Nul pisze:Wątróbka Felisia pozdrawia wątróbkę MójCiusia!
Ciociu, jak ja jestem TwójCiuś, to może mnie zaadoptujesz ???


MaCiuś.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nul pisze:Wątróbka Felisia pozdrawia wątróbkę MójCiusia!
ewkkrem pisze:Nul pisze:Wątróbka Felisia pozdrawia wątróbkę MójCiusia!
Ciociu, jak ja jestem TwójCiuś, to może mnie zaadoptujesz ???. Moja obecna to tylko mnie dręczy, wciska do pysia różne obrzydliwe ingrediencje i na dodatek wozi ryczącym bawołem do strasznych miejsc
. Ty chyba Feliksowi Wspaniałemu tego nie robisz!
MaCiuś.
Nul pisze:MójCiusiu, Ty nie jesteś TwójCuuś, tylko MójCiuś![]()
![]()
Żartowałam!
Ale wiesz… ja Felisiowi teraz też wciskam fuj do pysia. Dwa razy dziennie! I dwa razy dziennie go ważę… I nie reaguję, kiedy baaardzo głodny kotek siedzi przy szafce z jedzeniem… to znaczy przy szafce, w której powinno być jedzenie…
Więc wiesz…
Wszystkim dziękujemy za kciuki
Nul pisze:Nooo… jest… Ale częściej w lodówce niż w szafce… Albo w innej szafce… Ale ćśśś… Bo ja mu tylko mówię, że tam nic nie ma, a właściwie to coś tam jest…
Nul pisze:Nooo… jest… Ale częściej w lodówce niż w szafce… Albo w innej szafce… Ale ćśśś… Bo ja mu tylko mówię, że tam nic nie ma, a właściwie to coś tam jest…
jolabuk5 pisze:Nul pisze:Nooo… jest… Ale częściej w lodówce niż w szafce… Albo w innej szafce… Ale ćśśś… Bo ja mu tylko mówię, że tam nic nie ma, a właściwie to coś tam jest…
On pewnie wie, koty mają świetny węch
mir.ka pisze:Nul pisze:Nooo… jest… Ale częściej w lodówce niż w szafce… Albo w innej szafce… Ale ćśśś… Bo ja mu tylko mówię, że tam nic nie ma, a właściwie to coś tam jest…
tylko schowane i wydzielane biednemu głodnemu koteczkowi
Nul pisze:jolabuk5 pisze:Nul pisze:Nooo… jest… Ale częściej w lodówce niż w szafce… Albo w innej szafce… Ale ćśśś… Bo ja mu tylko mówię, że tam nic nie ma, a właściwie to coś tam jest…
On pewnie wie, koty mają świetny węch
Też tak myślę… Może tam perfumy postawię jakieś do konpletu…
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 77 gości