Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 04, 2010 20:40 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Dziś towarzystwo zostało ponownie poważone - Duży krówek i Kiwi urośli po 15 dkg, kotek w kropki niestety stoi w miejscu. Zaczynamy się też odrobaczać. Maluchy rozrabiają coraz bardziej. Jak widzą, że idę z jedzeniem robią świetne miny i wyciągają łapki przez szczeble klatki. Kolejna kontrola w poniedziałek, dostałam tabletki i pastę na odrobaczanie do domu.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4867
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw sie 05, 2010 12:15 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Pogada idealna więc zakapiorki rozrabiają na balkonie:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4867
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw sie 05, 2010 22:39 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Śliczne rozrabiaki.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pt sie 06, 2010 12:38 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Żeby FurKotka nie czuła się pominięta.

Tygrys na polowaniu:

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4867
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt sie 06, 2010 15:30 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Skrada się jak tygrys, tylko to futerko takie malo tygrysie
Tygrysia albinoska pobrudzona sadzą :D
Ale i tak pięknie sie prezentuje.
Zresztą wszystkie Twoje fotki są super
A te w plenerze w szczególności
Ostatnio edytowano Sob sie 07, 2010 7:45 przez jarekm, łącznie edytowano 1 raz
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pt sie 06, 2010 16:25 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Ale teraz Margo może sie czuć pominięta
Tylko koty i koty
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob sie 07, 2010 12:24 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Dziękuję za komplementy ale mając tak uroczych modeli i modelki oraz przyjazne tło to żadna moja zasługa.
Przyszła kolej i na Margo - psina po kąpieli w strumyku (bo o ile FurKotka jest krzyżówką tygrysa z wiewiórką to Margo musiała mieć wśród przodków wydrę):

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4867
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Sob sie 07, 2010 12:38 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

A teraz żeby nie było tak różowo to się wyżalę. Jak ktoś nie ma ochoty na marudzenie niech pominie ten post...

Kociaki zdrowieją w oczach, żaden nie kicha, żaden nie świszczy, tyją tak, że karton, w którym mieszkają ugina się pod nimi. Tylko kotek w kropki jeszcze trochę oczy mruży. Psa się nie boją zupełnie, ludzi kochają. Wystarczy podejść do klatki i krówki mruczą jak szalone, a wszystkie razem tłoczą się przy szczeblach i wyciągają łapki. Krówki mruczą nawet jak im się uszy czyści. Z podawaniem tabletek czy pasty nie ma żadnych problemów. Jedzą wszystko co dostaną.
ALE
FurKotka się ich panicznie boi :( Jak są w klatce to przemyka pod ścianami, jak są wypuszczone to ucieka z domu i boi się wrócić. Już chyba wolałabym żeby była agresywna. Mieszkamy w domku letniskowym (30 m2 ale dach mocno skośny). Jedyne pomieszczenie zamykane to malutka łazienka (brodzik, kibelek i dwie osoby na baczność to max). Maluchy chcą brykać i się gonić, w klatce im ciasno. Ale nie chcę stresować mojej tygrysicy... Chciałam jej jednego zostawić do towarzystwa ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Ona była jedynym kociakiem w miocie, może nie potrafi nawiązać relacji z innymi kotami.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4867
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Sob sie 07, 2010 14:03 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Może jej ta ilość przeszkadza?
A z jednym akurat się dogada?

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Sob sie 07, 2010 22:26 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Spokojnie , nie od razu Kraków zbudowano, minęło dopiero 5 dni, moze ona potrzebuje więcej czasu.
A może niech Margo pierwsza zaprzyjaźni się z kociakami, a Furkotka zobaczy że maluchy nie takie straszne i zmieni swoje zachowanie.
Ale zachowanie zwierzaka jest nieprzewidywalne, nigdy nie wiadomo co zrobi.
Parę lat temu jak na balkon sprowadziła mi sie kotka razem z trzema maluszkami, takimi całkowitymi maluszkami, to kot który wtedy mieszkał u mnie to też się bał i na balkon to łapy nie wystawil a jak ta kotka próbowała wejść do mieszkania to uciekł do drugiego pokoju.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob sie 07, 2010 22:33 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

KAsia Amy pisze:Może jej ta ilość przeszkadza?
A z jednym akurat się dogada?


A może nie ilość a wielkość.
Przyzwyczajona do dużego psa a tu naraz takie coś małego kreci sie pod łapami.

Córka ma psa i jak wypuściła chomika na podlogę to pies piszcząc uciekł.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob sie 07, 2010 23:14 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

ptaszydło pisze:Moja kotka nie przychodzi na kolana. Nie cierpi być noszona na rękach. Śpi w łóżku ale w nogach, a jak ktoś za bardzo się wierci to idzie znaleźć sobie lepsze miejsce. Lubi być głaskana tylko przy misce, poza tym rzadko sama przychodzi do człowieka.

Tak sobie zacytowałem z wątku Krooliczki , bo tam to chyba nie warto się odzywać
Ja ma podobnie tylko razy 4.
Myślałem że te moje koty to jakieś odmieńce, takie niedotykalskie.
Ale za to jak czasami się zdarzy że któregoś najdzie chęć na milość to szczęście tym większe, rzucam wtedy wszystko bo koteczek chce się poprzytulać.
Największym dziwakiem jest Mruczek, jak w nocy obudzi mnie odgłos drapanej szafki to jest znak że mam iść do kuchni, siadam wtedy na podłodze Mruczek kładzie się między nogami i jest czas na głaskanie ale oczywiście bez przesady , po około 3 minutach łapie zebami za rekę i daje znak - facet weź te łapska, starczy czułości.
Mruczek niby taki dziwak, był sam przez 4 lata, potem zaczęły trafiać maluchy, najpierw Gucio, potem Gapcio a na koniec Filipek.
Wszystkie przyjął po kolei z otwartymi ramionami. Jak Gapcio i Gucio byli po zabiegu to Mruczek cały dzień nie jadl ani nie pił, leżał przy nich i czekal aż się wybudzą. A na samym początku jak trafil do nas Gucio, był w takim stanie że nie było pewne czy przeżyje, 5 dni i nocy siedziałem przy nim. A jak zdarzylo się przysnąć, a w tym czasie Gucio by się poruszył to Mruczek mnie budził.
Mruczek to niby kocur a zachowuje się jak kotka opiekująca się małymi.
Więc jak widzisz zachowanie w stosunku do kociaków to bywa różnie
Może i Furkotce się odmieni
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Nie sie 08, 2010 9:40 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

Ptaszydło dopiero dziś dotarłam tu. Zaciekawiona oczywiście. Te 3 netoperki są słodkie. Trzymam kciuki za zdrowie i domki dla nich.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon sie 09, 2010 18:34 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

jarekm pisze:
KAsia Amy pisze:Może jej ta ilość przeszkadza?
A z jednym akurat się dogada?


A może nie ilość a wielkość.
Przyzwyczajona do dużego psa a tu naraz takie coś małego kreci sie pod łapami.

Córka ma psa i jak wypuściła chomika na podlogę to pies piszcząc uciekł.

A może i ilość i wielkość? - czyli dwa oddać, a trzeciego upaść do słusznych rozmiarów :wink:
Chwilowo staram się nie narażać FurKotki na widok zakapiorków poza klatką. Gdy są w klatce zaczyna je ignorować. Zawsze to coś.
Dziś na kontroli okazało się, że kotek w kropki ma przepuklinę pępkową. Na razie zostawiamy i obserwujemy (może się sama wchłonie), przy kastracji coś się z tym zrobi. Ten kot chyba robi wszystko żeby zostać i nie zmieniać domu :roll:

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4867
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pon sie 09, 2010 18:42 Re: Margo vs FurKot + 3 niespodzianki z krzaków

carmella pisze:Ptaszydło dopiero dziś dotarłam tu. Zaciekawiona oczywiście. Te 3 netoperki są słodkie. Trzymam kciuki za zdrowie i domki dla nich.

Kciuków nigdy dość, bo sama nie wiem kto adoptuje te łobuzy ryzykując dewastację swojego domu.
Ostatnio edytowano Pon sie 09, 2010 18:47 przez ptaszydło, łącznie edytowano 1 raz

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4867
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości