Lilo i Nala cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 03, 2018 20:21 Re: Lilo i Nala cz.3

Dyktatura pisze:Z pozdrowieniami
Obrazek

Nalinko, zapal światełko w domku u siebie bo słabo Cie kochanie widać w tych ciemnościach :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sty 03, 2018 20:34 Re: Lilo i Nala cz.3

Łóżko piętrowe! :lol:

Słodko śpią oboje... :201461 :201461
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35206
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sty 03, 2018 20:37 Re: Lilo i Nala cz.3

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 03, 2018 21:21 Re: Lilo i Nala cz.3

Dyktatura pisze:Z pozdrowieniami
Obrazek

Super słodziaki :1luvu: :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Śro sty 03, 2018 22:45 Re: Lilo i Nala cz.3

Ale wypasik. Można się przyłączyć?
Ja też z wnusiem oglądam YouTube świat małego Ludwika instrumenty muzyczne. Nawet ma już kupione talerze, tam urn itp i gra. Dziadek za rok uczy grać na perkusji i pianinie. Mały czuje muzykę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 05, 2018 21:55 Re: Lilo i Nala cz.3

Hannah12 pisze:Ale wypasik. Można się przyłączyć?
Ja też z wnusiem oglądam YouTube świat małego Ludwika instrumenty muzyczne. Nawet ma już kupione talerze, tam urn itp i gra. Dziadek za rok uczy grać na perkusji i pianinie. Mały czuje muzykę.

Pewnie, że można. Każdego dnia i o każdej porze.
Cieszę się, że twój wnusio taki muzykalny. Muzyka była zawsze ważna w moim życiu. Śpiewało się kilka ładnych lat w chórach.
Od małego zawsze chciałam nauczyć się gry na skrzypcach, ale mama nie chciała. Teraz już za późno.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 05, 2018 21:59 Re: Lilo i Nala cz.3

Ciocie czytałam z mamusią książkę o kocie Bobie, co pracował w Londynie.
Ten facet musiał miec cudowne życie. Tyle wielbicielek i wielbicieli. I nawet filmy o nim kręcili. Widziałąm na You Tube - tata mi pokazywał.
Podjęłam próbę, aby też wyjść na ulicę. Udało mi się tylko wdrapać na najwyższe piętro u nas w bloku, a potem mama zawiozła mnie windą do domu.
Chyba nigdy nie będę taka sławna jak on. :roll:
Nala marzycielka

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 05, 2018 22:16 Re: Lilo i Nala cz.3

Dyktatura pisze: Udało mi się tylko wdrapać na najwyższe piętro u nas w bloku

8O
Nala, nie wolno straszyć Rodziców i cioć
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 05, 2018 22:21 Re: Lilo i Nala cz.3

Nala. Alesz ty jezdeś odważmna. Ja też kiedyś raz byłam wysoko, że wyżej to już nie można. Tam gdzie wcześniej mieszkałam. I też była winda. Ale od tego to się chyba nie sławnieje. Więkcej byłam sławmna jak ganiałam se wokoło bloku gdzie mieszkam i Duża mię szukała i pół sąsiadów też. Wyobraziasz to se, tyle ludziów za mną ganiało! To tak ci miauknę, że chyba musisz ganiać po podwórku to będziesz sławmna.
Książniczka Ofelja


Nala! :strach: Weź ty nie uciekaj! Jogging to możesz uprawiać w domu!
Duża
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35206
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 05, 2018 22:28 Re: Lilo i Nala cz.3

Nala, Haksio lubił zawsze zwiedzać ostatnie piętro u nas w bloku. Tam mieszkają, w dwóch różnych mieszkaniach, 4 koty.
One też czasami odwiedzają naszą wycieraczkę :201461

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 05, 2018 22:32 Re: Lilo i Nala cz.3

Moje piętro odwiedza czasami kocurek sąsiadów mieszkający parę pięter niżej. Białobury, z pięknymi oczami. Pewnie robi podchody pod moje pannice. A one nic (obie zajęte :wink: )
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35206
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 05, 2018 22:51 Re: Lilo i Nala cz.3

U nas nie robi jeden podchodów, tylko leje na wycieraczkę. Dopiero po śmierci Hakera odkryłam dlaczego czasami nasze maleństwo lało w mieszkaniu pod drzwiami wejściowymi.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 05, 2018 22:57 Re: Lilo i Nala cz.3

Moi sąsiedzi maja wychodzące koty, dzięki ich kotce zdecydowałam się na swoją ( choć na początku chciałam im tamtą ukraść xD ) , ale widziałam ją już dwa razy w środku nocy na dworze, nawet zimą, ja nie wiem że oni się nie boją że nawet jak nie pójdzie gdzieś ( ma ponad 10 lat i tak zyje przez ten czas) to że zwyczajnie nie zamarznie :roll:

Minu

Avatar użytkownika
 
Posty: 163
Od: Śro sty 03, 2018 22:52

Post » Pt sty 05, 2018 23:09 Re: Lilo i Nala cz.3

Minu pisze:Moi sąsiedzi maja wychodzące koty, dzięki ich kotce zdecydowałam się na swoją ( choć na początku chciałam im tamtą ukraść xD ) , ale widziałam ją już dwa razy w środku nocy na dworze, nawet zimą, ja nie wiem że oni się nie boją że nawet jak nie pójdzie gdzieś ( ma ponad 10 lat i tak zyje przez ten czas) to że zwyczajnie nie zamarznie :roll:

a gdzie mieszkacie? Tzn. w jakim mieście, w bloku?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 05, 2018 23:15 Re: Lilo i Nala cz.3

W domkach szeregowych, na obrzeżach miasta.

Minu

Avatar użytkownika
 
Posty: 163
Od: Śro sty 03, 2018 22:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka, Tygrysiątko, zuza i 43 gości