Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 14, 2016 11:51 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Dzięki! Mnie się tez podoba, jest strasznie pocieszny, ale chwała to nie mnie się należy tylko komus, kto wymyslił jak go zrobić. Ja go tylko wykonałam według przepisu ;)
Znalazłam też wzór na Kota Simona i aż mnie ręce swierzbią, żeby go zrobić, ale nie mam chwilowo białej włóczki. Ale kiedys... ;)
No i w przyszłym tygodniu powinnam dostać paczkę z Polski, a tam między innymi jakies drobiazgi do kocich zabawek, grzechotki do zaszycia w myszce czy piłeczce itp., wtedy się zabiorę za produkcję...

Katarzysko dzisiaj trochę mniejsze ale nadal nie przeszło, szprycuję się dalej prochami i jakos można wytrzymać. Dziewczyny spią, podjadły sobie, a teraz leżą w słonku, zadowolone z życia. Ciri zgubiła kolejną myszkę i naprawdę zachodze w głowę co się z nimi dzieje. Jak tak dalej pójdzie to przed następnym zamówieniem z zoo+ myszaki nam się skończą. Na szczęscie te myszki, które jej zrobiłam też uznaje jako godne zabawy. Ale tylko na widok tego jednego ukochanego modelu myszy z zoo+ zapalają jej się oczka i biegnie się bawić gdy ją rzucę, nawet jesli chwilę wczesniej głęboko spała :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw lip 14, 2016 12:06 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Nie martw się, KatS, wreszcie się znajdzie. ;)
Korzystając z wolnego dnia zabrałam się za porządki pod regałami.
I odkryłam tam mysią dziurkę, z myszą zagubioną w okresie Bożego Narodzenia :D
Tereska mało nie zemdlała z wrażenia i szczęścia.
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Czw lip 14, 2016 12:07 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:MaryLux Ty znowu polewadz :D

Pixie, Ja w Polsce pracowałam państwowo - i w urzędzie (szybko stamtąd zwiałam), gdzie się dostałam z konkursu, i w Lasach Państwowych, co już jest zgodne z moim fachem wyuczonym, i w instytucie naukowym. Też bez pleców. Da się spokojnie, tylko niekoniecznie warto. Dobra jest stabilizacjs

A pochwalę się Wam co dzisiaj skończyłam - prezent na specjalne zamówienie dla młodego fana Epoki Lodowcowej:
Obrazek

Ale sliczny jakie wy mega zdolne :1luvu: :201494
Ja pracowalam w panstwowych instytucjach tzw budzetowkach i nie narzekalam nigdy, teraz oracuje w spolce i wlos sie jerzy, nikt nie liczy sie z pracownikiem. Tylko sie slyszy "na Twoje miejsce jest duzo chetnych" ale co tu narzekac trzeba praciwac. :twisted:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2016 12:21 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Pewnie tak, kiedys się odnajdą te myszaki tylko zachodzę w głowę gdzie u licha mogą być... znaczy, zajrzałam wszędzie gdzie na ekhem, logikę, taka myszka mogłaby wpasć. Jak widać logika tutaj nie obowiązuje, bo przecież nie zostały zjedzone 8O

Dziękuję Gosiu!
Mam nadzieję, że plany zmiany pracy Ci się spełnią, bo kiepsko się pracuje dla kogos, kto tak traktuje ludzi...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw lip 14, 2016 14:51 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Jaki super Siiiiiiiiiiid!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Brawo!
Idealnie odzwierciedla tego z bajki :D
Nawet rzęsy ma super :D

Ciekawa jestem kota Simona :D


A myszki się znajdą. Zobaczycie, jak kanapa zacznie się podnosić w pewnym momencie ;)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Czw lip 14, 2016 15:00 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Rzęsy muszą być :mrgreen:
Kot wygląda tak: http://www.ravelry.com/patterns/library ... rochet-cat (nie wiem czy widać jak nie ma się tam konta?), jest idealny, więc muszę go zrobić :D

Pod kanapę zaglądam codziennie bo stamtąd ciągle cos musze wyjmować. Po prostu czarna dziura albo co, zniknęły 8O

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw lip 14, 2016 15:38 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

One w tej czarnej dziurze muszą pewien czas odleżeć. Dopiero potem staną się bardziej widzialne :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Czw lip 14, 2016 15:50 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:Rzęsy muszą być :mrgreen:
Kot wygląda tak: http://www.ravelry.com/patterns/library ... rochet-cat (nie wiem czy widać jak nie ma się tam konta?), jest idealny, więc muszę go zrobić :D

Pod kanapę zaglądam codziennie bo stamtąd ciągle cos musze wyjmować. Po prostu czarna dziura albo co, zniknęły 8O

Kot tez cudny :1luvu: y
Sprzedalas te pierwsze maskotki ? Tez byly cudne.
Koty stale cos gdzies chowaja , ja istatnio w szafie znalazlam myszke, natomiast pileczek do tej pory nie moge namierzyc. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 14, 2016 16:25 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kot to nie moje dzieło (jeszcze) ale też takiego zrobię, bo mi się bardzo podoba. Gosiu, maskotki poszły na aukcję i ponoć się sprzedały. Oby komus dobrze służyły :ok:
Sida zrobiłam na czyjąs prosbę, a tak to miałam odpoczynek maskotkowy, ale plany są spore ;)

A propos czarnych dziur i chowania - ha, znalazłam myszkę! W bucie TŻa, nabierała aromatu i mocy :D Ciri jak ją dostała, tak się ucieszyła, że obeszła dumnie całe mieszkanie z mysza w zębach. Po czym wrzuciła ją do tego samego buta :roll:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw lip 14, 2016 18:07 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Deszczowe bry

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 14, 2016 19:32 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:A propos czarnych dziur i chowania - ha, znalazłam myszkę! W bucie TŻa, nabierała aromatu i mocy :D Ciri jak ją dostała, tak się ucieszyła, że obeszła dumnie całe mieszkanie z mysza w zębach. Po czym wrzuciła ją do tego samego buta :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: Bo to nie jest zwykła myszka. To Mysz w Butach :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Czw lip 14, 2016 19:33 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kotimont pisze:
KatS pisze:A propos czarnych dziur i chowania - ha, znalazłam myszkę! W bucie TŻa, nabierała aromatu i mocy :D Ciri jak ją dostała, tak się ucieszyła, że obeszła dumnie całe mieszkanie z mysza w zębach. Po czym wrzuciła ją do tego samego buta :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: Bo to nie jest zwykła myszka. To Mysz w Butach :wink:

Do kompletu zdałyby się Myszątka w Bamboszkach

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 14, 2016 19:44 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Simon cudowny!!
Co jedna to ładniejsza zabawka :mrgreen:
Zrobiłabys niezły biznes na takich zabawkach 8)

U nas tez najlepsze skrytki sa po butach i w pościeli :twisted: ostatnio spałam na 2 kulkach papierowych :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw lip 14, 2016 19:44 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Moli25 pisze:Simon cudowny!!
Co jedna to ładniejsza zabawka :mrgreen:
Zrobiłabys niezły biznes na takich zabawkach 8)

U nas tez najlepsze skrytki sa po butach i w pościeli :twisted: ostatnio spałam na 2 kulkach papierowych :ryk:

:piwa: :piwa:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 14, 2016 22:10 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kotimont pisze:
KatS pisze:A propos czarnych dziur i chowania - ha, znalazłam myszkę! W bucie TŻa, nabierała aromatu i mocy :D Ciri jak ją dostała, tak się ucieszyła, że obeszła dumnie całe mieszkanie z mysza w zębach. Po czym wrzuciła ją do tego samego buta :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: Bo to nie jest zwykła myszka. To Mysz w Butach :wink:

A jak... nie dziwię się, że potem Ciri ma do niej taki emocjonalny stosunek :D

MaryLux pisze:Deszczowe bry

Hej, witam! :201461

MaryLux pisze:Do kompletu zdałyby się Myszątka w Bamboszkach

W sumie to wystarczy tej jednej myszy w butach, Ciri z nią rozrabia za całe stado :D

Moli25 pisze:U nas tez najlepsze skrytki sa po butach i w pościeli :twisted: ostatnio spałam na 2 kulkach papierowych :ryk:

:ok: :ok: :ok: Idealnie, kotki dbają o mamunię ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 57 gości