

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Po kilku dniach ciągłego spania i sylwestrowej gorączce Mis odżył. Znowu duzo się bawi, zaczął sporo jeść (i domagać się jedzenia, co wcześniej prawie sie nie zdarzało).
Wydaje mi się, że on sam zwalczył jakąś infekcję albo co, a ta wysoka temperatura w piątek to był przełom. I obym się nie myliła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], januszek i 41 gości