Pozytywnie zakręceni c.d.dyskopatia ?

Hej Basieńko

Jak po pracy ??? Jutro wolne odpoczniesz

Witaj Basiu :1luvu:

cześć

chyba odpocznę :wink:

wszystko do zrobienia dziś przerzuciłam na jutro . :mrgreen:

ja już odpoczywam :kotek:

Ja idę z psami . Koty dziś nie dostały mięsa i są GŁODNE

Nawet hrabia Czesław raczył udać się do kuchni i czeka na jedzonko .

Hejka, Basiu,
a moje psiaki juz po spacerku

Moje też już . I nakarmione wszystkie . Lara po namyśle odstapiła od strajku kurczakowego i zjadła saszetkę .
Teraz biegi ćwiczą .

barbarados pisze:cześć
chyba odpocznę
wszystko do zrobienia dziś przerzuciłam na jutro .

dokładnie! zgodnie z zasadą "co masz zrobić dziś, zrób jutro"

ja na jutro też zostawiłam wszystko, co mam do zrobienia. a z racji urlopu podejrzewam, że jutro przerzucę te rzeczy... na następne jutro

Też bym tak chciała :roll:

Ale od poniedziałku nocki i jakoś muzę mieszkanie doprowadzić do ładu .

biedulko, tylko jutro Ci zostaje. mam nadzieję, że wszystko jutro ogarniesz

Do południa sie powinnam ogarnąc . I męża do pomocy zagonię :twisted:

Dziś tylko kuwety zrobiłam .
Filip je jak nakręcony . Już trzy razy był sie dziś załatwić , dobrze , że biegunki nie ma .

barbarados pisze:Do południa sie powinnam ogarnąc . I męża do pomocy zagonię Dziś tylko kuwety zrobiłam .
Filip je jak nakręcony . Już trzy razy był sie dziś załatwić , dobrze , że biegunki nie ma .

pewnie, ja swojego też zagonię

dzisiaj był nie do życia bo wrócił w środku nocy z pożegnania kolegi z pracy, ta wystawa go trochę rozbudziła, ale potem znowu spał, więc i ja stwierdziłam, że nie ruszam się z kanapy. jutro natomiast zarządzę pełną mobilizację. Synuś posprząta w swoim pokoju, a my całą resztę. no i może jakiś dobry obiadek, ale nie mam pomysłu.

Mój wrócił z pracy i też nie do życia . jeszcze bardziej niż ja . Przeważ nie jak wracam z ranka , to wieczorkiem robię porzadki i niedziele mam wolną . A dziś nie mam siły . Jakoś .
Do staruszków sie wybieram około południa , to pewnie i na obiadek sie załapię .

barbarados pisze:Mój wrócił z pracy i też nie do życia . jeszcze bardziej niż ja . Przeważ nie jak wracam z ranka , to wieczorkiem robię porzadki i niedziele mam wolną . A dziś nie mam siły . Jakoś .
Do staruszków sie wybieram około południa , to pewnie i na obiadek sie załapię .

dobrze, że dałaś sobie trochę luzu! czasem trzeba!

Chyba tak . :ok:

Nie lubię rano wstawać i dlatego muszę odespać . A posprzatać się zdąży . w końcu dom to nie muzeum . :mrgreen:

Pozytywnie zakręceni c.d.dyskopatia ?

Kto przegląda forum