BANDA KULAWEGO -

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 27, 2010 14:36 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Femka pisze:w realu nie mogę rozmawiać
ja w ogóle nie umiem dzielić się nieszczęściem


To akurat rozumiem w zupełności.

Myślałam dzisiaj rano o Was 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro lip 28, 2010 9:12 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Wczoraj byłyśmy na kontroli.
Wetka nie wyczuła węzłów chłonnych 8O
cofnęły się
nie ma
nie wiadomo, z jakiej przyczyny
co spowodowało
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 28, 2010 9:34 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Milusia współpracuje :ok: :ok:
Jeszcze żeby ta opuchlizna schodziła i nie utrudniała jej życia :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lip 28, 2010 9:36 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

:ok: :ok: za koteczkę.
ucałuj ją ode mnie w pyszczek, jak będziesz mogła. śliczna. :1luvu:

Tens

 
Posty: 91
Od: Pt cze 11, 2010 9:36

Post » Śro lip 28, 2010 9:42 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Tens, witaj u Szczypiorków. Ucałuję Milusię na pewno, codziennie to robię, bardzo delikatnie, bo nie wiem, czy opuchlizna nie jest na pyszczku wrażliwa na dotyk.

Amika6, ja jeszcze się nie cieszę. Wetka jest taka, że prędzej jej wyrwę język niż zmuszę do jakichś deklaracji na wyrost. Więc usłyszałam tylko, że węzły się cofnęły i że to dobrze.
Potem zrobiłam telefoniczne konsultacje, m.in. z ludzkim lekarzem (wprawdzie specjalizacji kompletnie od czapy, ale zawsze lekarz :mrgreen: ), który potwierdził, że bez względu na przyczyny i dalsze rokowania, to bardzo dobry objaw.
Milusia według wetki wygląda dużo lepiej.

Zaryzykowałam wczoraj tezę, że z nas dwóch (wetki i mnie), to ja się lepiej znam na nowotworach, od od początku mówiłam, że to nie rak.

Dziś po pracy lecę na konsultacje do lekarza wet homeopaty.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 28, 2010 9:46 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Ja też witam Femciu. :)
Widziałam na pierwszych stronach, że u Was mnóstwo aniołów. :twisted:

Tens

 
Posty: 91
Od: Pt cze 11, 2010 9:36

Post » Śro lip 28, 2010 11:38 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

dużo aniołów? to ja chyba coś przegapiłam :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 28, 2010 11:46 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Kciuki zaciśnięte :ok:
Może to jednak nie nowotwór ;), sprawy sobie nie zdajesz jak bardzo Wam tego życzę :)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro lip 28, 2010 11:48 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

od wczoraj poruszam się centymetr nad ziemią
z radości.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 28, 2010 12:10 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

:D :ok:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro lip 28, 2010 12:47 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

:ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 28, 2010 20:30 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

wetka-homeopatka, u której dzisiaj byłam, wrażenie robi niesamowite. Wyjątkowa kobieta. Potwierdziła zmiany widoczne na zdjęciu rtg i nie dała się wyciągnąć na jakieś hura optymistyczne wnioski z cofniętych węzłów chłonnych. Stwierdziła tylko, że to dobrze, ale jeszcze nie świadczy o niczym. :?
Ale zdjęcia rtg zostawiłam do konsultacji, wyciąg z dziurawca mam podawać dalej (też powiedziała, że jest rewelacyjny na zamykanie czegoś tam), bo nie zaszkodzi. A w poniedziałek jedzie do pani doktor Miluśka. Będzie badana.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 28, 2010 21:02 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Dobrych snów :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro lip 28, 2010 21:26 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

Jestem cichutko.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 29, 2010 6:37 Re: BANDA KULAWEGO - żyjemy normalnie dalej.

wczorajsza kolacja i dzisiejsze śniadanie wchodziło kiepsko, żeby nie napisać: tragicznie. Wystraszyłam się, ale zaraz potem wyszło, że jakieś zawirowania z kupą. Teraz, gdy Milusia dostaje ten dziurawiec i pozmieniało się w jej organizmie, rozregulował nam się również cykl robienia kupy.
Ale już po wszystkim.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 41 gości