Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

[anna57]

redafu, a zameldowałaś w Koterii, że to drugie czarne oswajać trzeba? Bo tam jest taka pani, co fantastycznie oswaja niezdecydowane dziczki, jeśli tylko zachodzi taka potrzeba.

Jana, po co się pytasz
Niech oswaja.
Redaf ma haka na sibię

[Uschi]

redafu, a zameldowałaś w Koterii, że to drugie czarne oswajać trzeba? Bo tam jest taka pani, co fantastycznie oswaja niezdecydowane dziczki, jeśli tylko zachodzi taka potrzeba.

Jana, po co się pytasz
Niech oswaja.
Redaf ma haka na sibię

tam zaraz haka
Sibia kotów wytęskniona

[redaf]

Jana, czarna koteryjna panienka jest już głaskana przez tę fajną panią personelową

Sibia kotów wytęskniona

Dokładnie o to mi chodziło.
Żeby Sib w depresję od bezkocia nie wpadła
Sama dla małego imię Bronek wymyśliła.
Zgadnijcie na czyją cześć.
Dla ułatwienia dodam, że kotek jej się dziwnie czegoś z czarnym pijarem skojarzył

Dwa rudactwa siedzą w koszyczkach na parapecie.
Frubsza pilnuje bastionu. Łóżka

edit: A co do zdjęcia Jaro
Do fotografowania tego kotka potrzebne są trzy osoby.
Dwie trzymają go za łapy, trzecia obsługuje aparat.
Inaczej można uwiecznić tylko nieostre domaganie się głaskania

[Fri]

tu wygląda raczej, jakby domagał się krwi...

krfiiii....
Twojej krfiii...
z Twojej żyły szyjnej...

[redaf]

A tu?



Rudymiś zachowuje się, jakby zawsze z nami mieszkał.
Z wujem ganiają po ścianach i suficie.
Do mnie na kolana przychodzi się wygłaskać.
Odkrył uroki szafy.
Teraz drzemie na fotelu w sypialni.
Zuch kotek

[Aleba]

A tu?

Jakby Ci tu powiedzieć...
Przyjaźnie nie wygląda

[aga9955]

fajowy Rudymis.

Kurcze. Nie pakowac. Mam juz takiego.

[Jana]

[Kicorek]

Nowa zdobycz?
Bo już się gubię


Rudymiś pasuje spojrzeniem do Koć. A resztą do Plusza

[varia]

Nowa zdobycz?

A to nie Słoń i jedno z czarnych?

[Aleba]

Rudymiś pasuje spojrzeniem do Koć. A resztą do Plusza

Tylko te uszy

[Kicorek]

Rudymiś pasuje spojrzeniem do Koć. A resztą do Plusza

Tylko te uszy

Nikt nie jest doskonały

[Jana]

Nowa zdobycz?

A to nie Słoń i jedno z czarnych?

Tak tak, to pamiątkowe zdjęcia (dziś łaskawie sprzęt ze mną współpracował i mogłam wreszcie przegrać).

[sibia]

No to trafił się kotek całkiem inny niż pozostałe.
Wczoraj jak znikł, tak do dziś go nie było. Miałam znikniętego kotka i nie powiem, bałam się odmeldować redafowi.
Przed chwilą wróciłam z pracy. Zlokalizowałam kotka w kącie, miska nietknięta, kuweta nie ruszona, kot w katatonii. Wydłubałam, wymemłałam, uciekł do szafy. W szafie usiłowałam spaść gerberem, nie chciał, anorektyk.
Jak ponowiłam próbę wspiął się po ciuchach, starannie wybierając do wspinania marynarkę Valentino. Koneser, kurnia.
Wydłubałam, rozmruczałam, spitolił pod fotel.
Spod niego udał się do kuchni, gdzie zwala właśnie z szafek różne przedmioty. Boję się tam iść, bo jak się wystraszy, zwali bardziej.
Ot, cudak.

[varia]

Rudymiś pasuje spojrzeniem do Koć. A resztą do Plusza

Tylko te uszy

Prawda?
Zupełnie psują kotka.