MaryLux pisze:Bazyliszkowa pisze:Dziś będzie dobry dzieńBo zaczął się wspaniale - upolowałem kawałek pysznego białego sera.
Klakier
Tobie to dobrze, ja nie mam w domu sera. I Duża dała mi szasetkę z tuńczyka. Czy ona nie rozumie, że mi się tuńczyk znuuuuuuudziiiiiiił? To co z tego, że tydzień temu go lubiłam, skoro teraz nie chcę?
Musisz Dużej wytłumaczyć, że nie chcesz tuńczyka. Podejdź do miseczki i zacznij grzebać łapką, tak jak w kuwecie, i nie jedz, nic, ani troszkę. Zobaczysz, że Duża da ci coś innego. Moja zawsze tak robi
