Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

[Nika Łódź]

no nieeeeeeeeeeeee

[aamms]

Dzięki Klaudia.. Jakoś sobie poradziłam..

Dzięki MariiD mogę wreszcie przedstawić Wam mojego Nikusia..
Wielkie dzięki, Maria..
Proszę oto moj Nikuś.. Jak widać, persika raczej nie przypomina, jeśli już to angorkę..

[Lidka]

Blekit oczu jest powalajacy:)))
Bardzo serdecznie zycze postawienia na cztery nozki. I to najszybciej jak tylko mozna:))


I specjalne pozdrowienia od Szeryfa dla Pysi:)

[aamms]

[Lidka]

Alez on jest sliczny. Nie lubie persow, bo czlowiek straszna krzywde im zrobil z ta biedna plaska mordka. Ale ten jest poprostu sliczny. Normalny pychal tak jak trzeba.
Biedne nozki:(( Ale jesli dzis juz byl sukces w kuwecie to moze uda sie zaradzic tej przypadlosci. Serdecznie zyczymy tego:))

[LimLim]

Piękny chłopak

[Nika Łódź]

ale cudo Te oczy........
No piekne kocisko, piekne Jesli jeszcze wraz z uroda idzie zloty charakter, to chyba nic wiecej nie trzeba do szczescia oprocz zdrowia, czego maluchowi nieustajaco zycze

[aamms]

Wiecie, ale takim maluchem to on nie jest.. Został oceniony na jakieś 10 miesięcy.. Zdaniem fachowca: świadczą o tym wybarwione na błękitno oczy, stałe zęby, dorosłe futerko i pociąg do rujkującej Pyśki..

On jest strasznie zabiedzony i zaniedbany.. Tak jak pisałam w pierwszym poście o Nikusiu, jest to pewnie jakiś potomek "chodowlany".. słabszy niż reszta kociaków, niesprawny i pewnie dlatego wylądował w schronisku.. Tak się domyślam..

Jutro wkleję resztę zdjęć.. Mam nadzieję, że dacie radę poczekać..

[Elżbieta P.]

Persik... czy angorka...? wszystko jedno. On jest piękny

[Nika Łódź]

Wiecie, ale takim maluchem to on nie jest.. Został oceniony na jakieś 10 miesięcy.. Zdaniem fachowca: świadczą o tym wybarwione na błękitno oczy, stałe zęby, dorosłe futerko i pociąg do rujkującej Pyśki..

Bosz...... biedny kot Jak trzeba byc niedozywionym, by miec wiek 10 miesiecy a wyglad 3-miesiecznego kociaka
Przykro mi, ze nie dosc, ze nie pers, to jeszcze ma 10 miesiecy... czuje sie troche odpowiedzialna za ten stan rzeczy Mam nadzieje, ze nie jestes zla na mnie, ze osobiscie nie sprawdzilam tych informacji, a tylko oparlam sie na rozmowie tel.....

[aamms]

Wiecie, ale takim maluchem to on nie jest.. Został oceniony na jakieś 10 miesięcy.. Zdaniem fachowca: świadczą o tym wybarwione na błękitno oczy, stałe zęby, dorosłe futerko i pociąg do rujkującej Pyśki..

Bosz...... biedny kot Jak trzeba byc niedozywionym, by miec wiek 10 miesiecy a wyglad 3-miesiecznego kociaka
Przykro mi, ze nie dosc, ze nie pers, to jeszcze ma 10 miesiecy... czuje sie troche odpowiedzialna za ten stan rzeczy Mam nadzieje, ze nie jestes zla na mnie, ze osobiscie nie sprawdzilam tych informacji, a tylko oparlam sie na rozmowie tel.....

No wiesz co, Nika.. Powinnam się chyba obrazić..
Przecież to nieważne czy persik, czy angorka.. Ważne, że potrzebuje pomocy..
Nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że powinnam być zła o te, jak napisałać - niesprawdzone informacje.. W ogóle nie zawracaj sobie tym głowy.. Nikuś jest bardzo kochanym i grzecznym kiciem.. Tak bardzo garnie się do ludzi i szuka u nich pomocy, mimo, że jak się domyślam, dotychczas nie miał raczej miłych doświadczeń w kontaktach z ludźmi..

[Nika Łódź]

no juz ok, ok, nie gniewaj sie Glupio mi tylko, ze wrzucilam tu niesprawdzona informacje..... Ciesze sie jednak z tego, ze ten angoro-persik, maly 3/10 miesieczny, jest u ciebie wlasnie
Pisz o maluchu, bo fajnie sie czyta o takim kochanym kociaczku, a te jego oczy...... marzenie

[aamms]

no juz ok, ok, nie gniewaj sie Glupio mi tylko, ze wrzucilam tu niesprawdzona informacje..... Ciesze sie jednak z tego, ze ten angoro-persik, maly 3/10 miesieczny, jest u ciebie wlasnie
Pisz o maluchu, bo fajnie sie czyta o takim kochanym kociaczku, a te jego oczy...... marzenie

Już pisałam, nie gniewam się wcale..
Obiecuję, że będę pisać, dużo i często.. Mam tylko nadzieję, że nikomu nie znudzi się czytanie..

Ale chyba powinnam zmienić tytuł na "angorkę"..

[tangerine1]

Angorka jest cudna.q
I te błękitne oczy

[Sydney]

Ależ super wieści no i kot cuudo Mam nadzieję, żę szybko uda mu się stanąć na cztery łapy i bardzo się cieszę, że trafił do Ciebie