Nela, śliczna kotka do pokochania.W DS!!!!

Dobrze, że nie zrezygnowałaś, będzie dobrze :ok:

Cały czas mam wątpliwości, czy dobrze zrobiłam, bo Nela nie ma tu zycia, cały czas wystraszona, pilnuje, czy Bartka nie ma, czy jest i wtedy dopiero jest swobodna, ale jest troszkę lepiej, marzę, ze może da się kiedyś pogłaskać

Nadal śledzę twój wątek i powtórzę się, ale doskonale Cię rozumiem.
Targają mną takie same wątpliwości, ale trwam i czekam na poprawę relacji miedzy moimi kocurami. Silver jakby mniej wystraszony, ale jednak. Snikers, raz przejdzie spokojnie obok niego, a chwilę później już go ściga. Żal mi ich obu, bo tak naprawdę, żaden nie czuje się swobodnie. Jeden skupiony na ucieczkach, drugi na polowaniu :cry:

Za pewną radą, od kilku dni koty są razem tylko pod kontrolą. Zobaczymy czy ta metoda się sprawdzi.
Tobie życzę dalszej wytrwałości. Przetrwałaś wiele i dałaś radę. Wierzę, że doczekasz się szczęśliwego finału. Pogłaskasz Nelę, na pewno :ok:

dana2509 pisze:Nadal śledzę twój wątek i powtórzę się, ale doskonale Cię rozumiem.
Targają mną takie same wątpliwości, ale trwam i czekam na poprawę relacji miedzy moimi kocurami. Silver jakby mniej wystraszony, ale jednak. Snikers, raz przejdzie spokojnie obok niego, a chwilę później już go ściga. Żal mi ich obu, bo tak naprawdę, żaden nie czuje się swobodnie. Jeden skupiony na ucieczkach, drugi na polowaniu
Za pewną radą, od kilku dni koty są razem tylko pod kontrolą. Zobaczymy czy ta metoda się sprawdzi.
Tobie życzę dalszej wytrwałości. Przetrwałaś wiele i dałaś radę. Wierzę, że doczekasz się szczęśliwego finału. Pogłaskasz Nelę, na pewno

dzięki

Nela i Bartek siedzą właśnie z nami w pokoju - od 25 minut, Nela się myje i przysypia,a Bartek pilnuje i też przysypia, oczywiście zaraz będzie gonitwa, ale to, że są tu razem i Nela nie jest gdzieś schowana to ogromny sukces :1luvu:

Bardzo się cieszę

. Zawsze to krok do przodu. Cieszą takie sukcesy...
Jeszcze troszkę i Nela będzie całkiem nakolankowym kotem

.

EwaKa pisze:Nelcia pozdrawia

piękna Nela, podrosła :1luvu:

. Sto lat dla Bartusia :1luvu:

Nela wczoraj pogoniła Bartusia

ale miał minę

, wprawdzie ona jego raz, a on ją 100 000 razy, ale ogólnie poprawa jest

Nela idzie na mokrą karmę do kuchni, pomimo, że jest tam już Bartek i jedzą w odległości metra od siebie, tylko muszę pilnować, bo co jakiś czas Bartek rusza, Nela ucieka i Bartek chce zjeść z jej miski.
Koty wymyśliły sobie zabawę przez zamknięte drzwi kuchenne, w których są dziury na dole wentylacyjne, pykają się na zmianę łapami przez dziurę

Bartek nadal pilnuje Neli i przegania, ale już z lekkim opóźnieniem i z mniejszym przekonaniem :ryk:

Poniżej jedna z coraz częstszych sytuacji, Nela przyszła do pokoju, gdy Bartek nie zauważył, a ponieważ to on znajduje się bliżej wyjścia, więc grzecznie czeka, aż Nela sama się oddali. Przegania ją tylko jak ona jest bliżej wyjścia

Ale super, poprawia się wyraźnie. Kotki są śliczne :ok:

Naprawdę widać poprawę, Bartuś nadal goni Nelę, ale nie za każdym razem, czasem zupełnie jej odpuszcza, zwłaszcza od wczoraj, jak go przegoniła, dzisiaj też raz go pogoniła i on jest zupełnie w szoku, łazi za nią, ale jej nie bije od razu, tylko czasem, jak ona ucieka to paca ją łapą, albo na plecy jej wskakuje. Różnicę widać gołym okiem :ok:

Może dlatego, ze Nela jest silniejsza i ma nieobcięte pazury

A stosowałaś się do rad tej behawiorystki? Może one pomogły. I Kalm Aid? Bo chyba Neli dawałaś?

Kalm Aid daję obydwu kotom, a program behawiorystki realizujemy cały czas oczywiście

Normalnie świat stanął na głowie, Nela goni Bartka

Dzisiaj duzo zmian na plus :lol:

Super!! U mnie tez tak bylo- najpierw Leos przeganial i bil Chrupke, potem ona zaczela jego

a teraz ganiaja się na zmiane ale tylko w zabawie

u Was tez tak bedzie

Nela, śliczna kotka do pokochania.W DS!!!!

Kto przegląda forum