InkaPigulinka (*)59, Mania[*] Kolumb[*], Lusia[*] pyt.s.95

MaryLux pisze:
Anna2016 pisze:Niemożliwe!
Moja Lusia-Mamusia
Nie zgadzam się! Nie i już
Zunia

Kochana wnusiu, nic na to nie poradzimy

Miau Lusiu.....Kolumbku.....
tęsknię za Wami
a moją Ciocię MaryLux mocno miziam
Zunia

Smutno mi, ryczę.
Przed chwilą się dowiedziałam, że także wczoraj zmarł kierownik mojego kursu przewodnickiego, cudowny człowiek.

Oddałam już fundacji cały dobytek Lusi. Zabrano mi nawet transporter, którym jeździły moje przedfundacyjne koty

Wiem że za wcześnie żeby o to pytać, ale przewidujecie w przyszłości dalszą współpracę z Fundacją? To tak a propos tego zabranego transporterka.

Przytulam bardzo mocno, wirtualnie ocieram łezki.

MB&Ofelia pisze:Wiem że za wcześnie żeby o to pytać, ale przewidujecie w przyszłości dalszą współpracę z Fundacją? To tak a propos tego zabranego transporterka.

Przytulam bardzo mocno, wirtualnie ocieram łezki.

nie wiem, ja nic nie deklarowałam, oni też; zakładam, że dziewczyna niosąca Luśkę do lecznicy potem ów transporter złapała odruchowo i równie odruchowo zabrała. Tym niemniej przykro

MaryLux pisze:Oddałam już fundacji cały dobytek Lusi. Zabrano mi nawet transporter, którym jeździły moje przedfundacyjne koty

może się zorientują i oddadzą

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Oddałam już fundacji cały dobytek Lusi. Zabrano mi nawet transporter, którym jeździły moje przedfundacyjne koty

może się zorientują i oddadzą

hmmmm

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Oddałam już fundacji cały dobytek Lusi. Zabrano mi nawet transporter, którym jeździły moje przedfundacyjne koty

może się zorientują i oddadzą

hmmmm

nie?

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Oddałam już fundacji cały dobytek Lusi. Zabrano mi nawet transporter, którym jeździły moje przedfundacyjne koty

może się zorientują i oddadzą

hmmmm

nie?

nie wiem

Oj, Lusiu

. I cóżeś Ty narobiła???

. Zawsze byłaś przekorna ale teraz ... Przecież takie plany mieliśmy a Ty uciekłaś daleko :placz:

. Ja Cię TAM znajdę. Jeszcze trochę tu pobędę i ... przyjdzie taki dzień, w którym pobiegnę do Ciebie i będziemy, już zawsze, razem. Trzymaj się, maleńka i czekaj na mnie.

Droga teściowo, płaczę razem z Tobą i przytulam się do Ciebie. Jeszcze się zobaczymy Lusieńko ...
Drops.

Jak pięknie napisałeś, Tato-Dropsie :1luvu:

Ja też Cię znajdę, Mamo-Lusiu :aniolek:

Sabcia

Marysiu, dopiero weszłam na Twój wątek...
Bardzo, bardzo mi przykro :cry:

Żegnaj Lusieńko :cry:

Dropsiku cudnie napisałeś, cudnie

Transporterek powinien zostać jeszcze....za szybko tak....

Jejku, Marysiu, strasznie mi przykro. Strasznie. Bardzo Lusi będzie brakować na forum...

Za szybko to...

W ogóle nie wyobrażam sobie, że jej nie ma... :placz:

Biedna koteczka... Już nie cierpi. Miała u Ciebie piękne życie.
Mocno przytulam. I naprawdę czuję, jakby mi kawałek serca zabrano. Mamusia mojego Amirka... i Tyci... :cry:

Cóż ten Drops bez niej pocznie? :cry:

Lusiu (*) dokąd Ci tak było spieszno? Do Kolumbka już chciałaś? Miałaś taki cudowny dom tutaj, Dużą, męża, dzieci tyle osierociłaś. Oby Ci tam lepiej było koteńko...
Przykro mi Marylux, zdecydowanie za szybko się stało

InkaPigulinka ()59, Mania[] Kolumb[], Lusia[] pyt.s.95

Kto przegląda forum