Trójkot i Szatony (n° 5)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 23, 2012 14:05 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Nie szukaj od strony zatoki :roll: to sciek jest ,a nie woda-chcesz czystsza jedz nad jezioro
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 23, 2012 14:41 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

mimbla64 pisze:Ale chyba znajdę gdzieś czyste morze?
Nie musi być w samym Gdańsku.

Polecam Siete Pecados :mrgreen:

---

Poprawiłem literówkę :)
Ostatnio edytowano Czw sie 23, 2012 14:56 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 28020
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw sie 23, 2012 14:53 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Wojtek pisze:
mimbla64 pisze:Ale chyba znajdę gdzieś czyste morze?
Nie musi być w samym Gdańsku.

Pokecam Siete Pecados :mrgreen:


No przecież nie aż tak daleko. :mrgreen:

Ale szczerze zazdroszczę nurkowania w takim ciepłym morzu.
Temperatura wody w zimie 28 stopni. Obrazek

Anulko kąpiel w jeziorze, to nie to samo, co w morzu.
Ma być w morzu. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14875
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sie 23, 2012 15:12 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Ok to mocz sie w Baltyku ;) dobre miejsca do plywania to Miedzyzdroje- Jastrzębią Górę odradzam-mocny prad znoszacy jest -chyba ,ze lubisz plywac w takich warunkach-=znosi tak ,ze wychodzisz na plaze 2 km dalej niz weszlas
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 23, 2012 21:14 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Wojtek pisze: Fifinka sika na życzenie? Grzeczny kotek :)
Grzeczny kotek i naprawde sika na zyczenie, jak ją wstawie do kuwety, to posluznie wyprozni wszystko co ma akurat w pecherzu-pozwala to ja pozbawic amunicji przed sytuacjami ryzykownymi :)

Robi nawet wiecej, bo jak czyszcze kuwety, to zawsze przybiega i zalatwia sie przede mna w czyszczonej wlasnie kuwecie, po czym wychodzi, patrzy na mnie i wyraznie oczekuje pochwal i glaskow :lol:
Oczywiscie je otrzymuje.
Niestety, jak sie zagapie i zaniedbam profilaktyke, to zdarzaja sie wypadki Obrazek

Mimblo, bede musiala sie rozejrzec w koncu za tymi zabezpieczeniami, na razie zastawiam ten rzad drzwi lozkiem :lol:
Co do kapieli, we Wladyslawowie od strony otwartego morza sie calkiem przyjemnie kapalo, przynajmniej dawniej-tylko uwazaj, fale sa silne i zbijaja z nog, mnie tam morze porwalo okulary Obrazek
Ale to stosunkowo blisko Gdanska.

W morzu, w ktorym sa rekiny, jadowite weze i meduzy oraz sporo innych nieprzyjemnych stworzen, balabym sie nawet zanurzyc reke :strach:
(ja sie obawiam rekinow, kapiac sie w Morzu Srodziemnym :twisted: )
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sie 24, 2012 8:46 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Birfanka pisze:W morzu, w ktorym sa rekiny, jadowite weze i meduzy oraz sporo innych nieprzyjemnych stworzen, balabym sie nawet zanurzyc reke :strach:
(ja sie obawiam rekinow, kapiac sie w Morzu Srodziemnym :twisted: )


W Morzu Śródziemnym są rekiny?
A ja się tam kąpałam. :strach:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14875
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sie 24, 2012 14:18 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

mimblo - spox, "liczba rekinów w Morzu Śródziemnym zmniejszyła się o 97% w ciągu ostatnich 200 lat, zagrażając równowadze ekologicznej tego akwenu"
"Ostatni zanotowany atak zakończony śmiercią człowieka miał miejsce w Grecji w 1984 r" czyli 28 lat temu!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42213
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 24, 2012 14:30 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

mimbla64 pisze:
Birfanka pisze:W morzu, w ktorym sa rekiny, jadowite weze i meduzy oraz sporo innych nieprzyjemnych stworzen, balabym sie nawet zanurzyc reke :strach:
(ja sie obawiam rekinow, kapiac sie w Morzu Srodziemnym :twisted: )


W Morzu Śródziemnym są rekiny?
A ja się tam kąpałam. :strach:

Są, są też we wszystkich mniejszych morzach jak Adriatyk czy Egejskie i in.
Ostatni atak rekina, mnie osobiście znany (bo kiedyś widziałam też atak zakończony smiercią plażowicza), zakończony spektakularną akcją ratunkową z udziałem helikopterów, miał miejsce w Chorwacji, w 2008 roku. Byłam prawie świadkiem.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 24, 2012 17:20 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

:strach: :strach: :strach:

Ja wiedzialam, kapiac sie, ze wystepuja te male szare, i czulam sie zdecydowanie niepewnie, zwlaszcza w nocy, bo w dzien to przynajmniej widac naokolo na spory dystans, i nad, i pod woda.
A ostatnio na Lazurowym Wybrzezu coraz czestsze sa alarmy w zwiazku z rekinami:
http://www.nicematin.com/article/cote-d ... 07371.html
Widywane sa nie tylko male szare, ale rekiny pielgrzymy i rekiny mloty :strach:

Haniu, ale mnie te 3% w zupelnosci wystarcza, abym sie bala :twisted:
Ryzyko owszem male, ale jest, bezpiecznie sie nie czulam.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sie 24, 2012 17:22 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Z rekinem ciezko wygrac i nie o rozmiary tu chodzi,tylko o to ,ze to maszynka do plywania i zarcia z bardzo ostrymi zebami-czlowiek nie ma szans :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 24, 2012 17:30 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Te szare z Morza Srodziemnego sa dosc male (1-1,5 m), wiec raczej czlowieka nie zezra, ale moga powaznie zranic. I chyba rzadko wystepuja w stadach. Natomiast te ostatnio widywane inne odmiany maja 2-3 metry :?
Autorytety pocieszaja, ze rekiny z Morza Srodziemnego jadaja ryby, wiec czlowieka z pokarmem nie pomyla (w Kaliforni jadaja foki i stad ataki na np. nurkow, przewaznie mysla, ze to foka). Rekin nie odzywia sie ludzmi, ale moze pogryzc, to jak z psem-tylko skutki bywaja straszniejsze :?
W kazdym razie tak ludzi autorytety uspokajaja, ale jak gdzies w poblizu zostanie zauwazony rekin, to plaze sa zamykane 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sie 24, 2012 17:53 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Birfanka pisze::strach: :strach: :strach:

Ja wiedzialam, kapiac sie, ze wystepuja te male szare, i czulam sie zdecydowanie niepewnie, zwlaszcza w nocy, bo w dzien to przynajmniej widac naokolo na spory dystans, i nad, i pod woda.
A ostatnio na Lazurowym Wybrzezu coraz czestsze sa alarmy w zwiazku z rekinami:
http://www.nicematin.com/article/cote-d ... 07371.html
Widywane sa nie tylko male szare, ale rekiny pielgrzymy i rekiny mloty :strach:

Haniu, ale mnie te 3% w zupelnosci wystarcza, abym sie bala :twisted:
Ryzyko owszem male, ale jest, bezpiecznie sie nie czulam.

:ryk: :ryk: :ryk:
No ale przeciez nie ma zagrożenia od rekinów, no coś Ty, pani od biologii się wypowiedziała :roll:

Badania ataków na ludzi wykazują, że rekin najczęściej atakuje na stosunkowo plytkiej wodzie - ok 120 cm. I nie, wcale nie tak łatwo rekina zobaczyć. A wiem to, bo uciekałam z wody przed rekinem, w morzu Śródziemnym, w tym, co to ich tam prawie nie ma :wink: Za statkiem się prawdopodobnie przyplątał, dlatego nie są bezpieczne plaże w okolicach dużych portów, w tym przypadku to była Aleksandria.
Nie widziałam go, w pewnym momencie przypłynął kuter straży wybrzeża i przez megafon ostrzegali ludzi i nakazywali natychmiastowe wyscie z drogi. Dopiero jak wyszłam na brzeg i obserwowałam morze, zobaczyłam płetwę. Pływał niedaleko od brzegu w sumie.

edit: w Egipcie w zasadzie nie było tygodnia bez wypadku z rekinem, a dodatkowo z miną. Ale to oczywiście nad morzem Czerwonym, tam jednego i drugiego w bród.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 24, 2012 18:02 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Tak, to wiedzialam, ze wlasnie najczesciej atakuja ludzi na plytkiej wodzie, niedaleko brzegu :?
Przy Lazurowym Wybrzezu to sie tylko niepewnie czulam, ale do Morza Czerwonego bym nie weszla, ani do Oceanu Indyjskiego czy innych, gdzie rekinow roje. Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :strach:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sie 24, 2012 18:18 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Przypomnialo mi sie w zwiazku z rekinami :lol:
Obrazek

Tak jest za kazdym razem, gdy otworze szafe-Sasza dobrze zapamietal, ze trzymam tam przysmaczki dla kotow, i leci na wyprzodki przy kazdym otwarciu drzwi, po czym pcha sie do srodka :ryk:
Ale rekiny przynajmniej nie piszcza :twisted:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sie 24, 2012 18:23 Re: Trójkot birmański n° 5 i szatony = Pentakot ;)

Nie przypomina rekina, ufff :1luvu:

W morzu Czerwonym się kąpalam, z duszą na ramieniu, przyznaję, tym bardziej, że na dzikiej plaży zawsze. Sa tam zresztą zyjątka znacznie groźniejsze od rekinów.
Kurorty tamtejsze napawają mnie bowiem głęboką abominacją, zreszta jak wszelkie tego typu kurorty/resorty. Nienawidzę :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 228 gości