Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Taki wybór z przypadku

Parka rzeczywiście przepiękna. I jak dobrze się dogadują

kochani Duzi i My,
życzymy wam Dużo zdrowia i uśmiechu na co dzień
i aby słońce w dzień i księżyc nocą zawsze oświetlali drogę wam i waszym futrom
Szczęśliwego Nowego Roku życzą:
Kosmiczna ekipa: Noa, Ola, Ala, Oskar i Morgan
oraz
Aga, Michał, Jurek i Zuza

agnieszka1565 pisze:kochani Duzi i My,
życzymy wam Dużo zdrowia i uśmiechu na co dzień
i aby słońce w dzień i księżyc nocą zawsze oświetlali drogę wam i waszym futrom
Szczęśliwego Nowego Roku życzą:
Kosmiczna ekipa: Noa, Ola, Ala, Oskar i Morgan
oraz
Aga, Michał, Jurek i Zuza

Dziękujemy Aga

kamari pisze:Taki wybór z przypadku
Parka rzeczywiście przepiękna. I jak dobrze się dogadują

ich dogadywanie to bywa zabawne
raz jednemu raz drugiemu łapa lata

Pixi wcześniej nie znała psów i bała się potwora Fidla
Fidel nie był sprawdzony pod kątem kotów-nasze ryzyko przy adopcji
Pixi należy do stada Fidel ją toleruje ale inne koty gania :evil:

tzn próbuje bo luzem nasz potwór nie lata w Warszawie
Pixi i Fidel nauczyli się jakoś żyć obok siebie
Najbardziej cieszę się ,że Pixi śpi spokojnie w swoich ulubionych miejscach nie boi się, śpi na fotelu przy komputerze spokojnie
Ale Fidel to nie jest łatwy pies !

Zuzia zgarnęła tatusia do wieczornego czytania czyli mała nie dotrzyma do północy

Kisia jak trafiła do nas do domu miała około 3 m. była malutka a Pusia ogromna...
po szczepieniu wetka kazała ją izolować bo może się źle czuć i nie mieć apetytu,
zaraz po przyjściu poszła się najeść a potem przytuliła się do Pusi i poszła spać :lol:

puszatek pisze:Kisia jak trafiła do nas do domu miała około 3 m. była malutka a Pusia ogromna...
po szczepieniu wetka kazała ją izolować bo może się źle czuć i nie mieć apetytu,
zaraz po przyjściu poszła się najeść a potem przytuliła się do Pusi i poszła spać

słodko

Witam w Nowym Roku
Wiosennie ,słonecznie i ciepło

chyba zimę przespałam ,bo jak wstałam rano jest WIOSNA !

Witamy się wiosennie :ok:

Przysnęłam wczoraj przed północą...czy to na pewno było wczoraj???

Jak Fidel po sylwestrze?

Fidel ogólnie dobrze, spokojnie przespał

Pixi siedziała na oknie oglądała fajerwerki ,później ją porąbało ,latała jak szalona

witamy noworocznie, a u nas zimno i wilgotno normalnie listopadowo, czy aby to styczeń :?:

najlepszego :ok:

Femka pisze:najlepszego

Dziękujemy

zwariować można z dziećmi :evil:

jedno i drugie wróciło do domu z butami utytłanymi psimi odchodami :evil:

nie wiem czy u teściów tak wdepnęli czy pod domem u nas
kurde te zapachy ... :evil:

ale się ubawiłam czytając od początku wątek :lol:

jak Fidel rozwalił kuwetę...
czy jak zajmuje Twoją część łóżka jak musisz wstać...

chciałam kiedyś oduczyć spania Pusi w moim łóżku i rozkładałam fotel a jej zostawiałam łóżko...
w nocy okazało się, że na fotelu mam bardzo ciasno :mrgreen:

po takiej próbie...zrezygnowałam...
o zmianie pracy pisałaś już na początku maja, coś opornie Ci to idzie :lol:

dużo zdrowia w Nowym Roku bo tylko tego Wam brakuje do szczęścia

Jak pies z kotem czyli Fidel i Pixi :)

Kto przegląda forum