Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - nasza słodka Rózia odeszła[']

Cudnie!
Ja byłam tylko na spacerze na Błoniach - na środku Błoń stoi woda

Spodnie zmoczyłam, buty przemoczyłam, bo oczywiście przejść musiałam :evil:

Jejku, jak Ty masz pięknie! Zdjęcia śliczne - koty na balkonie mają wspaniale, te drapaczki to był super pomysł. Rejony masz śliczne, kaczuchy uwielbiam, maleńtaski kaczuszkowe są takie słodkie

i rechot żabek też lubię

U mnie tak kumkają, że wieczorem do snu mam istny koncert. Mam nadzieje, że Wrocław da radę z wielką wodą...
A co do sekretarzyka, to już wybrałyśmy, pamiętasz? Takie dwuszufladkowe coś z Ikea. Może potem poszukam zdjęcia....

O rany zapomniałam zupełnie :oops:

niedługo się wybieram do Ikei to kupię.

ewung pisze:O rany zapomniałam zupełnie niedługo się wybieram do Ikei to kupię.

NIc nie szkodzi

Masz tyle na głowie, że jak czytam, to myślę sobie, czy Ci zawracać głowę... ale Ty takie cudeńka robisz.... :oops:

ale fajne foty!
ŻABA jest najlepsza! :1luvu:

Pies Filcek
Uszyłam takiego filcowego psa. Jest bardzo mięciutki - wypełniony puchem silikonowym.
Wyszedł całkiem spory. Od czubka nosa do końca ma około 45 cm.
Jest bardzo przytulny.
Obrazek

Wyprowadziłam go na spacer. Podobało mu się :-)

Przy okazji wyprowadziłam też Kota Filcka ale jemu podobało się bardziej na ławce :-)

piękne....odrywają myśli od szarości....

ja nie moge tu wchodzic i balkon ogladac

moje kocurki dostały siatke w oknie i przesiaduja caly czas, a jakby dostały balkon

niestety w najblizszym czaei nie bede zmieniac mieszkania
Dorta

Ja też zazdraszczam tego balkonu :wink:

Ewung cudne zdjęcia, w przepięknej okolicy mieszkacie :1luvu:

Cudności

ale blue na ławce wymiata :1luvu:

Witam sobotnio. Dziś miałam pracowity dzień bo wypucowałam mieszkanie. Naprawdę było co robić ale cieszę się z efektów.
Teraz czekam na przybycie przyjaciół - mają przyjechać razem z Kosmo. Pewnie i tak się koty nie poznają ale zobaczymy jak zareagują :-)

Przygotowałam naleśniki ze szpinakiem i pieczarkami w sosie śmietanowym - zapiekę je w piekarniku z odrobiną żółtego sera. Dla nas dwojga nie chce mi się tego dania robić ale dla czterech osób to już jak najbardziej. Mam nadzieję że będą smakować.
Jutro za to przyjeżdża wreszcie moja siostra z chłopakami - nie mogę się doczekać :-)

No i muszę się pochwalić że od czwartku mamy piękne nowe drzwi wejściowe Gerdy. Ale się cieszymy. Stare było nie dość że okropne to byle jakie. Teraz wreszcie ubezpieczymy mieszkanie :-)

Miłego wieczorku
:-)

smakowitego spotkania :-)

ja też idę właśnie do koleżanki.

A mam cichą nadzieję, że kiedyś zobacze Wasze domostwo i koty :-)

Dagmaro zapraszamy przy pierwszej okazji jak będziesz we Wro!!! Udanego spotkania :-)

Rózia,Dyzia,Łatka,Bazyl,Jovi - nasza słodka Rózia odeszła[']

Kto przegląda forum