♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

Prąd prądem, ale bardziej martwi mnie rachunek za wodę. Oczywiście nie zamierzam dzielić tego po równo, bo widać, kto zużywa najwięcej. Ale jak zwykle w takich przypadkach bywa, pewnie będzie się czepiać

Madzia, dużo zdrówka życzę!. Teraz taka pora, że chorujemy niestety, ja na antybiotyku od wtorku

Miziam koteczki, może wkleisz niebawem jakieś zdjęcia?. Oglądałam ostatnio, miłość między Twoimi kotełami kwitnie

Hej hej

Oj, zawsze wychodzą takie niesnaski ze współlokatorami

Powiedzcie jej to wprost, bo skoro się nie oszczędza wody to potem rachunki mówią same za siebie :roll:

Pranie 3 rzeczy to też przesadza, w końcu pralka sporo pompuje wody + prąd...

A jak zdrówko Madziś?

I współczuję przebojów ze współlokatorką... zawsze coś, prawda?. Mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia

Dzięki dziewczyny

Ja mam katar i boli mnie gardło (znów) no i trochę kaszlę. Ale przynajmniej gorączki nie mam, tylko głowa mnie boli.

A co do Anki to powiem jej, że nikt jej tu nie trzyma, że albo zacznie się zachowywać jak człowiek albo wypad. I powiem jej też, że nie życzę sobie więcej noclegów jej chłopaka (jeden weekend w miesiącu on u nas zostaje, do tej pory to tolerowałam ale przegięła). Jak coś będzie się rzucać to jej powiem, że jakby było wszystko ok to nie miałabym z tym problemu, ale skoro ona nam utrudnia mieszkanie tutaj to ja nie będę jej szła na rękę.

A miało być tak pięknie...

Zdjęcia

Barfna Perełeczka:
Obrazek

Chorobowo wspomagające kociaki

Słodziak czarnobiały:
Obrazek

i słodziak marmurkowy

takie helołinowe zdjęcie

Kapcie Rafała - halołin bardzo :ryk:

Są i słodziaki

Spilett pisze:Kapcie Rafała - halołin bardzo

te porozwalane kości :ryk:

Spilett pisze:Zdjęcia
Słodziak czarnobiały:

i słodziak marmurkowy

Chesterek cudny :1luvu:

To mina szczęśliwego i rozpieszczonego kocurka

Widzę, że nie tylko moje ogony lubią sobie przysypiać na klawiaturze :ryk:

Nie ważne, że nie wygodnie, ważne że blisko Dużej.
Śliczna Pereł :1luvu:

Wychowawcza rozmowa z Anką przyniosła tyle, co nic. Potwierdziła, że za dużo pierze, ale co do mycia i lania wody non-stop przez pół h to "ona tak się myje" i trudno :/ Nie wiem, co można robić przez pół godziny lejąc wodę na maksa, bo nie raczyła mi wyjaśnić. Ech :/

Spilett pisze:Wychowawcza rozmowa z Anką przyniosła tyle, co nic. Potwierdziła, że za dużo pierze, ale co do mycia i lania wody non-stop przez pół h to "ona tak się myje" i trudno :/ Nie wiem, co można robić przez pół godziny lejąc wodę na maksa, bo nie raczyła mi wyjaśnić. Ech :/

krzesło pod klamkę i wyłączyć światło w łazience :mrgreen:

Madziś , zdrowiej nam :1luvu:

No tak,a jak przyjdzie rachunek,to będzie w szoku pewnie...

Madzia,byłaś u lekarza? Antybiotykiem się leczysz?

Nie Aniu, jak dzwoniłam do przychodni to miejsca były dopiero na przyszły tydzień... także póki co Theraflu i gorąca herbatka.
Nie macie pojęcia jak bardzo mam dość tego wszystkiego

♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

Kto przegląda forum