się z Fiodem. I jasno powiedział jak wygląda sytuacja.
Jak dostanie udko albo skrzydełko (z kośćmi) to też warczy.
Na Fioda.
I na moją mamę 8) .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 28, 2014 21:55 Re: Ciećmłoki dwa :)

Revontulet pisze:Maurycy dopadł ją, złapał w zęby i.... zaczął warczeć.
Fiodor od razu przerwał zabawę, bo nie wiedział co się dzieje.
A Maurycy wylizywał mysz, gryzł ją, zeżarł ogon :strach: , podrzucał i biegał z nią i przede wszystkim warczał jak dzika bestia.

Prawdziwy tygrys w nim się obudził :twisted:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw sty 30, 2014 21:48 Re: Ciećmłoki dwa :)

Drapieżny tygrys
ObrazekObrazek

I ....dzika bestia? :lol:

ObrazekObrazek

Dwaj wojownicy :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2014 8:28 Re: Ciećmłoki dwa :)

Wojownicy :1luvu: polegli po cięzkich staraniach o kawałek strawy.
Proszę ucałować moje piękne, grzeczne Pysie.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2014 8:42 Re: Ciećmłoki dwa :)

Pięknie witamy i zapraszamy obie Panie na nasz nowy wątek .
Rev , foty cudne , a zieleń trawy za oknem budzi tęsknotę za wiosną :D
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt sty 31, 2014 18:23 Re: Ciećmłoki dwa :)

I pomyśleć, że to są nadal drapieżniki ;)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2014 18:54 Re: Ciećmłoki dwa :)

Zakamuflowana dzika dzicz!
One tak specjalnie - jak sie na nie patrzy. A potem wstaną i kogoś/coś zagryzą.
Mopa na ten przykład :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 31, 2014 21:58 Re: Ciećmłoki dwa :)

morelowa pisze:Zakamuflowana dzika dzicz!
One tak specjalnie - jak sie na nie patrzy. A potem wstaną i kogoś/coś zagryzą.
Mopa na ten przykład :mrgreen:

Jak Ty dobrze ich znasz :D


Zachęcam do wsparcia Paluszków i PostPaluszków.
Przez schronisko przewija się rocznie około 800-900 kotów. I całe morze kociąt - ile? Tego chyba nikt nie wie. Dla wielu z nich schronisko jest ostatnim przystankiem.
Jest tam dużo bólu, cierpienia, chorób, śmierci...
Koty, otoczone 2000 szczekających psów (które też przeżywają swój dramat), wołają o pomoc po cichu.
Staramy się choć odrobinę poprawić ich los.

Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 50 gości