Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 2; i mała Alma :)

» Wto sty 30, 2007 15:24

Wojtek, nie wiedziałam, że czytasz ten wątek

» Wto sty 30, 2007 16:22

Kicorek pisze:Wojtek, nie wiedziałam, że czytasz ten wątek

Cichaczem, gdy nikt nie widzi

Niedawno chyba byłaś na jakiejś imprezie w Łodzi?
To było pod innym patronatem?

» Wto sty 30, 2007 16:29

Wojtek pisze:
Kicorek pisze:Wojtek, nie wiedziałam, że czytasz ten wątek

Cichaczem, gdy nikt nie widzi

Niedawno chyba byłaś na jakiejś imprezie w Łodzi?
To było pod innym patronatem?

Inny klub organizował. W Warszawie na wystawie też byłam, jeszcze inny klub organizował. Patronat wszędzie ten sam, jeśli się nie mylę

FIFe i WCF uznają sie nawzajem, więc nie widziałam problemu

SKR nie należy do FIFe, tylko podlega WCF-owi.

» Wto sty 30, 2007 16:40

Dziwna sprawa

» Śro sty 31, 2007 12:13

a ja nic z tego nie rozumiem :roll:

Jakaś oporna jestem na wiedzę wystawowo/hodowlaną...

» Śro sty 31, 2007 12:16

agacior_ek pisze:a ja nic z tego nie rozumiem
Jakaś oporna jestem na wiedzę wystawowo/hodowlaną...

ja Tobie przetłumaczę:
oni są głupki, bo nie chcą Hestii :lol:

Wena, gratuluję fajnego domku, Wrocław jest cool

» Śro sty 31, 2007 12:22

Moim zdaniem to jakieś osobiste animozje, na tyle poważne, że rykoszetem trafiają w innych. Nieważne. Krucho z kasą, to przynajmniej zaoszczędzę nieco

Hestia ruję jeszcze ma :twisted:

Wena wzdłuż szwu ma zgrubienie, ale dzwoniłam do wetki i mówiła, że to normalne. No i chyba ją swędzi, bo szarpie kubrak. Już kilka dziurek wyszarpała :roll:

Ale jeszcze jakoś do niedzieli musimy się pomęczyć, głównie ona

» Śro sty 31, 2007 12:22

varia pisze:
agacior_ek pisze:a ja nic z tego nie rozumiem
Jakaś oporna jestem na wiedzę wystawowo/hodowlaną...

ja Tobie przetłumaczę:
oni są głupki, bo nie chcą Hestii

varia pisze:Wena, gratuluję fajnego domku, Wrocław jest cool

Varia, jesteś z Wrocławia???

Kicorku, co u Weny? Interesuje się kaftanikiem :twisted:

» Śro sty 31, 2007 12:23

agacior_ek pisze:Kicorku, co u Weny? Interesuje się kaftanikiem

Odpowiedź wyżej :lol:

» Śro sty 31, 2007 12:26

Kicorek pisze:Wena wzdłuż szwu ma zgrubienie, ale dzwoniłam do wetki i mówiła, że to normalne. No i chyba ją swędzi, bo szarpie kubrak. Już kilka dziurek wyszarpała
Ale jeszcze jakoś do niedzieli musimy się pomęczyć, głównie ona

Pisałyśmy w tym samym czasie

Zgrubienie normalne! Kreska też miała.. a ja oczywiście padałam ze strachu przed przepukliną i oczami wyobraźni widziałam już kolejną operację! Ale wszystko się pięknie zagoiło. Cud, miód, malina!
Myśle, że Wena szarpie, bo nie może się tam umyć. Wiesz, kot ma poczucie, że coś jest czyste, jak sam sie tym zajmie..
Jeż wychodzi z takiego założenia i myje mnie i mamie twarz i włosy przed spaniem. Wodne kąpiele to jakaś ściema

» Śro sty 31, 2007 12:34

agacior_ek pisze:Varia, jesteś z Wrocławia???

nie, z Poznania :lol:

Kicorku, a może jakąś ludzką maść na blizny pooperacyjne dla Weny?

» Śro sty 31, 2007 12:36

Nie kazali :twisted:

Zarośnie

» Śro sty 31, 2007 12:39

Kicorek pisze:Nie kazali
Zarośnie

a pytałas? chociaż taki alantan, żeby nie swędziało?

» Śro sty 31, 2007 12:40

Ale przecież Wena jest w kubraku..
Jak Kicorek zdejmie kubrak, będzie go mogła co najwyżej sobie potem założyć

» Śro sty 31, 2007 12:43

varia pisze:
Kicorek pisze:Nie kazali
Zarośnie

a pytałas? chociaż taki alantan, żeby nie swędziało?

Nie pytałam, ale Kitce też niczym nie smarowałam, boję się coś tam wsadzać, a kubraka nie zamierzam zdejmować. I rudemu jajek nie smarowałam :twisted:

Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 2; i mała Alma :)

Kto przegląda forum