Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

o rety

się trochę skonfundowałem
Bo ja to taki skromny kotecek jestem
U nas to Principessa jest ładna bo bura i z pędzelkami
Duduś

Miaunoc, czarna Fasolko. A propos czarnych kotów przypomniało mi się, że duzi kiedyś wieczorem szli po ulicy i natknęli się na czarnego kota, a potem się zastanawiali, czy pomyślał sobie, że będzie miał pecha, bo mu biały człowiek przebiegł drogę. Ja tam nie rozumiem, o co im chodziło, ale w końcu jestem tylko biało-szary, z lekko czarną końcówką ogona ewentualnie...

Vipek

Dobrej nocy Fasolko
U nas cicho w domku ,a za oknem ulewa.
Duza mowi ,ze bedzie sie fajnie spało.Ide do koszykana poduszkę.
Gucio śpiacy

Duża wróciła z podwórka, smutna jest, no i przeczytała o śmierci kociątka w Szczytnie i zrobiło się jeszcze smutniej.
Fasolka

Mała Mi i Małe Mru pojechały dziś do gabinetu. Zostały drugi raz odrobaczone i mają zmieniony antybiotyk (na moją prośbę). Mała Mi dostała też przeciwzapalny zastrzyk.
One są takie grzeczne i kochane, że tracę czujność rewolucyjną.

MalgWroclaw pisze:Mała Mi i Małe Mru pojechały dziś do gabinetu. Zostały drugi raz odrobaczone i mają zmieniony antybiotyk (na moją prośbę). Mała Mi dostała też przeciwzapalny zastrzyk.
One są takie grzeczne i kochane, że tracę czujność rewolucyjną.

I to jest błąd!

Małego Mru nie można osłuchać słuchawkami, bo on cały czas mruczy i słychać mruczenie.

MalgWroclaw pisze:Małego Mru nie można osłuchać słuchawkami, bo on cały czas mruczy i słychać mruczenie.

To lepsze niż Psotusiowe pyskówki...

Nareszcie przestali szurać po ścianach. Szurali i szurali. No i zostawili włączone światło, duża się wścieka, jak tak jest.
Frania od razu staje przy drzwiach, jak szurają. A ja się chowam, nigdy nie wiadomo, czy nie przyszurają bliżej, lepiej uważać

Fasolka

Czesc Fasolko
Chyba za duzo zjadlem i cos mi zaszkodzilo.
Mam diete :roll:

Duza zapowiedziala ,ze solidarnosc musi byc -nikt mokrego nie dostanie :roll:

Parapetujemy i balkonujemy-wolimy parapeting-fajnie widac -byla jedna sroka do upolowania i 2 koty byly :kotek:

Gucio z niedyspozycja :oops:

anulka111 pisze:Czesc Fasolko
Chyba za duzo zjadlem i cos mi zaszkodzilo.
Mam diete
Duza zapowiedziala ,ze solidarnosc musi byc -nikt mokrego nie dostanie
Parapetujemy i balkonujemy-wolimy parapeting-fajnie widac -byla jedna sroka do upolowania i 2 koty byly
Gucio z niedyspozycja

Ojej

Biedaku, macie intestinal?
Zawsze to dostaję, jak mnie boli brzuszek.
Fasolka

Jesteśmy po śniadaniu.
Duża wróciła z podwórka - Bure znowu nie przyszedł i duża bardzo się denerwuje. Do L. też nie przychodzi. I Czarna się spóźniła, ale w końcu przyszła, na szczęście.
Podobno nie było dziś sąsiadki. I nie wiadomo, co to znaczy

Ciekawe, o której zaczną dziś szurać na korytarzu.
Fasolka

Nie powiem, żebym tęskniła za panią. Czarna przyszła późno, zjadła - co u niej niezwykłe - prawie całą miskę mięsa. A Burego nie ma

I drugiego dużego kocura, czarno-białego

Frania pokazała dużej, że jest w domu osa i duża szybko ją wygoniła za okno. I podziękowała Frani, bo ktoś mógłby zostać ukłuty w nosek.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Frania pokazała dużej, że jest w domu osa i duża szybko ją wygoniła za okno. I podziękowała Frani, bo ktoś mógłby zostać ukłuty w nosek.
Fasolka

Dzielna Frania, osy sa niebezpieczne
Czarusia i Szarusia

Bardzo dzielna!!!
Principessa

PS.Duduś wam pozazdrościł wannowania i teraz co raz to domaga się wody z kranu w umywalce... Chyba uważa, że to najlepsza woda, lepsza od tej filtrowanej, co to Duża nam do miski wlewa. Ale ja jeszcze nie próbowałam
Naprawdę uważacie, że Duduś to kociacho??? Ja go mam na codzień i znam lepiej z tego, że mnie w zadek podgryza... :roll:

Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

Kto przegląda forum