Wojna kocio-kocia ciągle trwa.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 12, 2015 17:42 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Może po prostu "Żywieckie koty ze Schroniska idą do pracy!!" ???.
Serio,nie mieści mi się ten pomysł w głowie,nie wyobrażam sobie tego,może to IDIOTYCZNY żart? :roll:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sty 12, 2015 18:09 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Nie sądzę. Widziałam i słyszałam wypowiedź pana burmistrza. Był bardzo zadowolony i dumny ze swojego pomysłu.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon sty 12, 2015 18:59 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05


Post » Czw sty 15, 2015 10:28 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Szukasz jeszcze torby transportowej?
Tutaj recenzja jednej:
viewtopic.php?p=10946306#p10946306
Niestety nie wiem co to za model ani ile kosztuje oraz gdzie ją dostać.
I nie wiem też czy zapięcia oraz sama siateczka na ściankach w niej są wystarczająco mocne żeby się to nadawało na kota.
Można podpytać Aii :)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 15, 2015 12:06 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Dziękuję za podpowiedź. Torby mam. I to nawet dwie. Po ucieczce Cymka kupiłam w zoo+ torbę. Zdała egzamin na 4. Przy okazji przedświątecznych zakupów, też w zoo+, wzięłam prezent dla psa. Prezentem okazała się torba. Jako,że Axi nijak się do niej nie chciała zmieścić, torbę dostały koty . Taką kupiłam.Dno torby trochę mało stabilne.
Obrazek
A taką dostałam. Jeszcze nie używałam.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Czw sty 15, 2015 15:13 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Super torby . Też wolę takie niż plastikowe transportery . Tylko jak mają za dużo suwaków to je zabezpieczam spinaczem , żeby smrodki nie zwiały :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw sty 15, 2015 15:16 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Bardzo ładne te torby :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sty 15, 2015 17:28 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

tę drugą widziałam, niosła pani, torba ma nawet pasek na ramię. Ale nie dowierzam takim siateczkom na "okienkach"
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 15, 2015 20:43 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Obie torby mają paski na ramię.Siateczek też się bałam. Zwłaszcza jak chodzi o Cymka. On zawsze szalał w drodze do weta, łącznie z załatwianiem się. W tej torbie był o dziwo spokojny. Marudził i wiercił się ale nie było szamotania, drapania itp. Dzikusów bym nie ryzykowała ale normalne domowe nie powinny sprawiać problemu.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Czw sty 15, 2015 22:05 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Fasolkę po sterylizacji (jeszcze przecież "dziką") woziłam w torbie takiej miękkiej, szmacianej, zapinanej na zamek po wierzchu. Z dziurą na główkę i obróżką dopinaną. Jak się nie bałam, to szczyt głupoty. A że nic się nie stało - cud.
Dziś stosuję to jako ocieplacz do transportera.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 15, 2015 22:17 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

MalgWroclaw pisze:tę drugą widziałam, niosła pani, torba ma nawet pasek na ramię. Ale nie dowierzam takim siateczkom na "okienkach"

Koty potrafią coś zrobić z tymi siateczkami ?...

Moja Moli chętnie wchodzi do transportera z okienkami, z zameczkami, materiałowy, wkładam kocyk a ta po chwili już sobie leży i zwiedza świat :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sty 15, 2015 22:31 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Moli25 pisze:
MalgWroclaw pisze:tę drugą widziałam, niosła pani, torba ma nawet pasek na ramię. Ale nie dowierzam takim siateczkom na "okienkach"

Koty potrafią coś zrobić z tymi siateczkami ?...

... wsadzić łapę i rozerwać? Boję się.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 15, 2015 22:49 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

MalgWroclaw pisze:
Moli25 pisze:
MalgWroclaw pisze:tę drugą widziałam, niosła pani, torba ma nawet pasek na ramię. Ale nie dowierzam takim siateczkom na "okienkach"

Koty potrafią coś zrobić z tymi siateczkami ?...

... wsadzić łapę i rozerwać? Boję się.

Słusznie się boisz. Wracałyśmy kiedyś z ASK@ od weta i mały, grzeczny kocio w pewnym momencie okazał się być luzem w aucie. W torbie zaś była duża dziura zamiast siateczki. Dobrze, że to było w samochodzie...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sty 15, 2015 22:58 Re: Wojna kocio-kocia,gadzina zaginęła.

Bez nadzoru to bym kota w tej torbie nie zostawiła. Ja zdecydowałam się na torbę bo poruszam się pieszo i torba jest wygodniejsza. Do samochodu na pewno wybrałabym plastikowy transporter.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Meteorolog1 i 28 gości