Proszę Państwa, oto Krzyś - część pierwsza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 27, 2014 20:01 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Dowiedziałam się, jak to było. Kot wypadł przez otwarte okno, z 3. piętra. "Tylko" nogę złamał. Nie chcę nawet komentować tej sytuacji, tych ludzi.

Kasiu, mam chyba tak samo, jak Ty. Nie lubię mieć na sobie wielu warstw ubrań, i mi puchną oczy. A dziczki... W letnie upały umierają z pragnienia, zimą - z głodu i z powodu nieprzychylnej pogody. Ciężkie jest życie kota, ciężkie jest życie kociarza :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 16, 2014 15:21 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Wypróbowałam pastę z zielonego groszku, fajna wyszła:)
A od siebie polecam taką:

puszka ciecierzycy
suszone pomidory
duża garść świeżej bazylii
olej, sól, pieprz.

Wszystko blendujemy i wcinamy, aż się uszy trzęsą:-)

gogi_j

 
Posty: 287
Od: Pt lis 14, 2008 23:25

Post » Czw wrz 18, 2014 11:07 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Musi być pyszna! Powiem szczerze, że właśnie szukałam jakiejś pasty z cieciorki, kupiłam ostatnio puszkę w leclercowej promocji. Ostatnio kilka razy robiliśmy tę pastę groszkową, w weekend będzie ta z bobu, jeszcze jedna zamrożona porcja (bobu) mi została.
Ostatnio edytowano Sob wrz 20, 2014 16:28 przez Katia K., łącznie edytowano 1 raz
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 20, 2014 16:27 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Wykorzystuję ten wątek do wyżalania się, ale może ktoś przeczyta i pomyśli sobie życzliwie o mnie?
Złość i smutek jednocześnie rozsadzą mnie dziś...
Na terenie jednego z obiektów firmy, w której pracują moja mama i siostra, przybłąkała się kotka z ogonem odgryzionym prawdopodobnie przez lisa, które są widywane w tamtych okolicach, zresztą w całym Lublinie coraz więcej jest dzikich zwierząt. Sprzątaczki zaopiekowały się buranią, moja mama zorganizowała zrzutkę na weta w swojej jednostce. Wiecie, ile "wet" zażyczył sobie za samą sterylkę bezdomnego kota? 300 zł... Zatkało mnie. Później podobno, ludzki pan, zszedł do 200... Jestem w szoku i strasznie mi przykro jednocześnie, przecież to bezdomny kot :( Kotka wczoraj wróciła w tamto miejsce, jest dokarmiana, ale mama pyta mnie o dom. Chętnie zrobię ogłoszeia, tylko potrzebuję zdjęcia, sam opis: bura kotka bez ogona, nie zachęci potencjalnego domu adopcyjnego...
No a rano widziałam z balkonu akt agresji wobec takiego kochanego bezdomnego kocurka, którego widuję od jakiegoś czasu i podkarmiam, kiedy się da, kocurek piękny, niebieski... :(
Zły dzień, pod względem kocim i ogólnie :(
Ostatnio edytowano Nie wrz 21, 2014 13:33 przez Katia K., łącznie edytowano 1 raz
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 20, 2014 17:17 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Trudno mi coś sensownego napisać.Osobiście kocham buraski najbardziej ze wszystkich, a brak ogona mi zupełnie nie przeszkadza.Kubuś jest bezogonkiem, a jest śliczny, miziasty, pełnowartościowy kot.Tyle tylko,że z ulicy ciężko wyadoptować, przydałby się DT. A niebieskie powinno bez problemu znaleźć dom.Nie możesz zrobić zdjęć?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 20, 2014 17:44 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

O burasce dowiedziałam się dzisiaj, mama mi nie mówiła, bo nie chciała, żebym się wkurzała, miała rację :? Chociaż gdybym dowiedziała się wcześniej, może podowiadywałabym się, gdzie wet zrozumiałby, że to bezdomny kot i nie zdarłby takiej kasy!
Niebieskiego widziałam w zeszłym roku raz w oknie takiego domku na mojej ulicy. Wtedy, kiedy była Lori, więc tym bardziej zwróciłam uwagę. A teraz od jakiegoś czasu szwenda się, jakby był bezdomny, widuję go o różnych porach dnia. Czy ktoś, u kogo w oknie widziałam go rok temu, wyrzucił go? Miejsce, w którym jest najczęściej, nie jest bezpieczne. W ogóle moja okolica nie jest bezpieczna :( To kolejny kot, który "leży mi na sercu". Tosia zaczęła pokazywać się w zeszłym roku, miała obróżkę. Później zniknęła na krótko, wróciła już bez obróżki. Pojawiała się codziennie, nagle zniknęła na kilka tygodni, wróciła, znowu była cały czas, żeby nagle zniknąć, nie widziałam jej od ponad miesiąca. Zaginiona albo prędzej - ukradziona tri. Mogłabym jeszcze wymieniać. Dziczki, do których jeżdżę z jedzeniem. Od 6 lat dwie te same kotki, ale też ciągle nowe koty "tymczasowe". Aktualnie zezowaty czarnuszek. Ciężko jest :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro paź 08, 2014 12:21 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

buraski sa najpiękniejsze :1luvu:

Przyznam , Katiu,ze cena za sterylke mnie powaliła, u nas najdrozsza z jaka sie spotkałam to 150zł , nie wiem, czy wynika to z tego,że wet tam ma mało konkurencji czy że jest śmierdzącym leniem i woli nie miec i nei parwcować, a jak juz to za podwójna stawkę. Moze złosliwie nieco, ale mam wrażenie,że wiedza i fachowością nie grzeszy-tak zcasem bywa kiedy się niewiele soba reprezentuje a chce uchodzic za eksperta patrząc na jakies dziwne, moim zdaniem, przekonanie ogółu społecznosci ,że jak drogi to dobry być musi. Współczuję i nie dziwię sie Twojej kiepskiej kondycji samopoczuciowej, że tak powiem, po takim incydencie.

A jak mój ulubiony bielinek Krzyś?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 09, 2014 7:49 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

I jak moja ulubiona pięknisia Niunia? :1luvu:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Czw paź 09, 2014 9:09 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Olu, nie mam pojęcia, do kogo te panie zabrały kotkę, szkoda, że nie wiedziałam o tym wcześniej, popytałabym, na pewno udałoby mi się załatwić przyzwoitą cenę. W Lublinie może taka kwota aż tak by mnie nie zdziwiła, niestety, ale tu przecież chodziło o kota bezdomnego :?
Kotka pojechała w zeszłym tygodniu do DS, dom znaleziony przez jakąś panią z Animalsów lubelskich, znajoma-znajomej do takiej dotarła. Czekałam na zdjęcie, bo chciałam zrobić ogłoszenia, ale sprawa się zakończyła, mam nadzieję, że koteczka dobrze trafiła.
Niebieskiego nie widziałam już dawno, czarny scenariusz wcale by mnie nie zdziwił, ale Krzysiek twierdzi, że widział go wczoraj wieczorem w miejscu, w którym kocurek przesiaduje, czyli nie z(a)ginął. Trochę poszukałam, jest dokarmiany, przynajmniej tak mi się wydaje.
To on, udało mi się zrobić zdjęcie jakiś czas temu. Grzał się na słońcu po mojej stronie ogrodzenia. Przyznam, że zdziwiłam się nieco, wyniosłam mu miskę TotW, ale zjadł może tylko kilka ziarenek. Widocznie nie jest głodny.
Obrazek
A u moich kotów nic ciekawego. Chrapek niegrzeczny, bije Krzysia i Niunię - bez zmian. Ale mimo to, takie sytuacje też mają miejsce:
Obrazek Obrazek
A wczoraj Niunia "spała synchronicznie" z Krzysiem:
Obrazek
Na szczęście w ciągu dnia jest ciepło, a ponieważ siedzę, niestety, znowu w domu, koty mogą korzystać z balkonu. Oby jak najdłużej (było ciepło).
A to Krzyś wczoraj, robiłam "do archiwum" zdjęcia obrazka, który wyszyłam w prezencie, Krzyś załapał się na zdjęcie:
Obrazek
Kasia, a Ty planujesz do Lublina przyjechać?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 09, 2014 9:18 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Co się dzieje? Przeglądam wątek, zdjęcia wstawiane przez Imageshack zostały usunięte :? Spróbuję odtworzyć je choć częściowo, te z zapodaj są widoczne.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 09, 2014 9:21 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Nooo, miałam przyjechać w październiku lub wrześniu, ale trochę mi się plany wykopyrtnęły i nie dam rady :oops: Listopad już taki średnio zachęcający, to może przełożyć całą wyprawę na wiosnę?

Wzruszające te splecione łapeczki Niuni i Chrapka :1luvu:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Czw paź 09, 2014 18:14 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Tak mi się wydawało, że na razie nie dasz rady, dałabyś znać. Teraz jest jeszcze ładnie, ciepło, oby jak najdłużej, ale wiadomo, że jesienne deszcze, no i zima, zniechęcają do wszystkiego, do spacerów, czegokolwiek :?

Moje koty się lubią, takie "sparowania" w różnych konfiguracjach obserwuję często, Niunia też zachęca Krzysia do zabawy, no ale niestety, czasem sypie się futro i leje krew :( Chrapek jest kochany, ale tych jego napadów mam dosyć :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt paź 10, 2014 4:51 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Fajnie im :lol: Osiatkowany balkon to super sprawa.Moje w tym roku nie mają do niego dostępu i nie mogą zrozumieć dlaczego nie pozwalam im wychodzić, a pogoda taka piękna.
Kasiu, cudny jest ten błękitek :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 10, 2014 12:43 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Katia80 pisze:Tak mi się wydawało, że na razie nie dasz rady, dałabyś znać. Teraz jest jeszcze ładnie, ciepło, oby jak najdłużej, ale wiadomo, że jesienne deszcze, no i zima, zniechęcają do wszystkiego, do spacerów, czegokolwiek :?

Moje koty się lubią, takie "sparowania" w różnych konfiguracjach obserwuję często, Niunia też zachęca Krzysia do zabawy, no ale niestety, czasem sypie się futro i leje krew :( Chrapek jest kochany, ale tych jego napadów mam dosyć :(



Kasiu, a jak sie zapatrujesz na założenie mu obrózki feromonowej? Wszytsy barzdzo chwalą je i mają dobre wyniki -myśle,że warto byłoby spróbować założyć -tylko nie iem czy agresorowi sie to robi czy pozostałym? :roll: :oops:
jerzykowka będzie wiedziała, dopytam

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 10, 2014 18:00 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Moje koty

Ola, powiem szczerze, że pomyślałam kiedyś o tym, ale mam obawy, czy obróżka jeszcze bardziej go nie zdenerwuje?? Czy nie będzie reagował jak na kołnierz?
ewar pisze:Fajnie im :lol: Osiatkowany balkon to super sprawa.Moje w tym roku nie mają do niego dostępu i nie mogą zrozumieć dlaczego nie pozwalam im wychodzić, a pogoda taka piękna.
Kasiu, cudny jest ten błękitek :1luvu:

Jest śliczny, duży, choć chudy. Dziś rano widziałam z balkonu, jak uciekał przed różową dziewczynką, taką, która dopiero uczy się chodzić. Uciekał bez przekonania. Martwi mnie bardzo, że nie ma instynktu samozachowawczego, każdy móglby podejść do niego i zrobić krzywdę :( A u kotów wolnożyjących chyba najbardziej pożądaną cechą jest nieufność w stosunku do ludzi. Moje "dziczki", dziewczyny, też coraz częściej niby niechcący ocierają się o mnie, wolałabym, żeby czekały w bezpiecznej odległości, aż powystawiam miski i sobie pójdę :?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12779
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Paula05 i 140 gości