Rudi i Pysia IV :) Dużo fot

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 03, 2013 21:20 Re: Rudi i Pysia IV :)

Widziałam link. Tą plastikową niebieską pierwszy raz widzę, trudno się wypowiadac.
Pewnie człowiek przekona się o jej zaletach dopiero po kupnie :wink:
I faktycznie , koty potrzebuja by cos sie lało, najlepiej z góry na dół :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie mar 03, 2013 21:30 Re: Rudi i Pysia IV :)

Shira, nie dawaj się grypie

:ok: :ok: :ok: za zdrówko :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 21:30 Re: Rudi i Pysia IV :)

psiama pisze:I faktycznie , koty potrzebuja by cos sie lało, najlepiej z góry na dół :D

Nie zauważyłam, żeby Mru robiło to jakąś różnicę - ona chętnie pije i z miseczki, nie mówiąc już o tym, że nic łapką nie rozchlapuje 8)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie mar 03, 2013 21:33 Re: Rudi i Pysia IV :)

A moje okupują kran jak wściekłe kiedy od ruskiego dzwonu puszczam im mały ciurek :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie mar 03, 2013 21:51 Re: Rudi i Pysia IV :)

GuFelki piją z miednicy stojącej w wannie.
Dzisiaj dostały nową, bo stara była już brzydka.
Zainwestowałam w moje koty trzy pięćdziesiąt :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 04, 2013 14:58 Re: Rudi i Pysia IV :)

I to jest podejście, tanio i tyle szczęścia wokół :ok: :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon mar 04, 2013 19:21 Re: Rudi i Pysia IV :)

Pozdrawiamy
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 04, 2013 20:40 Re: Rudi i Pysia IV :)

agul-la wlaczycie ze struwitami, tak?
Mój Kajtek ponad miesiąc temu też się zatkał. Też myślałam, że pił za dużo. Nic podobnego.
Był dwa razy cewnikowany, był krwiomocz, skrzepy. Codziennie woziłam go na kroplówki. Kajtuś dobrze znosił pobyt u weta więc zostawał u nich w ciągu dnia. Kiepsko to wyglądało. Dostawał antybiotyk, przeciwzakrzepowy, nospę i UrinoVet Cat.
W najgorszym scenariuszu widziałam, jak Kajtuś jest wyszywany, chociaż przy jego masie nawet to nie było pewne.
Jakieś dwa tygodnie temu robiliśmy ponownie wyniki, struwity się wypłukały, jeszcze ph zbijamy. Też dopijaliśmy strzykawką.
Kajtek jest na Royal Canin Urinary S/O High Dilution i na mokrym ROYAL CANIN Urinary S/O - minimalna ilość dziennie dla zmiany smaku i przemycenia tabletki. Po tej karmie Kajtek sam szuka wody. Pije z wielu misek rozstawionych po domu.
Podaję też w tej chwili Cystaid (w mokrym jedzeniu), jest doskonały na pęcherz.

Będzie dobrze z Ryszardem. :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 04, 2013 21:14 Re: Rudi i Pysia IV :)

jak długo utrzymywał się krwiomocz? rysiek też nie ma czystych sików, to niby od zapalenia pęcherza, ale ja się chcę dowiedzieć jak długo to ma trwać. karma royala dzisiaj przyszła i mają jeszcze być saszetki animondy urinary, bo nie było akurat tego royala z mokrych. dzisiaj rysiek złopał z miski, ale wcześniej musiałam mu plumkać w niej palcem 8O ogólnie jest też śmierdziuchem i bo ze względu na otwary cewnik ma doopke zmoczoną. jak leży na podkładach jest ok, ale zdarza mu się leżec na podłodze i wtedy się ubrudzi. mam wrażenie, że ten zapach jest wszędzie, na mnie też :roll: daję mu też uro-pet no i musi dostawać lactulosum, bo ma dużo do oddania naturze w sobie :D zaczyna już trochę do życia wracać, ma apetyt, ale będzie odchudzany jak już dojdzie do siebie, to podstawowy warunek weta. kot musi schudnać.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon mar 04, 2013 21:47 Re: Rudi i Pysia IV :)

A ile on teraz waży?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 04, 2013 23:48 Re: Rudi i Pysia IV :)

Kajtek miał 2 x po 3 dni cewnik. Krwiomocz był 2 dni. Raz skrzepy aż wyleciały. Zamiast siku prawie sama krew była. Mimo zamkniętego cewnika Kajtuś parł mocno i sikał. U nas też prawie wszystko zasikane było.
Za pierwszym razem było takie opuchnięcie że założenie cewnika było problemem.
Drugi raz udało się bez znieczulenia.
Kajtek najgorzej czuł się po założeniu drugi raz cewnika, czyli był to 4 albo 5 dzień, później nastąpiła poprawa.
Jak był odkręcony cewnik to Kajtuś siadał, chciał się myć. Zresztą ciągle chciał się myć. Kołnierz wkurzał go bardzo.

Edit: u nas woda stoi w plastikowych osłonkach na kwiaty i zawsze w zlewozmywaku jest kubek z wodą.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 05, 2013 16:22 Re: Rudi i Pysia IV :)

dlatego my mamy cewnik do soboty. były takie problemy z jego założeniem, że wet powiedział, że nie ściągnie dopóki nie będzie znacznej porpawy. rysiek łazi sikac z cewnikiem przynajmniej raz dziennie i już nie syczy i nie warczy więc chyba go nie boli. ja myślę jak go trochę umyć, bo po prostu wali sikiem w chałupie :twisted: a słuchajcie czy kluska tez może jeść jego karmę? bo zamiast wsuwac swoją hypoalergiczną podkrada ryśkową. to chyba nie powinno jej zaszkodzić co?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto mar 05, 2013 16:44 Re: Rudi i Pysia IV :)

Nie powinna jeść tej karmy. Może zadziałać w drugą stronę. 3-4 ziarenka pewnie nie zaszkodzą, ale ja staram się pilnować.
Potffory też chcą podkradać, więc pytałam weta czy można. Zabronił. Wszystkim najpierw powinnam zrobić badania, żeby wiedzieć czy są wskazania.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 05, 2013 16:49 Re: Rudi i Pysia IV :)

babajaga pisze:A ile on teraz waży?

Więcej niż Rudi :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto mar 05, 2013 16:54 Re: Rudi i Pysia IV :)

Zdrowy kot nie powinien jeść urinary w żadnym wypadku! Aczkolwiek urinary pyszne jest i wszystkim kotom smakuje. Ale Klusi może zaszkodzić :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 87 gości