3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

.......... a czy to jest miarą sukcesu? Kasa? Kasa pozwala w spokoju żyć, bez obaw, że wyskoczy nieplanowany dentysta lub pralka padnie.
A jeśli dobre życie to pasja i pęd do wiedzy?
Ja też nie wiem"po co mi to" ale bez "tego" = zwierząt, nauki itp byłoby bez sensu. Nawet z kasy nadmiarem.

Życzę więc spokoju finansowego i wiary w swoje wybory.

I szczególne pozdrowienia dla Babci, którą jak widzę Twoja droga interesuje.

Chyba Cię pojebało i to konkretnie :!:

Jesteś fantastycznym człowiekiem, który w sposób bardzo wymierny zajmuje się zwierzętami i im pomaga. Jeśli nie jest to Twoją pasją, to znaczy, że ja i bardzo wielu innych ludzi ma coś niewtenczas z pojmowaniem świata. :evil:

Masz fantastycznego faceta, który podziela Twoją pasję i wspiera Cię w niej.

I w ogóle to - niepierolmnietutajkocopałówtakich

NO :!:

dagmara-olga pisze:.......... a czy to jest miarą sukcesu? Kasa? Kasa pozwala w spokoju żyć, bez obaw, że wyskoczy nieplanowany dentysta lub pralka padnie.

mieliśmy z TŻ-tem starą - nomen omen - pralkę. Nigdy nie wiadomo było czy wypierze do końca, albo czy nie wypuści wody na podłogę. Pojechaliśmy na wariata do Bułgarii. Na wakacje. Mówiłam, że ja tej cholernej pralki do grobu nie zabiorę, że - górnolotnie się wyrażając - na łożu śmierci wolę mieć przed oczami Morze Czarne niż pralkę... nic z tego. Zachowaliśmy się nieodpowiedzialnie i w ogóle bez sensu. Dodatkowo on myśli, że Polska w dalszym ciągu jest zapleczem Europy i zwozi mi stada elektronicznego złomu... Przywiózł mi też garnek z jednym ebonitowym uchem ułamanym... najgorsze, że on "chce dobrze"...

odkryłam YT i FB, normalnie słucham jak opętana :mrgreen:

I jeszcze chciałam Ci rzec, że DAMĄ się po prostu jest, jeśli ma się poczucie własnej wartości.
Mnie się tak złożyło w życiu, że urodziłam się w rodzinie z herbem i tradycjami. I gówno by z tego było, gdybym nie znalazła sobie własnego miejsca w życiu, mimo tego, że ścibolę od wypłaty do wypłaty.
To proste jak pierdolenie.

SZLUS.
RZEKŁEM.

AYO

P.S.

Czy poczujesz się dotknięta, jeśli powiem, że z kompotierek, które od Ciebie nabyłam Kot-B. spożywa posiłki? :mrgreen:

AYO pisze:Czy poczujesz się dotknięta, jeśli powiem, że z kompotierek, które od Ciebie nabyłam Kot-B. spożywa posiłki?

no ba! kompotierki po babci... pierdolić kto z nich je - ważne,że nie wylądowały na śmietniku :lol:

a poważnie - nie pamiętam dokładnie które szkło wzięłaś - ale 90 % była naprawdę po babci i miała min 60-70 lat...

Uważajcie żebyście bana za wyrazy nie dostały :mrgreen:

bo to ostatnio na miau bardzo popularne :mrgreen:

gosiaa pisze:Uważajcie żebyście bana za wyrazy nie dostały bo to ostatnio na miau bardzo popularne

no co Ty? to już se nie można bluzgnąć we własnym wątku? ja rozumiem, jak spamowcy przyłażą i awantury robią, ale mi się zdawało, że wolnoć Tomku w swoim domku. Mój wątek i skoro takie formy wypowiedzi mi nie przeszkadzają i nikogo nie obrażają...
a bw - kiedy do nas wpadniecie? :mrgreen:

I tu się mylisz, chyba się zasady zmieniły i nie ma już wolnoć Tomku na własnym wątku :mrgreen:

A wpadniemy jak nas zaprosicie :mrgreen:

Wesołych Świąt.

Obrazek

magdaradek pisze:Inga jesteś przeurocza. W swoisty sposób
w taki, jaki ja lubię. Prosto i zwięźle mówisz co myślisz, energia Cię rozpiera
ja tam lubię takich charakternych ludzi

Żeby tylko jeszcze książkę napisała... :mrgreen:

O to, to

Aż się prosi

Georg-inia pisze: a bw - kiedy do nas wpadniecie?

Czy mnie też pytasz?

Bo ja już chyba tak ze czwarty rok się do Ciebie wybieram...

dobra, mam taki plan, żeby mieć cały tydzień wolny - od 29-go kwietnia aż do 6-go maja. W końcu muszę kiedyś zeszłoroczny urlop wykorzystać. Więc zapraszam!!! kiedy kto chce. Monisia? Hanka?
Gosiaa, Ty to nie przesadzaj, bo Wy akurat możecie wpaść kiedy chcecie - macie bliziutko, a u nas - dobrze wiecie - dom otwarty

Będę. Jak Bóg na niebie, że będę!!!!! :lol:

3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

Kto przegląda forum