Smutno...
Wstałam, odkurzyłam
(nie mylić z posprzątaniem: na nie na razie nie mam siły, a bardzo szkoda
), wymiziałam wszystko, co nawinęło mi się pod ręce... i znów mam ochotę iść spać, co zaraz pewnie uczynię

Nie żeby mi się chciało, wręcz przeciwnie, przespałam już przecież ponad 12 godzin... - tylko znów ten cholerny smutek przytłacza tak jakoś ponad siły - tak, że najbardziej na świecie chce się uciec od WSZYSTKICH myśli

...
Busiaczka wygląda żałośnie. Oprócz tego, że jest od spodu (i trochę też z boku) cała łysa, zrobiło jej się jeszcze coś z lewym okiem: jest podpuchnięte i łzawi

No nic, jutro wybieramy się na tę krew, to i oko przy okazji weci zobaczą
Nie wiem, co jej jest, wygląda jakby nikła w oczach

Niby je
(gdybym sama nie widywała - nie uwierzyłabym: chuda jest jak nieszczęście
), bawi się, jest namolna do bólu tak samo jak zwykle... Ale wygląda źle
Z wieści pozostałych: najbliższy pasztet zostanie przyrządzony z Maćka
W szalonym pędzie pod sufit (nauczył się bestia z rozbiegu wskakiwać na szafkę w łazience) strącił na podłogę moją wielką wypchaną kosmetyczkę. Nie oszacowałam jeszcze wszystkich strat, ale wiem już, że jedną z ofiar padły moje ulubione cienie w trzech odcieniach fioletu

Połamało się wieczko paletki i cała zawartość rozbiła się w pył

A takie były ładne i mięciutkie

Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]