Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 24, 2010 10:06 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

No muszę jakieś zrobić, bo faktycznie nieco się pod tym względem zapuściłam. Podłączyłam aparat do ładowania :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 24, 2010 11:05 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Oj siem naraziłam kociastym łokropnie! :? Właśnie ich odrobaczyłam za pomocą tabletki. Pompon na mnie patrzy bardzo wymownie i z daleka z wyrazem pyska pt. "ty zdradliwa :pig: !" A Frędzel bulgocze jak wchodzę do kuchni, gdzie się zaszył wstrząśnięty po bestialskim przymuszeniu go przez mamusię do połknięcia tabletki. :twisted: Mimo, że na kolanach błagałam o wybaczenie, nie uzyskałam odpuszczenia :( Mam nadzieję, że im szybko przejdzie...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 24, 2010 11:19 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

pomponmama pisze:Oj siem naraziłam kociastym łokropnie! :? Właśnie ich odrobaczyłam za pomocą tabletki. Pompon na mnie patrzy bardzo wymownie i z daleka z wyrazem pyska pt. "ty zdradliwa :pig: !" A Frędzel bulgocze jak wchodzę do kuchni, gdzie się zaszył wstrząśnięty po bestialskim przymuszeniu go przez mamusię do połknięcia tabletki. :twisted: Mimo, że na kolanach błagałam o wybaczenie, nie uzyskałam odpuszczenia :( Mam nadzieję, że im szybko przejdzie...

Zaraz po tym jak wyciągniesz wołu :twisted: :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro mar 24, 2010 11:20 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Trza ich było Profenderem potraktować. Nawet by się nie zorientowały, tyle, że Zuzia miałaby zakaz przytulania kotecków tak ze dwa dni.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 10:35 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Chłopcy rozmruczani i szczęśliwi wietrzą futerka na balkonie :D Ganiają jak szaleni z tej radości, że mogą sobie po swoim spacerniaku pokicać 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 15:50 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

A moje się biedaczyska gnieto na parapecie drzwi dla samobójców :(
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 17:34 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

To ja ci Babajago udostępnię balkona jak chcesz koty wypasać :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 18:25 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Musiałabym je przenieść w kontenerze a dla nich podróż w kontenerze to największy stres jaki znają.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 20:30 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

A ja sobie w stolycy nauki pobieram :mrgreen: I w hotelu majom komputera z internetem 6 zeta za pl godziny to se ciupiem. Ponponmamo! mialas mi cos przysac na pw :evil: Oj niedobra Ty
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw mar 25, 2010 20:54 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Się towarzystwo, kurna, po hotelach rozbija :roll: Ucz się ucz, może cię naucza czegoś Niebywale Przydatnego :wink:
Majencjo ty będziesz wiedzieć, jak się pacjenta wiercipiętę chce uśpić na góra pól godziny to co mu się robi (nie przyjmuje do wiadomości jeśli odpowiedź brzmi: wali się go młotem w czoło). :?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 21:25 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

babajaga pisze: Majencjo ty będziesz wiedzieć, jak się pacjenta wiercipiętę chce uśpić na góra pól godziny to co mu się robi (nie przyjmuje do wiadomości jeśli odpowiedź brzmi: wali się go młotem w czoło). :?

Ja powiem! ja powiem! :mrgreen:
Usypia się fajnym zastrzyczkiem po którym jest przyjemnie jak na wiertalocie :mrgreen: Zakręci się w łepku i szlus :mrgreen: Szkoda, że tak krótko i człowiek ma wrażenie że się zara obudził :1luvu:
Mogłabym być narkomanem :roll: ....ale się zastrzyków boję :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw mar 25, 2010 21:32 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Shiro, ty to naprawdę lubisz???? 8O Ja się trochę obawiam, bo Pomponmama reaguje bardzo źle. Próbuje sobie przypomnieć co do mnie powiedział ten przystojny, młody anestezjolog kiedy mi odmówił narkozy: "bo nam się pani udusi i będę musiał intubować" czy "bo nam się pani udusi, bo będę musiał intubować" nie wiem czemu ale jakoś mi to po głowie chodzi.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 22:04 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

babajaga pisze:Shiro, ty to naprawdę lubisz???? 8O

Na prawdę :ok: To baaardzo przyjemne uczucie - i nigdy dotąd nie zdarzyło mi się reagować po jak pomponmama. Tylko kłucia się boję - ale ja do zastrzyków wyjątkowy cykor jestem :oops:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt mar 26, 2010 6:54 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Ja cykorem nie jestem zdecydowanie, ale na narkozę faktycznie źle reaguję. Należy przy tym dodać, że razem ze mną w tym samym dniu ten zabieg miało 7 babek i tylko ja wypróżniałam się synchronicznie :? Samo znieczulenie to pikuś jest, dostaniesz wenflon i strzał w żyłę, jak sie obudzisz będziesz sie faktycznie świetnie czuła. Ja zaczynam odreagowywać dopiero po jakichś 2 3 godzinach. W związku z tym podjęłam decyzję, że operację która mnie czeka każę sobie zrobić na żywca, to znaczy w nieczuleniu okołopoponowym, czy jak się to tam nazywa, bo wymiotowanie z rozciętym brzuchem to średnia przyjemność jest. Muszę Majencję podpytać tylko co o tym myśli, jakie są zagrożenia i w ogóle czym to się je, co sie dzieje po operacji i td. Majencja, a PW ci zaraz wyślę - zapomniałam :oops:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 26, 2010 7:53 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Ja Ci mogę własnymi słowami opowiedzieć zanim się siła fachowa odezwie.
Siedzisz na łóżku juz na sali operacyjnej, znieczylają ci szprejem plecki i każą sie nie ruszać, dostajesz zastrzyk w te plecki i juz po chwili czujesz jak przyjemne ciepło rozlewa ci się po lędźwiach od pasa w dół. Układają cie na pleckach, przed mordeczką ustawiają parawanik tak, że widzisz ewentualnie tylko czerep lekarza [jeśli jest wysoki] i pdłączaja ci łapki do wkłucia centralnego i urządzeń pomiarowych.
Leżysz se naćpana jak reks, nic nie czujesz [zapachów żadnych tez nie czujesz] tracisz poczucie czasu. Jeśli lekarz jest jajcarz to czasem do ciebie zagada.
Ja z całej hecy zapamietałam taką wymianę zdań:
AYO - jak mnie pan już rozkroił, to może by pan przy okazji liposukcję zrobił?
on - cicho, już zaszywam, chce pani zobaczyć jakiego mutanta sobie pani uhodowała?
AYO - no pewnie!
Tu doktorek podniósł na wyciagniętych rękach paskudę, którą mi właśnie wyciął był :mrgreen:
Potem jedziesz na pooperacyjną, poczatkowo masz uczucie, że nie masz nóg ale to bardzo szybko przechodzi i daje wrażenie, że odwijają ci te nogi z czegoś miękkiego :wink:
Jedynym mankamentem [ale to bez względu na typ narkozy] jest konieczność leżenia całkiem na płask przez dobę.
W razie czego służę rozwinięciem tematu na pw :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 21 gości