Szara Myszka, Księciunio i Dzidzia ;D

ale gaduła :lol:

Jeszcze powinna nauczyć się trzymania głowy do góry a buzi na kłódkę.

Gamisiu

wiedziałam,ze będziesz najlepsza !

Gratulujemy Ewkom :wink:

Przecudowny masz głosik moja Gamisiiu :1luvu:

MariaD pisze:Jeszcze powinna nauczyć się trzymania głowy do góry a buzi na kłódkę.

Oj no przecie mówiłam, że się zbengaliła :roll:

byś widziała jak brylowała na smyczy rano i jak wtedy ciamkoliła :ryk:

Za to baranki tyż były

grunt to cmokający sędziowie :wink:

najpierw buzi dostała uczennica sędziowska, a potem sam sędzia :mrgreen:

nawet jej powiedział "good strategy" :ryk:

Gamina ma fazę jak Fenris - nie lubimy innych kotów, inne koty to zło, należy się bardzo wkurzyć :roll:

dzisiaj nawet obsyczła tatusia "przez ścianę", bo byli sąsiadami :lol:

Fenrisowi trochę w końcu przesło to może i ona się wyrobi :wink:

chociaż na to, że przestanie miaukolić nie liczę za bardzo :ryk:

Dziękujemy za wszystkie gratulacje - za miesiąc poprosimy znowu o kciuki :ok:

edit: zapomniałam napisać, że półoficjalny właściciel kota chodzi dumny i blady :mrgreen:

Kto jest poloficjalnym wlascicielem??

ewkaa pisze:Za to baranki tyż były grunt to cmokający sędziowie najpierw buzi dostała uczennica sędziowska, a potem sam sędzia nawet jej powiedział "good strategy"

Popatrz, opłacało się szkolić kota. :mrgreen:

Teraz może jakieś nowe hasło? I podawanie łapki? Stawanie słupka? :ryk:

ewkaa pisze:zapomniałam napisać, że półoficjalny właściciel kota chodzi dumny i blady

Szkoda, że tego nie widziałam. Pamiętam jaki był przejęty opiniami sędziów.

anulka111 pisze:Kto jest poloficjalnym wlascicielem??

Mój tata

bo teraz koty są na niego :wink:

Zwróciłaś uwagę na kocura z filmiku

MariaD pisze:Popatrz, opłacało się szkolić kota. Teraz może jakieś nowe hasło? I podawanie łapki? Stawanie słupka?

Nie bardzo reaguje na inne polecenia w stresie - sama jestem zdziwiona, że na cmokanie rozdaje buziaki :mrgreen:

warunek jest jeden ona barankje tylko osobę cmokającą, więc jak sędzia na to nie wpadnie to nic z tego :wink:

MariaD pisze:ewkaa napisał(a):
zapomniałam napisać, że półoficjalny właściciel kota chodzi dumny i blady
Szkoda, że tego nie widziałam. Pamiętam jaki był przejęty opiniami sędziów.

Teraz grzecznie podrepcze do klubu zatwierdzić jej tytuł, mam tylko nadzieję, że nie pęknie z tej dumy :mrgreen:

Kilka fotek z męczenia kotka :twisted:

Sędzia oceniając wcześniej nie kastraty narzekał, że jakies takie drobne są - był więc pod wrażeniem obu kastratek :mrgreen:

Gamina została oceniona na co najmniej 12 kg :ryk:

i sędzia powiedział, że ma tułów, którego mógłby jej pozazdrościć nie jeden kocur

Ps. Czyż nie uderzające podobieństwo :lol:

Wspaniale foty

i fakt podobienstow uderzajace

O, dopiero zobaczyłam te fotki. Rzeczywiście, cała mamunia.

No i właśnie o to mi chodziło

ewagrz pisze:No i właśnie o to mi chodziło

Ale oznacza to też, że tak jak mamunia, może wyblaknąć.

MariaD pisze:
ewagrz pisze:No i właśnie o to mi chodziło

Ale oznacza to też, że tak jak mamunia, może wyblaknąć.

A to nie szkodzi i tak będzie śliczna

Jeszcze tylko żeby wyluzowała na wystawach jak mamunia :wink:

Mamunia na wystawach przestała pyszczyć gdzieś w okolicach Granda. Zdarza jej się pysknąć jak sędzia za bardzo z łapami lezie do kotka o miętoli. Wystarczy wtedy pogłaskać, ogonek idzie w górę i sędzia wie, że to gadanie pro forma. U Gaminy widzę takie same zachowania. Zanim dojdzie do Granda, to sędziowie będą ją znali na pamięć tak jak Desnę.

MariaD pisze:Mamunia na wystawach przestała pyszczyć gdzieś w okolicach Granda.

F jak zrobił intera, to się nagle zaczął prezentować :wink:

pierś do przodu, łepek uniesiony i stoicki spokój na stoliku sędziowskim

MariaD pisze:Zdarza jej się pysknąć jak sędzia za bardzo z łapami lezie do kotka o miętoli. Wystarczy wtedy pogłaskać, ogonek idzie w górę i sędzia wie, że to gadanie pro forma. U Gaminy widzę takie same zachowania. Zanim dojdzie do Granda, to sędziowie będą ją znali na pamięć tak jak Desnę.

Próchniak już ją pamięta :lol:

słyszałam w bisie jak mówił młodemu, że już oceniał te kotkę :mrgreen:

Trudno jej nie zapamiętać.

Pamiętam jak Wittich, pamiętając jaka jest normalnie Desna, przetrzymywał jej atak furii podczas rui na wystawie. A potem się pytał, czy z nią jest ok. No, o mnie to się nikt nie martwił. :evil:

Szara Myszka, Księciunio i Dzidzia ;D

Kto przegląda forum