Afrykańskie koty: Maluch i Baja

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 17, 2011 16:31 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

dla tych, którzy znają francuski: link do strony prowadzonej przez powstające w Algierii stowarzyszenie na rzecz bezdomnych psów i kotów (o którym wcześniej już wspominałam)
http://www.facebook.com/pages/ALGER-Un-Toit-pour-Chat-Un-Chat-pour-Toi/370454944319?v=wall
dzisiejszy wpis dotyczy ciężarnej kotki Caline, która ok.tygodnia temu została adoptowana... a dziś odebrana z adopcji. przez ten tydzień wychudła, była przekazywana z rąk do rąk, w końcu wywalona z domu, prawdopodobnie bita. wróciła kaszląca, słaba, brudna i pokaleczona. dziś miała usg - kociaki w porządku. na kaszel dostała antybiotyk. niebawem urodzi w DT...

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 17, 2011 17:30 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Dzisiaj Światowy Dzień Kota! Miała wysłac na Twoje ręce życzenia dla wszystkich ogoniastych, ale czytam, i widzę że Tobie nie świętowanie w głowie :cry:
Francuskiego nie znam, ale mam nadzięję, że ta organizacja choć trochę ulży smutnej niedoli kociej, i za to potrzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Biedna kocia mamusia i kocięta :cry: życzę im najlepszego domku na świecie :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 8:50 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Wiadomo co z Mevą i Pchełką?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lut 18, 2011 14:55 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Alyaa pisze:Wiadomo co z Mevą i Pchełką?

pewnie już w nowym "domu". nie wiem, nie mam możliwości sprawdzenia.

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 15:13 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Miałam cichą nadzieję, że jednak jakieś wieści masz :(

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lut 18, 2011 17:34 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Alyaa, ponoć nowy dom został sprawdzony przez poprzednich właścicieli przed oddaniem tam kotek. Cokolwiek by mi na ten temat nie powiedzieli, nie darzę tych ludzi wystarczającym zaufaniem, by być spokojną o los Mevy i Pchełki. Ale zdecydowali, że sami biorą pełną odpowiedzialność i odmówili mojej pomocy. Mogę zatem tylko uznać temat za zamknięty.

W kwestii Dnia Kota, to chciałam zgłosić mój prywatny jednoosobowy protest przeciwko utrwalaniu w mediach niewłaściwego podejścia do kotów właśnie... Słuchajcie, co to ma znaczyć, że wypowiada się w TV starsza pani, rzekoma miłośniczka kotów, która głosi, że podaje ulicznym kotom podgrzane mleko... że to niby ważne, że jest podgrzane. dobra, ale dlaczego w ogóle mleko??? po co utrwalać w społeczeństwie pogląd, że mleko jest dobre dla kota?
Inny przykład: co to za happening na warszawskim Pl.Zamkowym z tymi kłębkami włóczki? znów się utrwala, że dla kotów super frajda się tym bawić... a co z zagrożeniem, jakie taka zabawa ze sobą niesie?
I ostatnia rzecz: reklamy... qrcze, chwalić karmę (zresztą kiepskiej jakości...), że niby jest dla kotów cieszących się pełnią życia, co w reklamie oznacza wychodzenie przez okno mieszkania, by poskakać po dachach, poręczach, kablach i nie wiem czym jeszcze. albo reklama z kotem uganiającym się za kurami po krawędzi dachu.
ja naprawdę stanowczo mówię NIE.
ale mam ostatnio bojowy nastrój :twisted: udzieliła mi się atomosfera ulicznych demonstracji, czy co? :roll: :wink:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 18:50 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Beatko - a jak tam z demonstracjami w Algierii - mam nadzieję, że to Was w żaden sposób nie dotyka?

Odnośnie propagowania słodkiego i przekłamanego wizerunku kotów - stąd m.in. biorą się chyba potem rozczarowania niewłaściwie uświadamianych ludzi, którzy o prawdziwym zachowaniu kota, o kwesti żywienia i bezpieczeństwa tak naprawdę nie mają pojęcia. I co się dziwić, że wzięty do domu kot ich rozczarowuje... - malutka pluszowa kulka dostaje sraczki po mleku, dusi się prawie kłębkiem wełny, a wypuszczona na parapet okienny nie chce fruwać po dachach i drzewach świetnie się bawiąc tylko spada i jest kłopot, albo ściągać ją trzeba i to też kłopot... :evil: - no więc jeśli w ogóle przeżyje to najlepiej jej się pozbyć gdy dorasta i jest coraz bardziej kłopotliwa.... :roll: :evil:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob lut 19, 2011 21:28 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

joluka pisze:a jak tam z demonstracjami w Algierii - mam nadzieję, że to Was w żaden sposób nie dotyka?

źle nie jest. nie pchamy się tam, gdzie gorąco :P ale manifestacje bywają jednak uciążliwe logistycznie: zwiększona liczba policji i żandarmerii na ulicach, więcej rozstawionych przez nie punktów kontrolnych, część miasta zamknięta dla ruchu, a drogi dojazdowe do stolicy całkiem zablokowane (ruch kolejowy i autobusowy również wstrzymany)... no i jakaś taka nieco napięta atmosfera, więc w dni demonstracji staramy się zająć czymś pożytecznym w domu :)
a jak nie ma manifestacji, to dzień jak co dzień...

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 20, 2011 9:48 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

to ja samych dni jak co dzień życzę!!!!!!!!! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie lut 20, 2011 11:21 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

dziękujemy :1luvu:
joluka, ale Ci się kawaler trafił :kotek: z tymi wibrysami i ogólnie kolorami to by do Baji pasował :)

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 20, 2011 12:49 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

bierz Kochana do kompletu! przetrzymam, aż przyjedziesz jeśli chcesz :mrgreen:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie lut 20, 2011 13:31 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

:mrgreen: gdybyś miała czekać do mojego powrotu, to by u Ciebie Manuel na dobre korzonki zapuścił i potem by go trzeba było jak rzepkę wyrywać :lol:
znajdzie się chętny na ślicznota, na pewno :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2011 13:24 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Oj chyba za długo mnie u weta nie było... :? Baja od dwóch dni wylizuje się często pod ogonem. Może jej się jakaś infekcja dróg moczowych przyplątała? :roll: Przedwczoraj odrobaczyłam futerka profenderem, ale to chyba nie wywołało jakiegoś świądu tych okolic??? Jeszcze tak kombinuję, możliwe że zaszkodził jej prysznic? Bo wyprałam Baję ponad tydzień temu... Ej, chyba przekombinowuję. Zadzwonię lepiej do weta...

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2011 13:34 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

Witamy serdecznie!!! :1luvu: Nie tylko u weta - ale na forum też Was dawno nie było...

Podobno koty mogą także miewać zatkane gruczoły okołoodbytowe - zapytaj w razie czego, czy o czymś takim u Was słyszeli. Nawet na tym wątku jest trochę na ten temat: viewtopic.php?t=38494

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro mar 09, 2011 13:47 Re: Afrykańskie koty: Maluch i Baja

o rany... w temat gruczołów jeszcze się nie zagłębiałam... ale już troszkę poczytałam na wątku, który mi podesłałaś :) zaraz jadę do weta, przez tel. powiedział, że musi zobaczyć, żeby coś wywnioskować
Ostatnio edytowano Śro mar 09, 2011 17:09 przez bekos, łącznie edytowano 1 raz

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 51 gości