Pozytywnie zakręceni ; )

[MaryLux]

Inuś , wykończymy Twój wątek do tego czasu . Zobaczysz .

Nie wierzę, żeby się Wam to udało...

[barbarados]

Założymy się ?

[MaryLux]

Założymy się ?

A o co? Mój nowy wątek ma niecałe 3 strony, a do 26 sierpnia jest 9 dni. Nie zdążycie i już!

[barbarados]

10 stron z ogonkiem na dzień ? Pan Pikuś

[MaryLux]

:wink: 10 stron z ogonkiem na dzień ? Pan Pikuś

[barbarados]

No

[mir.ka]

Tu nie wiem o co poszło ale zaczyna sie od tego , że jedna do drugiej podchodzi i patrzy . Żadna nie ustępuje , obie sie sobie w oczy patrzą , posapują , zaczynają ie stroszyć i ... lejemy sie .
A duża , zerkając znad książki lub klawiatury , spokojnym ruchem siega po spryskiwacz do kwiatków , ustawiony na mgiełkę . I koniec łapoczynów

niedobra Duża , leje koty

[barbarados]

Tak , ale dopiero jak się zaczynają ,,gryźć " i kołtunić na podłodze .

[mir.ka]

a jak tam Filipek?

[barbarados]

Upolował takiego gumowego pająka , zwiewa z nim w pychu , warczy na mojego chłopa i leje go łapą . I nie da sobie zabrać . Jak przyjdzie pora na michę to sam puści i przyjdzie zjeść .

[mir.ka]

kolacji jeszcze nie było?
do tej pory?

[barbarados]

Było : śniadanko , drugie śniadanko , obiadek i podwieczorek . Na kolacje jeszcze czas . Niech im sie podwieczorek uleży .

[mir.ka]

strasznie je rozpieszczasz
albo ja swoje głodzę, bo dostają tylko dwa razy,
choć i tak jedzą kiedy chcą, bo miski z suchym stoją cały czas

[barbarados]

Miski z suchym też są cały czas . Takim dla sterylków i juniorkiem .
Mąż rano wstał do pracy i kotom dał mokrego , bo głodne . Jak ja wstałam dostały śniadanko . Potem moja mamunia przyszła i gotowanego kurczaczka przyniosła dla kotusiów . Ja wróciłam z zakupów i z ciekawości im dałam shebe z gęsiną , nowość dla nich - zjadły . To z kolacją mogę poczekać . Filipek częściej dostaje , bo rośnie , to tamte też korzystają .

[mir.ka]

Miski z suchym też są cały czas . Takim dla sterylków i juniorkiem .
Mąż rano wstał do pracy i kotom dał mokrego , bo głodne . Jak ja wstałam dostały śniadanko . Potem moja mamunia przyszła i gotowanego kurczaczka przyniosła dla kotusiów . Ja wróciłam z zakupów i z ciekawości im dałam shebe z gęsiną , nowość dla nich - zjadły . To z kolacją mogę poczekać . Filipek częściej dostaje , bo rośnie , to tamte też korzystają .

a liczyłaś,że im nowość nie będzie smakować?
i kto by wtedy to zjadł?