izka53 pisze:Eeee, chyba nie , Aśka sama pewno polprazol wpiernicza
Też Pokerowi wyżerałam jak mnie żołądek napierniczał ... Mina wetki ... bezcenna ...Vipkowo...cz.10....koniec vipkowa.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Pon kwi 29, 2013 23:31
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Też Pokerowi wyżerałam jak mnie żołądek napierniczał ... Mina wetki ... bezcenna ...
- Posty: 5633
- Od: Pt lip 03, 2009 21:58
- Lokalizacja: Lublin
» Wto kwi 30, 2013 6:18
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
izka53 pisze:majencja pisze:Jesooooopolprazol??????? taż to lek na wrzody, nadkwasotę i Helicobactera
Aśka pomyliła , aniprazol zapewne, ja tez najbardziej poważam
katarzyna1207 pisze:majencja pisze:Jesooooo
No właśnie ... Pokerek to dostawał przez pewien czas ... Pewnie się Johaśce nazwy pomyliły ... (oby nie wetowi
no pewnie ze mnie się popierdzieliły nazwy...... takie podobne przecież
ja pożeram tak w ogóle panzol
a wczoraj byłam jakby zmęczona i nie pamiętałam nazwy... pytam małża a ten mi mowi, że polprazol.....
no i faktycznie chłopaki dostawali przy giscie aniprazol..... a teraz optivermin dostali a Fryta dolpac
no, teraz to z książeczki spisalam więc na pewno nie pomyliłam
- Posty: 5001
- Od: Nie mar 14, 2010 22:25
- Lokalizacja: czestochowa
» Wto kwi 30, 2013 8:58
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Doberek Vipusie
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU!
HELL BLOODY YEAH!
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU!
HELL BLOODY YEAH! "Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff."
-
- Posty: 26628
- Od: Pon sie 03, 2009 23:03
- Lokalizacja: Ślůnsk
» Wto kwi 30, 2013 9:21
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
katarzyna1207 pisze:majencja pisze:Jesooooo
No właśnie ... Pokerek to dostawał przez pewien czas ... Pewnie się Johaśce nazwy pomyliły ... (oby nie wetowi
Kasiu, Lidka ma Oskarka, który ma zaburzenia jelitowe viewtopic.php?f=1&t=152735
Tak sobie pomyślałam, że może spróbować ten Polprazol i stopniowo przechodzić na inną karmę. Jak myślisz? Bo jej nie stać na takiego drogiego w obsłudze kotka, a kto go weźmie?
Gosiu przepraszam za OT
- Posty: 12890
- Od: Wto lis 09, 2010 22:35
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
» Wto kwi 30, 2013 11:40
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Dzień dobry Vipeczki wtorkowo-piątkowo!
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Wto kwi 30, 2013 16:34
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Witam ciotuchny 
.
Na dzieciaczka sobie czekam...w przerwie pójde jeszcze posadzić jeden krzaczek .
Słowik został roboczo nazwany Lucusiem...na cześć Luciano Pavarotti .
Lucuś robi swoje, a ja zaczynam przywykać.
To nie jedyny egzemplarz, który tu wysiaduje...mam tu takie ptaszki, których na oczy nigdy nie widzialam.
Z góry bardzo Was przepraszam, jesli będę rzadziej wchodzić na forum przez kilka dni...ale córka to córka .
.Na dzieciaczka sobie czekam...w przerwie pójde jeszcze posadzić jeden krzaczek
.Słowik został roboczo nazwany Lucusiem...na cześć Luciano Pavarotti
.Lucuś robi swoje, a ja zaczynam przywykać.
To nie jedyny egzemplarz, który tu wysiaduje...mam tu takie ptaszki, których na oczy nigdy nie widzialam.
Z góry bardzo Was przepraszam, jesli będę rzadziej wchodzić na forum przez kilka dni...ale córka to córka
." There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
-
- Posty: 14774
- Od: Pon maja 23, 2011 10:55
» Śro maja 01, 2013 0:38
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
należy Ci się coś dobrego od życia choćby kilkudniowy czas spędzony z córą
pozdrawiam vipeczku miły
pozdrawiam vipeczku miły
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...
-
- Posty: 21755
- Od: Sob lut 05, 2011 21:53
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Czw maja 02, 2013 6:30
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Witam cioteczki miłe .
W Zosinie buro, szaro i ponuro...i zimno
.
Córcia jest
.
Nagadać sie nie możemy .
No, oczywiście po przywitaniu ze mną Roksanka od razu poleciała do Punia...to jej ukochany kot.
Punio jak Punio, zamiziałby na śmierć,a że znalazł " jelenia ", to tez szczęśliwy .
Choć przez chwilę jest prawie tak, jak powinno być, ja, córka i reszta stada...i tym się cieszę!
Pozdrawiam Was, moje kochane, będe zaglądała!
.W Zosinie buro, szaro i ponuro...i zimno
.Córcia jest
.Nagadać sie nie możemy
.No, oczywiście po przywitaniu ze mną Roksanka od razu poleciała do Punia...to jej ukochany kot.
Punio jak Punio, zamiziałby na śmierć,a że znalazł " jelenia ", to tez szczęśliwy
.Choć przez chwilę jest prawie tak, jak powinno być, ja, córka i reszta stada...i tym się cieszę!
Pozdrawiam Was, moje kochane, będe zaglądała!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
-
- Posty: 14774
- Od: Pon maja 23, 2011 10:55
» Czw maja 02, 2013 6:43
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Pozdrowienia i uściski
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694
-
- Posty: 24277
- Od: Pt mar 19, 2010 14:48
» Czw maja 02, 2013 6:48
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Alienor pisze:Pozdrowienia i uściski
Witaj, Marzenko
.Tak wcześnie na nogach?
Pewnie w pracy?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
-
- Posty: 14774
- Od: Pon maja 23, 2011 10:55
» Czw maja 02, 2013 16:20
Re: Vipkowo...cz.10- inwazja obcych :(
Gosiaczku, pozdrawiamy!
Zamykam czasowo na prośbę Założycielki. N/K
I otwieram 21.08.2013 alix76
Zamykam czasowo na prośbę Założycielki. N/K
I otwieram 21.08.2013 alix76
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Śro sie 21, 2013 20:29
Re: Vipkowo...cz.10- na razie koniec....
Bry wieczór!
Są jakie " czynne " o tej porze cioteczki?
Są jakie " czynne " o tej porze cioteczki?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
-
- Posty: 14774
- Od: Pon maja 23, 2011 10:55
» Śro sie 21, 2013 20:34
Re: Vipkowo...cz.10- na razie koniec....
Witaj Kochana!!!! Jak milo Ciebie widzieć 
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
-
- Posty: 4795
- Od: Wto sie 10, 2010 21:35
- Lokalizacja: Warszawa - Mokotów
» Śro sie 21, 2013 20:37
Re: Vipkowo...cz.10- na razie koniec....
Bianka 4 pisze:Witaj Kochana!!!! Jak milo Ciebie widzieć
I Ciebie, Bianeczko kochana
." There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
-
- Posty: 14774
- Od: Pon maja 23, 2011 10:55
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, puszatek i 34 gości