Lunek wciaz chory, bardzo kiepsko je, wstaje z rzadka i ogolnie tak smutno i byle jako u nas

Zrobilismy badania krwi- mocznik i kreatynina bez zmian, w sumie liczylam, ze troche spadna jeszcze na codziennych kroplowkach ale nie

W sumie nawet wyzej niz tydzien temu ale teraz chyba je wiecej- wowczas wynik jak na niego byl szczegolnie niski, teraz jest jak zwykle
Wapn spadl choc nadal jest dosc wysoki- 11 mg/dl ( norma do 12), wapn skorygowany 11.8 mg% Bardzo spadl potas- tylko 3.1 mmol/l, niebezpiecznie niski, mimo ze podajemy potas w tabletkach, w sporej dawce
Leukocyty 7.7, erytrocyty 9.5, z tym ze znaczna mikro i anizocytoza.Hematokrty i hemoglobina rowniez spady ale sa w normie- pewnie wszystko kwestia niejedzenia i nie wyjasnionej choroby.
Mamy odstawic Dalacin. Zwiekszyc potas. Kroplowki podawac co 2 dzien, tylko NaCl. I miec nadzieje ze Lunek poczuje sie lepiej i zacznie normalnie jesc....I z powrotem nabierze wagi, schudl bidulek 200 g, siersc nie blyszczy tak slicznie, futerko zmierzwione
Znajoma znajomej ma nam pomoc zalatwic badanie poziomu parathormonu, zrobimy, a jakze chociaz... Wtorna nadczynnosc przytarczyc u Lunka mozna wykluczyc a pierwotna... coz, jeszcze zaden znany mi wet sie z tym nie spotkal
I tyle. Martwie sie... Tyle sie dzieje ze ciezko to ogarnac... Na razie wiec poprosze o kciuki aby Lunek po prostu lepiej sie poczul
