Choco Mruczuś [*] Mikuś i my 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lip 20, 2010 9:50 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Ewuniu - gratulacje dla Was wszystkich: dla Ciebie i Męża że macie tak zdolne Dziecko i dla Krzysia, że jest i zdolnym i na pewno pracowitym chłopakiem!! A Kraków fajne miejsce, na pewno będzie miło wspominał okres studiów :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 20, 2010 9:53 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Ja nie piekę. Oduczyłam się, bo brat koleżanki jest cukiernikiem :oops:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 20, 2010 9:53 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Kasiu bardzo dziękuję :D wiesz o przykrościach ale chciałam żebyś też wiedziała o czymś miłym :1luvu:

Ja piekę głównie z myślą o Krzysiu a tutaj taka wpadka mimo że piekłam dokładnie wg przepisu siostry teściowej i spłynęło :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 20, 2010 10:04 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

To cudowna wiadomość, jeżeli naszym dzieciakom coś się udaje.. Przecież cieszymy się nawet radością znajomych, to co dopiero naszych najbliższych.. :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 20, 2010 11:04 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lip 20, 2010 11:05 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

:piwa: :piwa: :piwa:
Ostatnio edytowano Pon lip 26, 2010 12:08 przez Myszolandia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lip 20, 2010 13:13 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Napisałam wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 20, 2010 15:18 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Gdzież on??
Ten wierszyk znaczy się..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 6:10 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Gratulacje dla Dumnych Rodziców Studenta ;) i samego Studenta oczywiście też 8)
Cudownie że wszystko idzie po Waszej myśli :). Krzysiu, powodzenia na studiach :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro lip 21, 2010 8:31 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

zacytuję od siebie :oops: :oops: :oops:
alus1 pisze:
kussad pisze:Nikt nie zauważył mojego pytania kilka stron wcześniej :cry: więc je powtórzę:

Jaki rodzaj mąki i jaki tłuszcz używacie do tarty?
Piekłam dokładnie wg dwu różnych przepisów i brzeżki mi spłynęły :oops:


no nie zauważyłam :oops: :oops: :oops:
zobacz tutaj (ja tart raczej nie piekę ale od tej dziewczyny zawsze wszystko mi wychodzi)
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/jagody/tarta_z_jagodami/przepis.html


Oj Mysz leży...wczoraj jak było chłodniej to cały czas zmieniała tylko pozycję głowy czy łapki :lol:
i gadała przez sen szczęśliwa :mrgreen:


Nie będę Jej powtarzała co piszecie bo w samozachwyt wpadnie :mrgreen:

teraz łazi i kombinuje co by tu zmalować :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lip 21, 2010 9:16 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Witam u Was i gratuluję Krzysztofowi :) Już nie wypada mówić Krzyś na studenta :)
Fajnie że wybrał Kraków , to dobre miejsce na studiowanie :ok:

Rudzia&Bianca

 
Posty: 209
Od: Pon lis 30, 2009 12:54
Lokalizacja: Myślenice

Post » Śro lip 21, 2010 11:16 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lip 21, 2010 12:02 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Dziękujemy bardzo Wszystkim dziękujemy za wizyty i za życzenia i za przepis! :1luvu: Jak miały nie spłynąć brzeżki w tarcie skoro ciocia daje kostkę Kasi bez dokładnego określenia wagowo ilości mąki a tam jest 10 dkg masła! :twisted:

Wczoraj wróciłam do domu dość późno i mnie zatkało.... wrrr... :|
Syn wyjechał do Taty a mnie zostawił ze wszystkim – nawet nie wyjął folii spod wypranych dywanów, nawet nie wyrzucił śmieci, nie zdjął swojego prania z suszarki - kompletnie nic a wracają prosto na Jego imieniny... Miałam własne plany na okres jego nieobecności a nie porządki – mąż remontuje wygodny fotel, którym Krzyś bardzo się zainteresował a ja mam uszyć pokrowiec a i swoimi sprawami tez chętnie zajęłabym się już w nocy...
Upiekłam ulubiony chleb męża a dla mnie Krzyś nie zostawił nawet kilku kromek tylko zabrał cały ....
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 12:06 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Uuu, to nieładnie :roll:
Jesteśmy z Tobą, Siostro!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lip 21, 2010 15:37 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Przeklejam z wątka, który założyła Koleżanka: viewtopic.php?f=13&t=114471&start=0


4 tyg. Zosia z kocim katarem szuka DT Myślenice k. Krakowa

„No i obiecywałam sobie że będę przez jakiś czas ślepa ale nic z tego wczoraj na ulicy nie dało się nie zauważyć maleńkiej kocinki siedziała i płakała w tym upale , ledwo zipiąc, odwodniona.
No i zwinęłam maleńką i wybłagałam u naszych kochanych wetek znowu miejsce dla niej .
Maleńka została nazwana Zosia , bo jak to tak bez imienia być , nie dość ze sierotka, to jeszcze chora i bez imienia.
Zosia prycha kicha jest potwornie zakatarzona, z oczków się leje , w gardziołku wszystko charczy ale Zosia się nie daje . Pięknie łyka leki i dochodzi do siebie pod opieką Cioć wetek , ale nie może tam zostać długo

Zosia pilnie szuka DT lub najlepiej DS oraz potrzebuje pieniędzy na leczenie
( postaram się wkrótce o bazarek dla Zosi )


Zośka ma ok. 4 tygodni, ma jeszcze problemy z samodzielnym jedzeniem, chociaż pomału zaczyna łapać o co nam chodzi z podsuwaniem łyżeczki pod pysio
Nie może u mnie zostać, o ile jeszcze jakiś szczeniak może zostać przemycony to kociaków moja kocica nie toleruje i zamęczyłaby maleństwo od razu a w gabinecie Zośka tez nie może długo zostać

Podrzucam Zosieńkę , niedługo skończy się jej czas u wetek i nie mam co z nią zrobić będzie musiała wrócić na ulicę gdzie sobie nie poradzi ”
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, włóczka i 223 gości