Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Duża niby ma wakacje, ale mówi , że w przyszłym tygodniu jeszcze pochodzi troszkę do pracy, żeby powykańczać różne rzeczy. Bo jak nie zrobiła tak w ubiegłym roku, to przez cały następny rok nie znalazła na to czasu. O jakieś papierowo-porządkowe rzeczy chodzi. Ale ogólnie nie jest źle, Ciociu Pako. Wakacje jakby rozpoczęte, we wtorek święto w domu

. Dużej nie będzie w przyszły weekend w piątek i niedzielę, ale w tygodniu może Ciocia Pako albo Ciocia Mary, albo jakaś inna Wrocławska Ciocia zechcą wpaść na kawę :piwa:

to zapraszamy. Dajcie znać na pw. W następnym tygodniu lipca - od 14-go do 17-go wieczorami duża będzie na Brave Festiwalu, więc wtedy ewentualnie kawa przedpołudniowa

A potem zaczniemy drobne remonty w kuchni. Pod koniec lipca duża chce wyjechać na trochę do rodziny. Nosiu się dziwił, że ona ma jakąś drugą rodzinę, ale wytłumaczyłam mu, że to tak, jak on ma Miziaka oprócz nas i nikt nie jest o to zazdrosny :wink:

Florka.

Ja się wproszę z dziką przyjemnością

Jaki ja dziś byłem kochany

spałem sobie na górze, ciocia przyszła i Duża postanowiła mnie obudzić.
Ziewałem, ale wstałem na łapki i zszedłem na dół. Wygłaskaliśmy się z ciocią, nawet bawiłem się wędką z Ciocią Anią. Taki jestem fajny

Noś

Zawsze mówiłam, żeś kochany

Inka

Nosiuniu
dziś Twoje święto

rocznica wyprowadzenia się z łazienki i podróży do swojego Domku

kocham Cię bardzo, Noniu.
ciocia

wszystkiego najlepszego i od nas :1luvu:

Gina i Lilka -wierne podczytywaczki

Wszystkiego dobrego :201461

Naj naj naj
chociaż dziś taki upał, że moje koty wprowadzaja sie do łazienki

Nosiu, to rzeczywiście Wielkie Święto

Inka

Miau

mój Brat, Miziak, z tego wątku

viewtopic.php?f=46&t=150471&hilit=+Miziak

napisał do mnie esemesa z gratulacjami

napisał też, że u Niego wszystko dobrze (Miziak mieszka w Gdańsku). Ciocia bardzo się ucieszyła.
A Duża i ja zrobiliśmy dziś pyszne ciasto z owocami, cioci smakowało.
Wygłaskaliśmy się.
Dobrze mieć dom

chciałbym, żeby wszystkie kotki miały, ale wcale wszystkie nie mają

Noś
Miaups. Bardzo mi smakowała wołowinka na kolację.

Nosiu, było mi smutno, że nie zszedłeś do mnie. A takie pyszne jedzonko przygotowałeś...

MaryLux pisze:Nosiu, było mi smutno, że nie zszedłeś do mnie. A takie pyszne jedzonko przygotowałeś...

Czekałem na ciocię, żeby mnie ciocia przedstawiła Cioci :oops:

bo ja jestem miaudżentelmenem. A ciocia się spóźniła.
Miaupozdrawiam
Noś

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:Nosiu, było mi smutno, że nie zszedłeś do mnie. A takie pyszne jedzonko przygotowałeś...

Czekałem na ciocię, żeby mnie ciocia przedstawiła Cioci
bo ja jestem miaudżentelmenem. A ciocia się spóźniła.
Miaupozdrawiam
Noś

Noseczku kochany, wiem, że jesteś miaudżentelmenem, ale musiałam biec do Inki. Szkoda, że nie poczekałam kilka minut...

MaryLux pisze:
MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:Nosiu, było mi smutno, że nie zszedłeś do mnie. A takie pyszne jedzonko przygotowałeś...

Czekałem na ciocię, żeby mnie ciocia przedstawiła Cioci
bo ja jestem miaudżentelmenem. A ciocia się spóźniła.
Miaupozdrawiam
Noś

Noseczku kochany, wiem, że jesteś miaudżentelmenem, ale musiałam biec do Inki. Szkoda, że nie poczekałam kilka minut...

Oj tam, Ciocia. Przecież jeszcze przyjdziesz. Zresztą na szczęście widziałaś MNIE.
Florka

Miau.
W sobotę ciocia się spóźniała, a ja bardzo chciałem się przywitać, bo tęskniłem.
Ale spać mi się chciało bardzo :oops:

I jak ciocia przyszła, przywitałem się, wycałowałem ciocię i pobiegłem spać

Noś

Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

Kto przegląda forum