Estian i Xiana cz.VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 04, 2012 10:21 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Ja o tym wystawianiu myślę inaczej - w sensie, że tak pięknymi kotami człowiek chciałby się pochwalić :) A nie wiedziałam, że to w umowach też jest zapisane.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt maja 04, 2012 10:52 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

shira3 pisze:Ja o tym wystawianiu myślę inaczej - w sensie, że tak pięknymi kotami człowiek chciałby się pochwalić :) A nie wiedziałam, że to w umowach też jest zapisane.

Nie wiem czy to jest praktykowane powszechnie, bo ja pierwszy raz przy Estianie się spotkałam z tym. Ani u psa, ani u Maurycego tego nie miałam. P.Ania pytała, czy będę chciała Estiana wystawiać, bo się nadaje na to jak najbardziej - ja, że nie zdecydowałam i miałam potem w umowie to zaznaczone :) Moja decyzja to była. Ale bywa, że hodowca widzi, że kot nie rokuje za bardzo to chyba sam sugeruje, decyduje czy ten kot może być wystawiany czy nie - jakby nie było to wizytówka hodowli z której pochodzi :) Tak myślę :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 04, 2012 10:59 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Hodowcom na pewno zależy, by koty z ich hodowli zdobywały tytuły. No chyba, że faktycznie z jakiegoś powodu się nie nadaje.
Witajcie kochaniutkie!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt maja 04, 2012 11:03 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Witajcie kochaniutkie!

Witaj skarbie :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 04, 2012 11:45 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Estian jest tak ładny, że hodowca na pewno by się zgodził :)
A rzeczywiście dwa koty lepiej sie zachowują na wystawie (dlatego też czasem ciągałam Leska z Fanny, chociaż mu to nie było potrzebne :lol:)

A Xiana ma taki ogonek, którego moje dorosłe nie mają :lol: Tzn mają długie, ale nie tak puchate, a mi się tak to podoba :1luvu:

Za to maluchy zapowiadają się na puchatoogonowe :twisted:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 05, 2012 8:34 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:Cześć :) No, musiały dziś :)

Obrazek
Obrazek

Ależ on piękny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie maja 06, 2012 9:18 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Witamy w niedzielę :D
Buziaczki dla Maurycego :1luvu: :1luvu: :1luvu: i jego kociej rodzinki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie maja 06, 2012 18:45 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

WITAM W NIEDZIELE WIECZOROWA PORĄ :)
Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie maja 06, 2012 23:52 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kothka pisze:A rzeczywiście dwa koty lepiej sie zachowują na wystawie (dlatego też czasem ciągałam Leska z Fanny, chociaż mu to nie było potrzebne :lol:)

Tylko nie wiem czy dla niego nie za duży stres. On w samochodzie płacze jak gdzieś jedzie, Xiana nie. Niestety nie przyzwyczajałam do jazd.
Kotkha, a jak Lesia brałaś towarzysko to jak to załatwiałaś przed wystawą?
kothka pisze:Za to maluchy zapowiadają się na puchatoogonowe :twisted:

:ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 06, 2012 23:53 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

bozena640 pisze:Witamy w niedzielę :D
Buziaczki dla Maurycego :1luvu: :1luvu: :1luvu: i jego kociej rodzinki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Witaj i dziękujemy :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 06, 2012 23:54 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

MonikaMroz pisze:WITAM W NIEDZIELE WIECZOROWA PORĄ :)

Również witamy, nocną porą :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 07, 2012 0:04 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:
kothka pisze:A rzeczywiście dwa koty lepiej sie zachowują na wystawie (dlatego też czasem ciągałam Leska z Fanny, chociaż mu to nie było potrzebne :lol:)

Tylko nie wiem czy dla niego nie za duży stres. On w samochodzie płacze jak gdzieś jedzie, Xiana nie. Niestety nie przyzwyczajałam do jazd.
Kotkha, a jak Lesia brałaś towarzysko to jak to załatwiałaś przed wystawą?
kothka pisze:Za to maluchy zapowiadają się na puchatoogonowe :twisted:

:ok:



Nawet jak jechał towarzysko to normalnie był zgłaszany i opłacony, tylko zgłaszałam absencję na wystawie (jak nie mógł iść do oceny, bo potrzebował zagranicy najpierw)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2012 0:06 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

No tak mnie dziś po pracy spanie brało, że wieczorem usnęłam znowu i obudziłam się teraz, o pierwszej w nocy. Niedobrze, potem usypiam nad ranem i cały czas spania mam poprzestawiany. Choć nieraz chce mi się na nowo spać po 2 godzinach.

Czy krótkowłosym kotom dajecie pastę odkłaczającą? Ja przyznam bez bicia, że jak miałam krótkowłose to nie dawałam pasty wtedy jeszcze. Nigdy nic się nie działo, nie stało ale świadomość i wiedza wzrosła i..? :)
Pytam, bo syn jakiś czas temu przygarnął kotkę i ona teraz wymiotować trochę wymiotuje czasami i nie wiem, może trochę zakłaczona?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 07, 2012 8:31 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Witaj Kochana gromadko :)
Moja Pysia jest krótko...
Ale zauważyłam parę razy się jej zdarzyło "ulać"
Pastę kupiłam i pomogło :) Białego futerka to ona ma dużo :P

Pozdrawiamy cieplutko ;) :1luvu: :kotek:
Pilna pomoc dla Megi ! Ratujmy przed schroniskiem
viewtopic.php?f=13&t=143608

malwina693

 
Posty: 245
Od: Czw mar 22, 2012 14:03

Post » Pon maja 07, 2012 12:19 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Witam sie w biegu :1luvu: :1luvu:
Krótkowłose też trzeba odkłaczać :ok: , ja swoim daję.
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości