anna09 pisze:mb pisze:wystarczyło, że zapytałam: "A co to się znowu dzieje?", żeby Kaśka się uspokoiła, a Bisia zniknęła za kanapą i następnie poszła na fotel. Za tę obywatelską postawę Bisia została pochwalona i wygłaskana
Dziewczynki wiedzą, jak mają się zachowywać, tylko... czasem się zapominaja

Dobrze, że Ty jesteś na miejscu by im przypominać, jak mają postępować prawdziwe damy

Kaśka jest po prostu niepoprawna

, a Bisia jest tak mądra, że to przechodzi wszelkie pojęcie. Zachowuje się zupełnie jak wyszkolony pies. Jest to przezabawne, bo kiedy rusza za skrzeczącą Kaśką, to wystarczy powiedzieć (słyszałam, jak niektórzy mówią tak do psów): "Bisia, zostaw!", a Bisia zatrzymuje się, jak na komendę

Jest to tak wyjątkowe, ponieważ totalna większość kotów olewa zupełnie wszystko, co się do nich mówi

Bo, że rozumieją - nie mam wątpliwości
