ewkaa pisze:ja przypominam, że to mój pierwszy kot długofutrzasty, mnie instrukcje trzeba krok po kroku, jasno i wyraźnie
Dobra.
Krok po kroku:
1. dzień przed kapielą napudrować ogon "na grubo", rozdzielając włosy pasmo po paśmie i delikatnie wmasować puder (można delikatnie (!) rozczesać pasma rzadką częścią grzebienia),
2. w dzień kapieli:
a) posadzić kota w wannie,
b) na suchy ogona nalożyć pastę Goop,
nie żałując jej i rozdzielając pasma włosów "w przedziałek", wmasować staranie od tyłka do czubka ogona, tak by cały ogon i włosy na nim były w paście,
c) potrzymać kota z pastą na ogonie ok. 5 minut,
d) spłukać,
e) sprawdzić włosy na ogonie, jeżeli nadal sa tłuste/tłustawe, powtórzyć operację z nakładaniem pasty, masowaniem i przetrzymaniem kota w wannie z pastą na ogonie,
f) spłukać
g) sprawdzić ogon, jeżeli efekt jest zadowalający, to
h) namoczyć całego kota i prać szamponem "po całości" z ogonem włącznie (na ogon można nałożyć nierozcieńczony szampon),
i) wysuszyć,
j) modlić się by Goop usunął cały tłuszcz
Sprawdzać natłuszczenie ogona. Pudrować ogon regularnie (co najmniej raz w tygodniu). Prać wedle potrzeby jak sie zbytnio przetłuści.
ja przypominam, że to mój pierwszy kot długofutrzasty, mnie instrukcje trzeba krok po kroku, jasno i wyraźnie 
ogon był napudrowany, bo tak próbowałam go wcześniej ratować 
Goop pomógł połowicznie, część strąków (zwłaszcza te na koniuszku ogona 
) dalej wisi jak na choince - a raczej wisiała, bo wykorzystałam, dzisiejsze poranne rozespanie kotecka, delikatnie je porozdzielałam i nawaliłam tam pudru 
, śmiesznie teraz wygląda czarny czarny grzbiet i siwiuteńki ogonek 
teraz ogonek będzie macany i pudrowany, ale pranie już dopiero przed wystawą 
o i to jest instrukcja 
, mam tylko zastrzeżenie do niezbyt szczelnej klapki hmmm, a właściwe wcale nie szczelnej 
No po prostu miłość od pierwszego wejrzenia