Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

[Aleksandra59]

Wampirzycom się nie dajemy Czosnek został użyty

Na szczęście słoneczko trochę wygląda to Bajeczka od rana w kwiatkach urzęduje

A nad ranem to bardzo fajnie miałam - obudziłam się mając z jednej strony twarzy Alusia a z drugiej Bajeczkę Pierwszy raz Bajeczka tak się do mnie tuliła

Idę kosić trawę - z tył domku baaaaardzo urosła

[villemo5]

Jak skosisz u siebie to zapraszam do mnie

[Aleksandra59]

Jak skosisz u siebie to zapraszam do mnie

A kosiarka jest

Na razie chwasty usuwam

[villemo5]

Nie ma kosiarki! Chwastów za to dostatek

[Erin]

I jak tam pielenie chwastów Olu?

[Aleksandra59]

Barba50 na chwilkę do nas wpadła i oczywiście sfociła Alusia i Bajeczkę

Chwasty rosną sobie dalej, bo ja za sprzątanie domku się wziełam, a teraz - zaznaczę tylko duży pokój lekko sprzątnięty - zabrałam się za koszenie traweczki maluteńkiej Na szczęście kosiarka musi odpoczywać

[Erin]

Eee tam, robota nie penis, postoi i 2 dni
Za to mini sabacik był

[barba50]

Eee tam, robota nie penis, postoi i 2 dni
Za to mini sabacik był

Dobre (nie znałam)

No więc byłam, mało brakowało a przywiozłabym do domu kilka komarów od Oli, ale czujnie szeroko otworzyłam okno w aucie Komary więc potwierdzam - mrowie, a mrowie jak u Chmielewskiej.
Ale w domciu było spoko. Koty były. Fifulec zaszczycił mnie nawet możliwością pogłaskania, Bajeczka zasnęła w mych ramionach co też nie jest codzienne, bo że Aluś wpakował się bez pardonu to nic nowego - ten model tak ma

Kilka fotek bez ładu i składu. Będzie jeszcze walka między Alusiem i Bajeczką, ale to albo wieczorem, albo niech A59 da, bo dostała mailem





Edit: oczywiście literówki

[Erin]

Super foteczki!

A z powiedzonkami się polecam

[barba50]

Nie doczekaliśmy się fotek od A59 no to ja pokażę jak zacięta była walka pomiędzy dwoma zawodnikami: biało-burym Alusiem i kolorową Bajeczką (oboje waga piórkowa)




Stroną atakującą był zawodnik Aluś, broniącą Bajeczka, ale wynik potyczki remisowy

[Erin]

Ułaaa, niezłe zapasy
U mnie też czasami tak bywa.
A Bajusia to chyba siostra bliźniaczka mojej Plamki.

Super fotki!

[Aleksandra59]

Basiu - wielkie dzięki za przepiękne zdjęcia

Bajeczka dzielnie się broni w trakcie tych zapasów, ale Aluś czasami przesadza z atakami i wtedy jest bardzo karcony

A dzisiaj byłam w Azylu w Konstancinie, żeby pokazać p. Irenie Alusia. Pani Irena mocno zadziwiona była, jak udało się Alusia doprowadzić do takiego "stanu" No bo - po raz kolejny porównam zdjęcia - rzeczywiście moim wetom się udało:

Stan początkowy:



Stan z wczoraj:



A od stanu początkowego do dnia dzisiejszego upłynęło 7 miesięcy i 17 dni. Wtedy Aluś ważył 60 dag, dzisiaj 2,4 kg - co oznacza, że kot zwiększył się czterokrotnie A tylko jeden wet w stanie początkowycm Alusia twierdził, że Aluś urośnie Ale i tak sam jest zdumiony efektem leczenia Gdyby tylko ten kk poszedł sobie precz

[Erin]

Olu, Ty jesteś prawdziwą czarodziejką
A katar pójdzie precz, przy takiej sile miłości, nie ma innego wyjścia!

[ania-h]

Znowu nie przychodziły zawiadomienia . Mocno więc spóźniona jestem z gratulacjami I tak:
brawo Ola!!!! - za całokształt
brawo Puszkin(to moja platoniczna miłość) - za mizianie
brawo Aluś - za wzrost
brawo dzielna Bajka - za to, że nie daje sobie w kaszę dmuchać

PS Tekst o penisie i robocie przedni!

[Erin]

PS Tekst o penisie i robocie przedni!

Dziękuję bardzo