Biznes i Serwis. Kochany Tuptus juz za TM :( cudu nie bylo:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 24, 2006 17:47

Fri pisze:widzę, że chłopaki ostatecznie zaaklimatyzowane a Duża nie pamięta już jak przebiegały samotne weekendy?
Biznesowi łapki powiązać, tak-tak! popieram!
co za szczęscie, że mam kota z agorafobią - balkonu się boi a jak już bardzo chce sobie posiedzieć na słonecznej plamie, to mnie woła, żeby z nim wyjść... :roll:


Chlopaki tak zaaklimatyzowane ze czasami zastanawiam sie czy to ich mieszkanie czy moje ;)
Przyznam sie po cichu ze juz nie wyobrazam sobie zycia bez nich :oops:

Bylam dzis po pracy u lekarza na kontroli .. i moja Pani Doktor przezyla szok 8O .. cisnienie ksiazkowe (chociaz to przy lekach od dluzszego czasu jest OK) ale moje tetno zwykle galopujace na poziomie 100 dzis ponizej 8 0 8O (nie mogli mi tego wyregulowac zadnymi lekami przez 3 lata)
Niech zyje zbawinny wplyw Dwukota :) :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 24, 2006 18:01

Ja mam lepsze dowody na zbawienny wpływ kotów na zdrowie, "gienki" chcieli mnie prostować hormonami (bo nic innego nie da rady, albo hormony albo pokochać :evil: ) a wystarczyło pół roku z Otiskiem na memłonie dzień w dzień, żeby wszystko wróciło do normy sprzed 4 lat!!!

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon kwi 24, 2006 21:08

To wy Dwukoty jednak miękkie te serduszka macie, jak w weekendy pauzujecie. Ja Maybach the best uważam, że to najlepszy czas na wykorzystanie dwunogów: reagują na każde miauknięcie, pół dnia spędzają w kuchni, a że telefon w pokoju, to juz wiecie, jak wykorzystuję okazję. Na dodatek donoszą pełne plecaki z marketów, no i zanim poukładają - kolejna okazja, zaś wieczorem siedzą przy telewizji z dostępnymi kolanami albo kłębkami włóczek, to dopiero używanie! Żeby jeszcze tego warczącego potwora, co wchłania wszystkie kruszynki nie uruchamiali to byłoby święte życie, nie? Pozdrawiam!
Obrazek

martysek

 
Posty: 154
Od: Wto lut 07, 2006 13:50
Lokalizacja: z Bydgoszczy

Post » Pon kwi 24, 2006 21:44

Noo B&S, brawko !

Jeszcze powinniście posłuchać o tym, że w pewnych kręgach zapisują głaskanie kotów jako terapię (np dzieciom autystycznym).
Na razie możecie poćwiczyć czy Duża po takiej terapii wyjdzie da wam dodatkowe mięsko ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon kwi 24, 2006 22:07

goska_bs pisze:
Bylam dzis po pracy u lekarza na kontroli .. i moja Pani Doktor przezyla szok 8O .. cisnienie ksiazkowe (chociaz to przy lekach od dluzszego czasu jest OK) ale moje tetno zwykle galopujace na poziomie 100 dzis ponizej 8 0 8O (nie mogli mi tego wyregulowac zadnymi lekami przez 3 lata)
Niech zyje zbawinny wplyw Dwukota :) :D [/i]


8O WOW! Ja sie natychmiast zaczelam wsluchiwac w swoje serducho i... no nie wiem ale tak na sluch jakby zwolnilo i jakby rowniej chodzi... To mozliwe po dwoch dniach? Ja chyba sie zasugerowalam :wink: Ale moze pomoze, u mnie tetno zwykle gdzies na poziomie 110 ale to podobno normalne przy cisnieniu 89 na 48 :lol:
Heh, wlasciwie to dzisiaj caly dzien boso chodzilam i nic a zwykle to mi stopy lodowacieja po 5 min 8O Rany te koty naprawde dzialaja! 8O :D ... albo to zwyczajnie dlatego ze caly dzien biegalam za malenstwem i pot ze mnie splywal :wink:

Pozdrowienia dla wszystkich!


Chlopaki leczcie tam swoja Duza dalej! O Duzych trzeba dbac bo kto by inaczej jesc dawal! :wink:

Kenya
Obrazek

Cree

 
Posty: 157
Od: Wto gru 06, 2005 13:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 25, 2006 1:22

goska_bs pisze:Chlopaki tak zaaklimatyzowane ze czasami zastanawiam sie czy to ich mieszkanie czy moje ;)
:lol: prawda?:lol:

goska_bs pisze:[Bylam dzis po pracy u lekarza na kontroli .. i moja Pani Doktor przezyla szok 8O .. cisnienie ksiazkowe (chociaz to przy lekach od dluzszego czasu jest OK) ale moje tetno zwykle galopujace na poziomie 100 dzis ponizej 8 0 8O (nie mogli mi tego wyregulowac zadnymi lekami przez 3 lata)
Niech zyje zbawinny wplyw Dwukota :) :D

Ty mnie nie strasz, to niby stąd to moje za niskie ciśnienie.. 8O :lol:

Ps. nasz sposób na okna do plastików uchylnych się nie nadaje :( tak mnie Ziemowit oświecił.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 25, 2006 11:11

a słyszałyście, że mruczenie kocie przyspiesza zrastanie się złamanych kości? taka częstotliwość, że jak kot podczas upadku coś sobie złamie to leży i mruczy, a kośc się szybciej zrasta... zalecam jako profilaktykę dla osób z osteoporozą :spin2:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto kwi 25, 2006 11:15

moje tętno tez zawsze ponad 100 , a ostatnio miałam 78 :) kardiolog sie ucieszył :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto kwi 25, 2006 17:52

No to mamy watek o terapii kotowej :)

dzis po raz drugi 8O dzwonil do mnie dystrybutor RC (bo popedzilam im "kota" bo biegunce moich Lobuziakow) (nie ukrywam ze telefon i przebieg rozmowy pozytywnie mnie zaskoczyly). Dokladnie wypytywali o objawy jakie byly, miejsce zakupu karmy, lecznice i przebieg leczenia i prosli o probki ktore maja przebadac dwa niezalezne laboratoria (wysle im pojutrze bo jutro niestety wyjazd w delegacje :evil: )
Obiecali oczywiscie poinformowac mnie o wynikach badan.
Przeczytali tez inne forumowe watki o klopotach zoladkowych po RC i przejeli sie stawianymi zarzutami.
Jesli osoby u ktory byly klopoty po RC maja jeszcze probki karmy (chociaz niekoniecznie tylko wtedy) to radze zeby skontaktowaly sie z dystrybutorem podajac objawy i "historie choroby"
Mysle ze to moze pomoc wszystkim naszym Futrom.
Ostatnio edytowano Wto kwi 25, 2006 20:57 przez goska_bs, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 25, 2006 20:30

Początek mają niezły, widocznie nie ty jedna z nimi poszłaś na noże 8) ale zobaczymy jak skończą :? Oj dziś jestem po przejściach z hurtownią wykładzin, a myślałam, ze mamy konkurencję, wolny rynek i takie tam...a tu nadal cwaniactwo, ech szkoda pisać...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto kwi 25, 2006 20:45

Ale mnie ubawilyście tym "odkocim" zdrowieniem. :) Muszę zacząć znowu sprawdzać swoje tętno. Już się przyzwyczailam, że jest big, więc średnio mi przeszkadza. Ale aż sprawdzę z ciekawości. :D

A reakcja RC zaskoczyla mnie pozytywnie. Ciekawe co z tego wyniknie. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto kwi 25, 2006 21:40

wiecie, ja od dziecka mam niskie tętno i jeszcze niższe ciśnienie... od dziecka mam koty :)
kiedyś w podstawówce pielęgniarka zmierzyła mi ciśnienie i powiedziała, że takie to mają ludzie, którzy od dwóch dni są w niebie :oops:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 25, 2006 21:50

a ja ma niskie ciśnienie i wysokie tetno-jak mi jeszcze spadnie cisnienie to bedzie niedobrze :lol:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro kwi 26, 2006 8:28

amelka pisze:a ja ma niskie ciśnienie i wysokie tetno-jak mi jeszcze spadnie cisnienie to bedzie niedobrze :lol:


JA mam tak samo 8O
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Śro kwi 26, 2006 11:05

he, ja też! 8O
jak leżałam po operacji a ciśnienie leciało mi na łeb i na szyję to mierzyli mi dwa trzy razy i dziwili, że jszcze żyję... :wink:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 39 gości