ewaw pisze:Dziś punktualnie o 6.00 Rudzik zbił słoiczek z ziołami prowansalskimi![]()
![]()
![]()
też bym chciała móc tak dlugo spać...

standardowo wstaję po 5, więc bure (zwłaszcza Beeju) licząc na mizianki przed pracą czasami budzi mnie ok 4.30... (np zrzuca zawartość jakiejś półki - siedzi, miauczy, a gdy otwieram oczy to ostentacyjnie łapą coś zrzuca..., i zaczyna uciekać... czynność powtarza do momentu złapania i wymiętolenia, ewentualnie zawinięcia w koc i potraktowaniu jako mruczący termofor...
