Femka pisze:Może Modrzew zrobił się miziasty przez Twoją chorobę. Szczypiorki zachowują się podobnie, gdy jestem chora.
Pewnie tak, bo dziś już tak mnie nie pilnuje jak wczoraj.

Femka pisze:Bardzo współczuję Ci tej choroby. Nigdy (tfu tfu tfu) na to nie zapadłam, ale słyszałam opowieści, jak bardzo jest ona uciążliwa.
Kuruj się i wracaj do zdrowia.
Według siostry przechodzi po 12 godzinach. Mnie przeszło po 21. Wieczorem miałem jeszcze 38 gorączki, zażyłem APAP i po dwóch godzinach było po wszystkim, mięśnie nie bolą, gorączki nie ma.



Jedyne co jest nie tak, to że śpię dużo mniej niż powinienem. Przespałem się od 20 do 23, a potem nie spałem do 4, tylko siedziałem i czytałem. O wpół do piątej położyłem się spać i spałem całe pięć godzin i obudziłem się wyspany - co u mnie zdarza się zwykle, jak śpię co najmniej 10h.

Femka pisze:Koty na poidełko się wypięłyNie chcą nawet do niego podejść. Już nawet w determinacji gotowa jestem schować inne miski z wodą, może wtedy odważą się napić.
W instrukcji do CatIt było napisane, że na jakiś czas można schować inne miski, wtedy koty powinny załapać jak to działa. Jeżeli masz kilka misek to zostaw tylko jedną i poidełko. Może są po prostu przyzwyczajone, że pije się gdzie indziej i dlatego nie korzystają z poidełka. Modrzewiowi postawiłem poidełko tam, gdzie wcześniej miał miskę z wodą, ale pewnie i bez tego by załapał, bo on już wcześniej lubił pić z kranu, więc wiedział o co chodzi z płynącą wodą.

Femka pisze:Do kuwety wchodzą, ale pod warunkiem, że klapka jest podniesiona. Gdy wisi sobie w wejściu, Szczypiorki nie mają odwagi wejść. To dziwne, bo do szafy, szuflad i komody włażą mimo, że muszą wykonać ogromny wysiłek, żeby sobie te miejsca otworzyć.

Z tymi drzwiczkami to podobno częsty przypadek.

Femka pisze:Kciuki za resztę matury
Dzięki.

charm pisze:Na początek - maturalne kciuki![]()
Następna jest informatyka.


Z tym że tak durnego schematu punktowania nigdzie nie ma. Etap teoretyczny jeszcze jest do przeżycia. Pominę takie kwiatki, jak zadanie o krainie dwójkolandii, gdzie mieszkańcy używają systemu dwójkowego (egzamin dojrzałości - dziękuję za takie dojrzałe zadania



charm pisze:Co do grypy - współczuję![]()
Współczuj mojemu żołądkowi, on i bez tej grypy mnie nienawidzi.

Dzięki.

charm pisze:jeśli chodzi o domowe sposoby, to ja ostatnio kurowałam się herbatą z rumem i dwoma burasami
(za często nie polecam, ale czasami bardzo pomaga - herbata+miód+trochę soku malinowego+trochę rumu - rozgrzewa na maxa, do tego nieco ponad 10kg kota i rano jest ok)
Przy żołądkowej rzygałem po wypiciu wody, taka herbatka chyba by nie przeszła...
Ale przy zwykłej będę chętnie stosował.

charm pisze:a tak poza tym - esberitox (bardzo ciężko kupić bez recepty) albo echinacea podnoszą odporność - wypróbowane na sobie - działa(choć brałam mniejsze dawki niż zalecane)
Zapamiętam, dzięki.

charm pisze:Kocia skórka na prawdę doskonale grzeje, trzeba tylko mobilizować właściciela skórki, aby układał się w miejscu pożądanym - bure (zwłaszcza Guree) można układać jak się chceBeeju czasami się buntuje, ale jako termofor podkołdrowy jest idealny
To ja mam jakiś lipny egzemplarz, bo leży tam, gdzie sam sobie wybierze miejsce.


charm pisze:odzyskałam net, ciekawe na jak długo...
O, trzymamy kciuki.
